Forum.VWGolf.pl

czy nie wiecie co moze byc przyczyna piszczacego sprzegla jak pedal wcisniety jest do oporu gdy tylko poluzuje(popuszcze) z 2 cm juz ustaje (w obu polozeniach jeszcze nie chyta) mechanik mowil zebym sie nie przejmowal dodam ze nie zawsze piszczy . jeden nawet dodal zebym dal pod pedal kawalek podkladki gumowej zeby do konca nie wchodzil pedal. i tu pytanie przejmowac sie czy lac i jezdzic moze ktos mial juz cos podobnego z gory wielkie dzieki za rade

Pszyczyną tego jest łorzysko oporowe spszęgła . Nieda sie okreslic jego żywotnosci gdy sie zaciera i i piszczy ale widzałem jusz nie jeden przypadek jak sie łożysko rozpadło wienkszosci przypatkuw docisk ulega pokszywieniy. lepiej to wymienic .

sopelo pisze:czy nie wiecie co moze byc przyczyna piszczacego sprzegla jak pedal wcisniety jest do oporu gdy tylko poluzuje(popuszcze) z 2 cm juz ustaje (w obu polozeniach jeszcze nie chyta) mechanik mowil zebym sie nie przejmowal dodam ze nie zawsze piszczy . jeden nawet dodal zebym dal pod pedal kawalek podkladki gumowej zeby do konca nie wchodzil pedal. i tu pytanie przejmowac sie czy lac i jezdzic moze ktos mial juz cos podobnego z gory wielkie dzieki za rade

Witka
jest tak jak kolega mówi to będzie łożysko oporowe czyli wymiana a to się wiąże z wyjeciem skrzyni itd.
Jak zdecydujesz się na to to sugeruje wyminę kompletu czyli tarcza ,docisk i łożysko.
Tak ja bym to zrobił.
Pozdro Tomek

co ciekawe latem nie piszczało teraz jak zima przyszła znów sie nieraz oddzywa a zwłaszcza po opadach lub jak jest zimny po nocy jak pojezdze troche to czesto ustaje . a poza tym chodzi bez problemów biegi wchodza i nie slizga ino ten pisk nieraz