Strona 1 z 1

Dmuchawa - przestała dziać. Spalony silnik?

: śr sie 06, 2008 19:36
autor: wujko
Witam !

U mamy w Golfiku przestała działać dmuchawa. :grrr:
VW Golf kombi, 1993, 1.8GL.
Zdarzało się, że czasami na dołach się odzywała jednak kręciła powoli i wydawała odgłos jakby silnik o coś obcierał.
W wolnej chwili wczoraj wykręciłem dmuchawę. Podpięcie na krótko do akumulatora wogóle nie skutkuje czyli wniosek że coś z silnikiem bo oporniki jak i sławny bezpiecznik termiczny znajdują sie w kostce jeszcze w instalacji samochodowej.
Dla pewności odkręciłem dmuchawę ze swojego samochodu, podłączyłem tą podejrzaną do swojego i również nic nie reaguje.
Zapewne zepsuty silnik dmuchawy, przyznam ze po wyjęciu był jakiś drobniutki na nim nalot jak również czuć jakby sie coś podpaliło.
Dmuchawa jest firmy AEG, oznaczenie 1H1 819 021, taka jak na fotce poniżej.
Proszę o sugestie czy silnik w niej jest rozbieralny, ewentualnie co jeszcze można w niej sprawdzić.
Myslę że może się szczotki skonczyły jednak nie bardzo widze by było do rozbieralne.
Jesli kwalifikuje sie do wymiany chyba trzeba jechać od razu na złom, bo w sklepie pewnie ze 200zł najmniej trzeba bedzie dac.
Ile za takie cos na złomie płaciliście?

Z góry dziekuje za sugestie i pozdrawiam :hmm:

Obrazek

: śr sie 06, 2008 19:40
autor: misiek
wujko pisze:czy silnik w niej jest rozbieralny
podobno jest rozbieralny (jak wszystko - tylko czasami nie da sie poskładać :bajer: )
na szrocie powinien kosztować nie wiecej jak 60 - 80 zł, a przełącznik dmuchawy sprawdzony a właściwie styki w nim?

: śr sie 06, 2008 19:48
autor: wujko
przełacznika nie sprawdzałem ale to nie ma sensu skoro podłączenie do mojego samochodu w którym dmuchawa działa bezproblemowo, nie uruchamia jej
tak samo w przypadku podłączania na krótko - również nie działa
mogłem jeszcze dla pewności dmuchawę ze swojego hatchabacka podłączyć do kombiaka ale wszystko raczej wskazuje na to że ta z kombi jest uszkodzona
może jeszcze na weekendzie spróbuje podłaczyć ją do swojego sprawnego


wracajac do topicu jej rozbieralności - czy ktoś to robił i z jakim skutkiem?
nawet jakby to rozebrać i pozniej złożyć = czas + kupno czesci moze wyjsc na to samo co uzywana na zlomie chyba

widze ze silnik jest skladany na takie niby ksztaltki, ktore zachodzą na siebie wiec wyglada to na jednorazowego uzytku...

: śr sie 06, 2008 19:51
autor: misiek
wujko pisze:kupno czesci moze wyjsc na to samo co uzywana na zlomie chyba
o to to
wujko pisze:widze ze silnik jest skladany na takie niby ksztaltki
dlatego pisałem że jest możliwe rozebrać ją tylko moze być problem ze zmontowaniem do kupy

: śr sie 06, 2008 20:32
autor: wegi
mi kiedyś w MK2 tez silnik nagle stanal i myslalem ze sie spalil. Okazalo sie ze wystarczylo "prysnac" preparatem typu WD40 na ośke, była przytarta i dmuchawa stanęla. przed ta awaria czasami czulem lekko spalenizne z nawiewu. moze najpierw spobuj w ten sposob

: wt sie 12, 2008 10:27
autor: wujko
Okazało się, że szcztoki wytarły miedziane blaszki na wirniku (BTW niezly szajs) przez co silnik niekiedy stawał/zacinał się i nie dzialał.
Pojechałem na szrot i kupiłem za 50zl inna używaną ale z anglika.
Różnica polega na tym że kręci się to to w drugą stronę oraz łopatki na wentylatorze skierowane są w odwrotnym kierunku. Aby wentylator zaczął kręcić sie w prawidłową stronę wystarczy zmienić biegunowość zasilania co sprawdziłem na miejscu jednak zastanawiam sie czy odwrotnie ułożone łopatki nie bedą miały wpływu na ilośc powietrza pompowanego przez dmuchawę i nie wpłynie to negatywnie na nawiew.
Umówiłem ze sie ze jakby co, dmuchawę oddam.
Facet na szrocie mówił że ludzie biorą takie z anglików i nie ma problemu.
Teraz pytanie do Was forumowiczów - czy przerabialiście już ten temat? :blush:

Czy dmuchawa z anglika z zamienioną biegunowością (ale z tymi lopatkami odwrotnie) sprawdzi sie w wozie europejskim?

Gdyby sie dało przełozyć sam okrągły wentylator (ta czesc z łopatkami) ze starej byłoby fajnie ale niestety nie wygląda to na rozbieralne.

: pt kwie 03, 2009 09:41
autor: T.O.B.I.
mam pytanie, jak zdemontować ten silnik dmuchawy? trzeba ściągać deskę rozdzielczą czy da się to zrobić przez schowek albo tą połke pod spodem?

: pt kwie 03, 2009 09:51
autor: 2RaZ
Z prawej strony od spodu mozna wyjac dmuchawe... :smoke:

: pt kwie 03, 2009 09:59
autor: T.O.B.I.
ona jest na śrubach czy zatrzaskach?

: pt kwie 03, 2009 10:14
autor: 2RaZ
Na srubach nie jest (chyba) nie jestem pewien ale ona chyba jest wkładana poprostu w odpowiedni sposób bo u mnie podczas jazdy wypadła z "gniazda" i wywaliła spod deski i okazałosie ze była żle włożona. a raczej nie ma tam ani zatrzasków ani srub tylko kable trzeba odpiąć jeżeli ma być wyjeta. :smoke:

: pt kwie 03, 2009 10:23
autor: emiloss
wujko, w MK2 da się zdjąć ten wirnik z łopatkami i z powrotem założyć. Wchodzi na wcisk. Spróbuj zdjąć z tego zapsutego jak ci się nie uda to i tak nie szkoda. T.O.B.I., U mnie od tyłu jest taka płaska blokada którą trzeba podnieść palem i wykręca się ten silniczek lekko zgodnie z ruchem wskazówek zegara i wychodzi.

: sob kwie 11, 2009 08:39
autor: tomak135
HEJ Kurcze mam taki problem. Jezde Passatem b4 syncro 1,9tdi z 95r, climatronic. Jechalem sobie ostatnio puscilem klime ujechalem z 10km i patrze nawiew przestal dzialac.
Pierwsze podejrzenia padly na silnik, podpialem go na krotko i dziala. Problem taki ze nie dochodzi do niego napiecie. Wie ktos gdzie moge znalesc (w samochodzie) jakis przekaznik do tego co tym steruje, pewnie jakis styk nie laczy , moze uda sie cos zrobic nie sciagajac deski rozdzielczej. Prosze o Pomoc z gory dziekuje

: sob kwie 11, 2009 15:21
autor: hadra
chlopaki jak dokladnie wyjac ta dmuchawe? kurcze u mnie tez nie dziala... i jak ja na krotko podlaczyc do aku zeby sprawdzic czy dziala...? kurcze z elektryka to ja jestem kiepski..

dzieki