hej, miałem podobny problem tylko że u mnie nawalało CAŁE oświetlenie kabiny... np przekręcałem przełącznik i nic! dop po 4 sekundach się wszystko włączało...innym razem totalna ciemność, znowu innym miałem dyskoteke w aucie ;P
Wkurzyłem się i naprawiłem to wczoraj.
1)Trzeba wyjąć włącznik oświetlenia (przyciskasz to przekrętło do środka i tak trzymając leciutko przekręć w prawo, utrzymując taką "pozycję" delikatnie pociągnij do siebie... powinno ładnie wyjść) PAMIĘTAJ!!! nie nerwowo, tam są takie dwa bolce które są bardzo delikatne.
2)Odepnij kostkę zasilającą.
3)Teraz musisz rozłożyć korpus tej puszeczki "MECHANIZMU STERUJĄCEGO OŚWIETLENIEM". (Ja to rozłożyłem płaskim śrubokrętem... trzeba jedynie podważyć obudowę przy krawędzi, tych zatrzaszków jest 4 ,po dwa ta stronę górną i dwa na dolną.
4)Kiedy już zdejmiesz przedni korpus, następnie należy wyjąć, wysunąć z obudowy mechanizm sterujący. Na obudowie znajdują się 4 prostokątne zatrzaski, trzeba je lekko podważyć tak aby nie blokowały mechanizmu.Od strony "pinów" (blaszek łączących gniazdo włącznika z wtyczką) po prawej i lewej stronie są prostąkątne wycięcia, wystarczy, żebyś śrubokrętem lekko popchnął to raz z prawej i z lewej strony mechanizm sterujący. Powinien Ci ładnie się wysunąć
5)Właśnie trzymasz w ręku mechanizm sterujący oświetlenia. Jak sam widzisz znajdują się tutaj miedziane blaszki "żeberka". Pod nimi są takie styki, które po krzekręceniu włącznika na wybraną przez Ciebie funkcję oświetlania kładą sie na dolne miedziane "żeberka" i dzięki temu dają impuls elektryczny.
UWAGA!!!
Przyczyną złego działania, przygasania, migania, bądź nie działania oświetlenia w częstych przypadkach może być efekt ZAŚNIEDZIAŁYCH styków między w/w żeberkami!!! (w moim przypadku tak było).
6)Teraz należy oczyścić te blaszki z powstałego na przestrzeni czasu "syfu". Jak sam zauważysz w miejscach styku (na dolnych blaszkach) widoczne będą tak jakby wypalone punkty. Naszym zadaniem jest oczyszczenie blaszek w celu nadania nowego, świeżego przepływu impulsów elektrycznych przez blaszki. Wystarczy do tego mały, płaski śrubokręt. W/w ciemne, przepalone punkty należy po prostu zdrapać. Operacje tę należy wykonać z obydwu stron mechanizmu.
7)Po oczyszczeniu żeberek, dokładnie "przeleć" cały mechanizm suszarką (zimnym powietrzem).
8)Teraz zrób test. Załóż przedni korpus włącznika, podepnij wtyczkę do gniazdka, przekręć gałkę.Test wykonaj bez i z kluczykiem w stacyjce. Jeśli wszystko jest w porządku, oświetlenie działa i nie ma żadnych niepokojących oznak to wisisz mi piwo
9)Po pomyślnym teście możesz wszystko złożyć i być z siebie dumny:) W ciagu 30-45 min naprawiłeś mechanizm odpowiadający za rozrządzanie oświetleniem w Twoim aucie:D, za co u elektryka samochodowego chcieli ode mnie 85zł!!! (45zł podłączenie pod VAG; 40zł robocizna)
PAMIĘTAJ!!! WSZYSTKO CO ROBISZ W SWOIM AUCIE, ROBISZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ!!! JA PODAJE JEDYNIE SCHEMAT DZIAŁANIA, KTÓRYM WYELIMINOWAŁEM AWARIĘ WŁASNEGO AUTA!!! NIE PONOSZĘ ODPOWIEDŹIALNOŚCI ZA SZKODY JAKIE MOŻESZ SPOWODOWAĆ NIEUWAGĄ!!! POZDRAWIAM:)
