Centralny w kluczyku - raz chwyta raz nie.. HELP
: pt sie 01, 2008 15:04
Siema,
Mam pilot do centralnego i alarmu w kluczyku :
I wszystko było by fajnie gdyby zawsze działał wtedy kiedy chce.
Tzn, zamykanie jeszcze jakotako łapie ale z otwieraniem to juz jest tak, że 1 na 10 złapie.
Myślałem, że to bateryjka może jest juz słaba, pojechałem więc do zegramistrza wymienił obie bateryjki (12zł jedna), ale niestety problem nie zniknoł, bez smian w zasadzie. Problem pozostał. I teraz tak Przycisk zamykania jest taki twardy wypukły i czuć, że sie coś wciska natomiast przycisk otwierania juz działa troche inaczej, najpierw czuje jak wciskam tą pierwszą "skórke" -> potem pusto i dopiero czuć, że coś sie wciska.
Koleś od alarmow powiedział mi, że jak na dłużej wyjmę baterie to może sie cały centralny rozstroić więc, nie chce nic sam kombinować. Jak to naprawić? Albo gdzie mogłbym takiecoś naprawić... Oprócz oczywiscie serwisu VW bo tam oprocz tego, że mi skasują jak za zboże to jeszcze podrobią kluczyk <takie chodzą pogłoski >
Pozdrawiam
Skuciol
Mam pilot do centralnego i alarmu w kluczyku :
I wszystko było by fajnie gdyby zawsze działał wtedy kiedy chce.
Tzn, zamykanie jeszcze jakotako łapie ale z otwieraniem to juz jest tak, że 1 na 10 złapie.
Myślałem, że to bateryjka może jest juz słaba, pojechałem więc do zegramistrza wymienił obie bateryjki (12zł jedna), ale niestety problem nie zniknoł, bez smian w zasadzie. Problem pozostał. I teraz tak Przycisk zamykania jest taki twardy wypukły i czuć, że sie coś wciska natomiast przycisk otwierania juz działa troche inaczej, najpierw czuje jak wciskam tą pierwszą "skórke" -> potem pusto i dopiero czuć, że coś sie wciska.
Koleś od alarmow powiedział mi, że jak na dłużej wyjmę baterie to może sie cały centralny rozstroić więc, nie chce nic sam kombinować. Jak to naprawić? Albo gdzie mogłbym takiecoś naprawić... Oprócz oczywiscie serwisu VW bo tam oprocz tego, że mi skasują jak za zboże to jeszcze podrobią kluczyk <takie chodzą pogłoski >
Pozdrawiam
Skuciol