Strona 1 z 1
Nagła utrata mocy
: ndz sie 10, 2008 22:32
autor: ciastko
Witam, to mój pierwszy post na tym forum, mam nadzieję, że nie ostatni i szkoda troszkę, że powstał w takich okolicznościach, no ale trudno.
Chodzi o VW Golf 1.6 (105KM) 16V z roku 2003, przebieg 110kkm i taki problem, że autko w czasie jazdy straciło moc. Czy można podejrzewać sondę lambda?, czy to jest możliwe aby tak nagle w jednej chwili się popsuła?, spalanie było w normie zarówno benzyny jak i LPG (samochód zagazowany od około 1000km).
Jakieś 200km temu został wymieniony rozrząd.
: ndz sie 10, 2008 23:29
autor: camels
witam
wydaje mi sie ze taka nagla strata mocy nie jest wina sondy lambda przynajmniej nie odczujesz tego tak nagle.objawy uszkodzonej sondy to raczej wieksze spalanie nie rowna praca silnika itp.po pierwsze sprawdzic nalezy czy nie ma bledow w jednostce sterujacej silnikiem.kilka razy spotkalem sie z sytuacja gdzie uszkodzny byl czujnik stopu lub przepalone zarowki swiatla stopu lub jakies bledy w abs ale przyczyn oczywiscie moze byc wiele.sprawdz najpierw bledy w silniku i bedzie wiadomo.daj znac jak to zrobisz.
pozdrawiam
: pn sie 11, 2008 10:00
autor: krzaś
Sprawdź również katalizator, jeśli jeszcze go posiadasz. Mógł się trochę pokruszyć i nie ma odpowiedniego wydechu.
Pozdro Krzaś
: pn sie 11, 2008 22:19
autor: ciastko
Katalizator był wymieniany na nowy.
Na desce rozdzielczej w czasie jazdy pokazała się pomarańczowa kontrolka, zgodnie z książką obsługi samochodu - gdy miga, to znaczy, że jest problem z katalizatorem
a gdy w czasie jazdy się zaświeci to znaczy, że występuje problem z sondą lambda, niestety nie mam jeszcze VAG'a więc chciałem spytać na forum.
Sondę już zamówiłem (pięć żył), zamiennik, mam nadzieję, że to będzie to.
Pozdrawiam
: pn sie 11, 2008 22:28
autor: Paweł Marek
ciastko pisze:Sondę już zamówiłem (pięć żył), zamiennik, mam nadzieję, że to będzie to.
tak się nie należy śpieszyć bo lecisz w koszty. Kabel sygnałowy sondy jest przecięty i wlutowany w instalkę LPG, najpierw należy spradzić to połączenie czy się nie spartoliło. Miejce wpięcia zwykle jest gdzieś niedaleko wtyczki sondy
: pn sie 11, 2008 22:38
autor: ciastko
Hm, może się za bardzo z tym pospieszyłem :/
Jutro sprawdzę to połączenie, dzięki za wpis.
A ile taka sonda w ogóle wytrzymuje?
: pn sie 11, 2008 22:43
autor: norek111
moja ma 160.000 i dalej pracuje ok
: śr sie 13, 2008 18:48
autor: ciastko
Sonda lambda okazała się jednak być sprawna, natomiast jedna cewka zapłonowa padła. Po wymianie silnik pracuje ok, błąd na komputerze pozostaje, trzeba go będzie wykasować.
Także dzięki za porady, mieliście rację, że to nie jest sonda.
Pozdrawiam.
[ Dodano: 21 Sie 2008 23:42 ]
Znowu to samo, po przejechaniu ok. 500 km zaś stało się to samo.
Prawdopodobnie znowu cewka, jeszcze nie sprawdzałem, teraz ciekawe czy ta sama, czy inna.
Jak myślicie, czy to może być normalne?, czy jazda na LPG ma z tym coś wspólnego?
http://moto.allegro.pl/item414372467_ce ... assat.html
http://moto.allegro.pl/item420842086_ce ... ibiza.html
Dwie przykładowe oferty, kupował ktoś je?, są warte uwagi?, za tą cewkę, którą wymieniałem płaciłem 120 zł, te są tańsze ale nie wiem czy warto?
[ Dodano: 22 Sie 2008 23:45 ]
Up?