Strona 1 z 1

[mk3] Podświetlenie

: wt lip 05, 2005 18:06
autor: Krembul
Witam!
Chciałem wymienić spaloną żaróweczkę włącznika świateł. Zrobiłem wszystko zgodnie z instrukcją (fotoporadą) z forum. Niestety u mnie włącznik wygląda inaczej. Jest tylko jedna dioda a żaróweczki nie da się wyjąć. Cała część z żaróweczką wygląda tak jak na zdjęciu poniżej i tylką ją całą można wyjąć. Czy da się ją jakoś wymienić czy muszę zakupić całą część w ASO??? Mam jeszcze pytanie dotyczące żarówek podświetlających deskę rodzielczą. Czy da się je wyciągnąć z tych zielonych pseudośrubek czy stanowią one integralną całość??? A jeśli stanowią to czy jest możliwość jakoś je "wydłubać" i wstawić tam jakąś diode z opornikiem albo coś w tym stylu??? A może jest jakiś prostrzy sposób???

: wt lip 05, 2005 23:34
autor: Dioda83
Wszystko sie da Polak potrafi :D co prawda ja mam Mk II ale co do tych zaroweczek od zegarow to na bank da sie je wydlubac :D,nozki zaroweczek sa przylutowane do takich malych blaszek po bokach,od tych balszek nalezy je niestety sila oderwac,bo nie wyglada to jak lut,a pozniej w ich miejsce wstwaic diody z rezystrem a co do tej fotki z zarowka to ciezko mi cokolwiek powiedziec ale zasada bedzie chyba taka jak powyzej :)

: wt lip 05, 2005 23:58
autor: marcinvw
dokladnie
ta zaroweczka jest prztylutowana do takich malych laszek ktore sie wyciaga z tego plastiku ale zarowke musisz najpierw hamsko wydlubac,ja kupilem w elektronicznym malenka zaroweczke troche mniejsza od tej ale swieci jeszcze lepiej od oryginalnej koszt to 1 zl owinolem waskim paseczkiem tasmy klejacej zeby nie miala zbyt wielkich luzow w tym plastiku nastepnie owinolem dlugie wąsy zarowki (druciki) o blaszki i dziala,jest z tym troche zabawy i trzeba umiejetnie to zrobic,najlepiej sie zaopatrzyc w jakies male srubikrety lub cos w tym stylu ja uzywalem do tego jedynie koncowek nozyczek...powodzonka...