Stacyjka - problem
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Stacyjka - problem
Witam, jakieś 3 lata temu włamali mi sie do autka, po czym musiałem wymienić stacyjkę. Robili to fachury od zamków. Stacyjke dorobili pod kluczyk, tak że kluczyki stare (immo stare). Dziś miałem niemiłą niespodziankę, jak musiałem szybko odpalić auto, a kluczyk w stacyjce zaczął się obracać w kółko... przekręciłem go chyba z 6-7 razy, za czym w końcu zaskoczył i normalnie odpaliłem maszyne. Na razie stacyjka działa sprawnie. Czy jest do odratowania czy też może do wymiany? Na jaki koszt się szykować? Dodam, że ostatnio auto miało problem z zapłonem - po przekręceniu kluczyka zegary się paliły, a rozrusznik nie kręcił. Doszukałem się, że może to być m.in. wina kostki stacyjki. Widze że chyba stacyjka jako taka zaczyna padać... Czyżbym musiał znów całość wymieniać ??Jaki orientalny koszt (przy poprzedniej wymianie nie ja musiałem płacić
-
- Nowicjusz
- Posty: 8
- Rejestracja: sob mar 22, 2008 12:45
- Lokalizacja: Zamość
re:
Witam,do Bory to pewnie trochę będzie kosztować stacyjka...proponuję poszukać dobrego szrotu,tam zawsze wszystko dostaniesz,ajezeli by bylo wadliwe to przyjmą i oddadzą pieniążki.Kumpel kupił do passata b4stacyjkę za 40zł,sprawną,a w sklepie zaśpiewali mu grubo ponad 100zł.
Bora to to samo co golf IV praktycznie. Jak bym znalazł na szrocie, to musiał bym mieć 2 kluczyki. Nie znam budowy stacyjki, więc nie mam pojęcia czy to jest do naprawienia (dobry fachowiec powinien wiedzieć, a ja nie wiem czy trafie do dobrego ..) Chce uniknąć wymiany, bo to kosztowne, może ktoś wie czy takie coś da się naprawić, i ile kosztuje nowa dorobiona pod kluczyk z wymianą..
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 391 gości