Strona 1 z 1

padł termostat i cos jeszcze

: ndz sie 17, 2008 22:36
autor: obadziarka
mam problem. bylem sa słowacji w dlugi weekend i jak stanalem na postoju kolo muszyny na luzie mialem 200 obrotow. nie slyszalem silnika. mechamik powiedzial ze jakis silniczek padl i podciagnal gaz zeby nie gasl na luzie - co bede musial wymienic bo wlasciwie nie wiem. silnik 1,6 AEE .
pozniej na autostradzie kolo popradu zlapal 130 stopni i si ezagotoalo wszytko. na lawecie wrocil do muszymy i stwierdzono ze przeowdy nie przepuszczaly wody do chodnicy i nie dzialal dlatego wiatrak. zdemontowano termostat i wtedy plyn poszedl w chlodnice. na odcinku 300 km do domu trzymal temp 70-90 stopni. czy musze zalozyc nowy termostat, bo wiem ze niektorzy z tym silnikiem jezdza bez i celowo demontuja go, no wiec co trzeba zrobic - co kupic w tym przypadku, zeby byly wolne obroty bez naciagania gazu i zeby zaniklo falowanie.
z gory dziekuje za pomoc.
ps temat opisuje jak umiem wytlumaczyc najprosciej, bo w kwestii motoryzacji to jestem cienki bolek
pozdr

: ndz sie 17, 2008 23:10
autor: gopiter
Co do obrotow to prawdopodobnie przepustnica niedomaga.Na poczatek mozna sprobowac ja wyczyscic i ponownie zaadaptowac.Natomiast jesli chodzi o termostat to pewnie stanal w pozycji zamknietej i dlatego plyn nie szedl na chlodnice.Wymienisz termostat i wszystko bedzie ok.Kup oryginal ewentualnie Wahler'ai bedzie ok.Jazdy bez termostatu nie polecam zreszta jak przyjdzie zima to i tak go zalozysz i tak :bigok:

: pn sie 18, 2008 00:17
autor: danioo
Co do obrotów to kolega ma racje, że problem z przepustnicą. Ja jutro będę walczył z takim samym problemem. Jak nie pomoże czyszczenie przepustnicy to mam już upatrzoną oryginalną używkę i jak co to po nią jadę.