Forum.VWGolf.pl

Witam wszystkich! Jestem tu nowy, wiec jak cos robie nie tak, to mnie poprawiac
Mam takie pytanie: Moj sweter to 1.8 na gaźniku. Na benzynie chodzi super, a na gazie traci z polowe mocy. Slyszalem ze mozna to rozwiazac wywalajac przy gazniku jakas klapke, ktora dlawi doplyw powietrza - kumpel nazywa to "klapa od kibla".... Mozecie mi powiedziec jak to wyglada, jak sie tego pozbyc i czy nie bedzie to mialo jakiegos szkodliwego wplywu na silnik? A i czy pozniej bede mogl to przywrocic do poprzedniego stanu, bo kumpel mi mowil ze ta klapka sie przydaje zima...

Co bys nie zrobił to na lpg niebędzie szedł ostro . No chyda że bys wszystko zestrojił . Wozy na lpg mają inaczej ustawiony zapłon , ine swiece no nie wszyscy to stosują. według mnie to załusz sobie stożek ALE ALE jest warunek czeba go odizolowac ekranami termicznymi od silnika aby sie tam nic sie przedostawało z komory silnika żadne ciepło a dolot z zewnącz nie z komory bez izolacji niema to sensu.

[ Dodano: 12 Sie 2008 19:54 ]
Pogrąsz temat na speed a dowiesz się.

Jesli bym zmienial filtr to jedynie grzybek, bo tylko to mi wejdzie, ale slyszalem ze to tez nie jest swietnym rozwiazaniem dla silnika, bo uklad dolotu powietrza jest tak skonstruowany zeby tlumic jakis tam rezonans i jakbym go wywalil i dal bezposrednio od gaznika grzybek to juz by byl inny rezonas....
A wracajac do tematu mojego posta.... moglbys mi cos wiecej powiedziec o tej klapce o ktora w nim pytalem?

[ Dodano: 12 Sie 2008 22:30 ]
a i apropos swiec to dodam ze juz je zmienilem....

Silnika sam sobie reguluje powietsze pszes klapke za pomocom podcisnienia chdzi tu o motor zimny, ciepły. Ja bym wywalił filtr powietsza a na jego miejsce wstawił stożek no i troszke żezby z izolacją.

SchymoN88, chodzi o tzw przepustnicę rozruchową ssania u góry gaźnika. Przysłania ona wlot do pierwszej gardzieli gaźnika wyłącznie na zimnym silnku (wzbogaca przez to mieszankę), po rozgrzaniu staje do pionu i przstaje wpływać na pracę silnika . Dla LPG jest wogole niepotrzebna, ale na benie bardzo więc zostaw jak jest.
Przyczyna takiej drastycznie słabej mocy jest jedna: zbyt uboga lub rzadko zbyt bogata mieszanka LPG-powietrze. Koryguje sie to regulując śrobą na węży prowadzącym gaz do miksera. Różnica mocy na LPG będzie zawsze ale naprawde w silniczku 90 konnym nie powineś tej różnicy specjalnie odczuwać. Potrzebna jest najzwyczajniejsza regulacja dawki LPG, można nawet samemu, mnóstwo opisów jest na różnych forum i na tym też znjadziesz w dziale LPG

zgadzam sie z PawelMarek -ja kiedys mialem podobny problem tylko ze mi sporo palil gazu i powietrza bylo za duzo wiec wstawilem miedzy gaznik a ta nakladke od gazu gumowa uszczelke i wyregulowalem na wezu dawke , przestawilem zaplon na gaz i lepiej smiga niz na benzynie

To wszystko zależy od dawki gazu przez jakiś czas miałem Poldka i miałem tak wyregulowaną dawkę gazu że śmigał lepiej niż na benzynie potrafił jeszcze ruszać na 2 z piskiem opon

NA początek witam kolege z Ostrowa

SchymoN88 pisze:"klapa od kibla"....

Zapewne mowa o klapce w obudowie filtra powietrza. Jest tam klapka która zmniejsza dopływ powietrza na zimnym silniku az do rozgrzania. Pamietam ze miałem kiedys to zablokowane. Obecnie tez to mam wywalone bo wiadomo wiecej powietrza mniejsze spalanie , wiecej mocy. A gazownicy lubia to zatykac, bo jak to mowia lpg potrzebuje mniej tlenu. Ale to bzdura. Zreszta sposonów na pozycie sie tej klapy jest kilka. Poczynajac od jej wyrwania( nie polecam), po zablokowanie. Poprostu wyjmujesz węzyk przychodzący przy wlocie filtra powietrza i zatykasz go.
Ps klapki rozruchowej o ktyórej pisał Paweł Marek nie tykaj.

Dzieki koledzy za odpowiedzi
PawelMarek musze ci powiedziec ze ta sruba na wezu juz nie raz ustawialem i nie ma polepszenia, moge go jedynie jeszcze bardziej nia przymlic :/ dodam ze mam ja wykrecona na ok 3 obroty - im mniej tym bardziej muli, a wiecej nie odkrece bo zaraz mi wyjdzie ta sruba...
A co do roznicy na Pb a na LPG, to musze powiedziec ze moj maluch (porzednie auto) sie lepiej zbieral na benzynie niz moj sweter na gazie :/
Wszystko bylo z nim fajnie dopoki nie zmienilem filtra powietrza i od tamtej pory nie moge go wyregulowac

[ Dodano: 15 Sie 2008 14:52 ]

Maćkooo pisze:NA początek witam kolege z Ostrowa

SchymoN88 pisze:"klapa od kibla"....

Zapewne mowa o klapce w obudowie filtra powietrza. Jest tam klapka która zmniejsza dopływ powietrza na zimnym silniku az do rozgrzania. Pamietam ze miałem kiedys to zablokowane. Obecnie tez to mam wywalone bo wiadomo wiecej powietrza mniejsze spalanie , wiecej mocy. A gazownicy lubia to zatykac, bo jak to mowia lpg potrzebuje mniej tlenu. Ale to bzdura. Zreszta sposonów na pozycie sie tej klapy jest kilka. Poczynajac od jej wyrwania( nie polecam), po zablokowanie. Poprostu wyjmujesz węzyk przychodzący przy wlocie filtra powietrza i zatykasz go.
Ps klapki rozruchowej o ktyórej pisał Paweł Marek nie tykaj.

Witam Chyba nie o tym samym myslimy, ty chyba mysisz o tej klapce w obudowie od filtra powietrza(od spodu tego wchodzi cieple powietrze gdzies tam od strony kolektora wydechowego) - to ta klapke mam zablokowana.
Jezdzisz na niedzielne spoty, skoro jestes z Osw? Co tydzien o 15 pod Gim 4...

SchymoN88 pisze:to ta klapke mam zablokowana

i głównie dlatego masz słabe auto

[ Dodano: Pią Sie 15, 2008 5:12 pm ]
oraz być może masz za mały mikser, kup sobie z podwójnym przelotem taki typ Memphis w sklepie internetowym Rybackiego. Innych wspólnych dla obu paliw przyczyn poza zdławieniem dolotu, zablokowaniem klapki w dolocie w pozycji na ciepłe, błędem w ustawieniu rozrządu i/lub zapłonu no i oczywiście fatalnym stanem silnika nie znajdziesz

Ja Wam powiem że te klapke od ssania można wywalić.l Jest ona przykrecona do ośki 2 śrubami. Kiedyś próbowałem sie tego pozbyc ale jest to dość mocno przykrecone wiec nie ryzykowałem na maxa zeby ssania nie zniszczyc. Podejrzewam ze po wykreceniu śrub ośkę na której klpaka sie porusza bedzie mozna wyciagnac. Ale trzeba uwazacv przy odkrecaniu. Co do ssania to Paweł ma rację bez tej klapki to auto na zimnym sie męczy. Zawsze mozna przegazowac i bedzie ok ale to katusze dla silnika. Wiec chyba te kilkadziesiat kropel beny na ssanie warto poswiecic.

Paweł Marek pisze:

SchymoN88 pisze:to ta klapke mam zablokowana

i głównie dlatego masz słabe auto

[ Dodano: Pią Sie 15, 2008 5:12 pm ]
oraz być może masz za mały mikser, kup sobie z podwójnym przelotem taki typ Memphis w sklepie internetowym Rybackiego. Innych wspólnych dla obu paliw przyczyn poza zdławieniem dolotu, zablokowaniem klapki w dolocie w pozycji na ciepłe, błędem w ustawieniu rozrządu i/lub zapłonu no i oczywiście fatalnym stanem silnika nie znajdziesz

nie nie nie, ta klapka jest zablokowana w pozycji zamknietej - tak ze nie dostaje tego cieplego powietrza, tylko zimne...... wiesz co, najlepiej jak zrobie jutro fotki i je wrzuce w siec i sobie zobaczysz o co mi biega
a co do reszty to rozrzad jest ustawiony dobrze, zaplon chyba tez bo nie bylo tam nic grzebane, no a silnik.....auto bylo od nowosci w rodzinie i wiem jak bylo o nie dbane...silnik jest lalunia...

zmierz jeszcze średnicę dziury (lub dziur) w mikserze

Paweł Marek pisze:zmierz jeszcze średnicę dziury (lub dziur) w mikserze

Nie smiej sie ale........... jak to wyglada i gdzie to jest? To moje pierwsze auto z gazem wiec nie bardzo jestem obeznany z elementami instalacji.

[ Dodano: 15 Sie 2008 21:23 ]
znalazlem juz cos wiecej o mikserach na forum