[MK2 - PL] Zegary - Kilometromierz.
: śr lip 06, 2005 22:43
Witam.
Wypada mi kilometromierz.
Ok. Skoro wszyscy wiedza o co chodzi to moze sprecyzuje:
- W zegarach mamy kilometromierz.
- Cyferki sa zalozone na oscie.
- Z jednej strony oski jest slimak, ktory jest napedzany przez linke od skrzyni biegow zakonczona rowniez slimakiem (to tak w skrocie - znawcy wiedza o co chodzi)
- Z drugiej strony oska jest osadzona w otworze.
Linka napedza slomaka, ten wprawia w ruch cyferki (w skrocie) i widzimy jak mijaja kilometry. Jednakrze kiedy ta oska z cyferkami wysunie sie z otworu linka nie napedza juz cyferek i licznik kilometrow stoi.
Sposob naprawy: rozebrac deske, wyjac liczniki, rozebrac liczniki, wcisnac kilometromierz na miejsce (oske do otworu), wszystko poskrecac do kupy. Jednakrze po przejechaniu kilku kilometrow dzieje sie to samo.
CO ZROBIC BY TO NIE WYPADALO. ZNUDZILO MI SIE CIAGLE ROZBIERANIE DESKI BY WCISNAC TEN ZASR.... LICZNIK NA MIEJSCE A ON I TAK POD WPLYWEM DRGAN LUB CZEGOS INNEGO ZNOWU WYPADA.
Jakies pomysly ???
Wypada mi kilometromierz.
Ok. Skoro wszyscy wiedza o co chodzi to moze sprecyzuje:
- W zegarach mamy kilometromierz.
- Cyferki sa zalozone na oscie.
- Z jednej strony oski jest slimak, ktory jest napedzany przez linke od skrzyni biegow zakonczona rowniez slimakiem (to tak w skrocie - znawcy wiedza o co chodzi)
- Z drugiej strony oska jest osadzona w otworze.
Linka napedza slomaka, ten wprawia w ruch cyferki (w skrocie) i widzimy jak mijaja kilometry. Jednakrze kiedy ta oska z cyferkami wysunie sie z otworu linka nie napedza juz cyferek i licznik kilometrow stoi.
Sposob naprawy: rozebrac deske, wyjac liczniki, rozebrac liczniki, wcisnac kilometromierz na miejsce (oske do otworu), wszystko poskrecac do kupy. Jednakrze po przejechaniu kilku kilometrow dzieje sie to samo.
CO ZROBIC BY TO NIE WYPADALO. ZNUDZILO MI SIE CIAGLE ROZBIERANIE DESKI BY WCISNAC TEN ZASR.... LICZNIK NA MIEJSCE A ON I TAK POD WPLYWEM DRGAN LUB CZEGOS INNEGO ZNOWU WYPADA.
Jakies pomysly ???