Strona 1 z 1

Tył siedzi na odbojach ...

: śr sie 20, 2008 19:28
autor: kociejsko
Było sobie tylne zawieszenie nieruszane nigdy wcześniej przezemnie.
Zawsze jakoś był mniejszy prześwit miedzy oponą a karoserią z tyłu niż z przodu
Tak jakby auto troche siedziało tyłem przyduszone.
Na pewno wiedziałem że mam rozsypane odboje i dość tłukło na dziurach bardzo twardo.

kupilem na allegro zestaw sprzezyny+ amory gazowe + odboje

link aukcji


amory stare i nowe identyczny zakres ruchów.
sprzężyny identyczne długości bez nacisku i na ręke podobnie stawiały opór przy scisku
odboje nie można porównać bo tylko farfocle wisiały ze starych.

po wymianie wszytkiego sie ucieszyłem bo auto troche wyżej sie podniosło i sobie pomyślałem że chyba jednak sprężyny stare były ciut osłabione.

Pierwszy wyjazd na w miare równą droge i auto sie strasznie rozkosznie buja i podskakuje tyłem takie któtkie hop hop jakbym ciągnikiem rolniczym jechal

okazało sie ze to nie wcale spręzyny nowe są sztywniejsze tylko wszytko siedzi na odbojach z obu stron..

Co to ma być i dla czego tak jest ???

VW Golf 1.8 GT benzyna 1992

: śr sie 20, 2008 19:45
autor: jackyz
A kielich wspawany do amortyzatora jest na tej samej wysokości?

: śr sie 20, 2008 20:06
autor: Paweł Marek
Jeśli wszystko dobrze poskładałeś a ciężko tam coś źle złożyć to po prostu kupiłeś szmelc,a w każdytm razie do niczego są sprężyny

: śr sie 20, 2008 20:12
autor: kociejsko
w tym problem że na starym sprzęcie też mi tak siedział tył nisko
tylko tyle że odboi nie było. myśle że jakbym do starej konfiguracji wsadził tylko doboje to by było to samo.. by sie tylko podwyżyło bo by siadło na dobojach nowych

może wersja GT jakoś tak ma że ma płytszy od góry wsad do sprężyny...
nie wiem pasowało by wsadzic chyba dłuższą sprężyne o zwoja i by było spokój
albo odboja obciąć od dołu o jedną faudkę czyli z 15 cm zrobić mu 10

: śr sie 20, 2008 20:23
autor: Paweł Marek
kolego stare sprężyny miały prawo być zużyte więc mógł siedzieć, a na nowych nie ma opcji, powinien iść sporo w górę, i t tak że z początku mogłoby ci się to niepodobać.
Odboje nic do tego nie mają, służą tylko jako awaryjne zabezpieczenie przy mocnym tąpnięciu na głębokiej dziurze. Na odbojach się nie jeździ tylko na amorku i sprężynie.
Wersja GT ma wszystko to samo co CL z tym wyjątkiem że w oryginale amortyzator jest krótszy chyba o 1 cm (krótszy jest wymiar od dołu do talerzyka sprężyny), co w niczym nie przeszkadza żeby założyć taki jak od CL, zresztą jak patrzysz po aukcjach to zobaczysz, że nie robią podrób dedykowanych do GT, tylko do wsszystkich z wyjątkiem GTI (jeszcze krótsze są i twardze).
Po prostu za 2 dobre zwyczajne sprężyny w sklepie trzeba dać koło 160 zeta i jeśli amory co kupiłeś są cokolwiek warte to mozesz takie założyć do nich. Ale w końcu kupiłeś szmelc i powineś je po prostu próbować oddać być może strasząc powiadomieniem obługi allegro.
No i masz nauczkę: pewnych ważnych rzeczy nie kupuje sie na allegro bo można stracić kasę i przede wszystkim kupę nerwów.

: czw sie 21, 2008 08:32
autor: MarcoVW
Paweł Marek pisze:...Wersja GT ma wszystko to samo co CL z tym wyjątkiem że w oryginale amortyzator jest krótszy chyba o 1 cm (krótszy jest wymiar od dołu do talerzyka sprężyny), ...
Amortyzatory w mk2/mk3 niezalznie czy to CL czy GT czy VR6, tyczy sie przednich i tylnich , mają te same dlugosci od podstawy (ziemi) do kielicha.

Jedyne roznice to takie ze dedykowane amorki przednie do GTi/VR6 mają grubsze tłoczysko (jest lepszy nacisk przejść olejowych,są wydajniejsze) do nich sa dedykowane odboje o większym otworze.

Podskocz na jakis szrot i sie zaopatrzyj w oryginalne sprezyny od mk2/mk3.

: czw sie 21, 2008 14:00
autor: Paweł Marek
tylne maja wymiar o którym pisałem mniejszy w GTI i GT, ok 2 i 1 cm, przednie ten wymiar ten sam