Forum.VWGolf.pl

W mojej PN-ce mialem powymieniane pierscienie, uszczelki na zaworach, uszczelka miski, pokrywy zaworow, glowicy i została zalana półsyntetykiem 15W40. Przed remontem byl minerał, po remoncie na półsyntetyku przejechałem 2500-3000 km i na bagnecie z maxa zeszło na połowe a z korka wlewu leci delikatny dymek. Z tego co wiem pół bagnetu odpowiada połowie litra oleju. Czy nadal jezdzic na półsyntetyku czy zalać mineralny?

Brzechu pisze: i została zalana półsyntetykiem 15W40.

półsyntetyk to 10W40
Pojeździj chwile na półsyntetyku, przynajmniej do następnej wymiany. Zaraz po remoncie silnik może troszke więcej oleju połknąć.

zdecyduj sie na czym jezdzic, bo narazie to maslo maslane. pewnie po remoncie jezdziles delikatnie jak babcia przykazala? to wlej minerala i przez 500kkm porzadnie dawaj mu w pite, ale nigdy na zimnym i nigdy nie gas od razu po jezdzie. potem znowu zmiana oleju na 10w40 i szerokosci.

Nie po to robilem remont auta by je pozniej katowac.

Brzechu pisze:Nie po to robilem remont auta by je pozniej katowac.

to bedziesz dolewal do konca swiata ten olej, bo gowniane docieranie silnika tym skutkuje.

Podepnę się pod temat i zapytam jeśli można. Nie wiem jaki mam olej u siebie zalany w Golfie 2 silnik RP, kupiłem go niecały rok temu i pasowałoby olej zmienić. Historii napraw również nie znam najlepiej, czy było cokolwiek robione przy silniku. Przebieg koło 240 tys, żadnych wycieków, mam instalację lpg. Co lać? Mineral czy półsyntetyk?

souler pisze:

Brzechu pisze:Nie po to robilem remont auta by je pozniej katowac.

to bedziesz dolewal do konca swiata ten olej, bo gowniane docieranie silnika tym skutkuje.

sratatatata

jakie wg ciebie to gowniane docieranie jest?

maltren, wiele razy wałkowane, półsyntetyk jezeli dbasz o motor. Minerał jeżęli masz go w d*** i wierzysz mechanikom od Żuków itp.

chosen pisze:maltren, wiele razy wałkowane, półsyntetyk jezeli dbasz o motor. Minerał jeżęli masz go w d*** i wierzysz mechanikom od Żuków itp.

olej dobiera sie do stanu silnika,a nie czy sie dba czy nie

Wiem, że wałkowane ale czytałem już wiele informacji i polecany jest olej mineralny do trochę wysłużonych silników m.in. ze względu na nagar się w nim składający. Zresztą najbardziej chodzi mi o to, że nie wiem jakim olejem jest zalany teraz i jeśli zaraz zaleję inny to mogę trochę stworzyć nieciekawą sytuację.

nie wiem jakim olejem jest zalany teraz i jeśli zaraz zaleję inny to mogę trochę stworzyć nieciekawą sytuację

Zalej dobrym półsyntetykiem, np valvoline, mobil

KLASSIK, ta czyli bierze olej to juz tylko minerał, albo cos cienknie nie ??

Najlepiej zapobiegać, a nie przeciwdziałac.

chosen pisze:KLASSIK, ta czyli bierze olej to juz tylko minerał, albo cos cienknie nie ??

Najlepiej zapobiegać, a nie przeciwdziałac.

ja tego nie napisalem

raczej ty twierdzisz ze na mineralnym to juz nie tzreba oszczazd motoru i ze szrot

olej dobierasz do stanu silnika

na syntetyku mozesz latac nawet jak masz 500tys pod warunkkiem ze odpowiednio uzytkujesz motor

na mineralnym tez mozesz smigac mimo tego ze silnik jest w bdb kondycji

pzdr

Panowie temat oleju to bardzo długi i rozległy temat a tu praktycznie od porady dla Kolegi Brzecha przeszliśmy na wojnę na racje.
Powiem tak kto co leje do silnika jest równie ważne jak to jak często to coś wymienia. (co 8000, 10000, 15000 a może i co 30000 .............. lub wcale (też takiego "mistrza" znam ).