Strona 1 z 2

wchłania mi olej jak szalony ABF....... czy to przez to..?

: wt lip 29, 2008 18:11
autor: g-zone
dzisiaj robiłem przegląd całego golfika no i nie jestem bardzo zadowolony po ok 1,5 tys km, brakuje ok połowy z oznaczenia na bagnecie (a miałem cały do końca, jaka jest to ilosc oleju? 200-400 ml? jesli brakuje z tego oznaczenia połowy??) i teraz pytanie, nie mam wycieków, ale za to auto krece codziennie do ponad 7 tysięcy :grin: więc czy 16tki tak wpijają olej jak sie je kreci?? znajomy miał w Hondzie tak że musiał dolewać co jakiś czas po ostrym kreceniu, tez tak macie? jak czesto gzrejecie?? jesli nie to gdzie go wsiaklo? popychzacze hydrauliczne przeciekaja??

: wt lip 29, 2008 18:15
autor: Paweł Marek
g-zone, to będzie niecałe pół litra. Silniczek starszy a ty go katujesz to i nie dziwota. Nie jest to jakies szokujące zużycie przy takiej jeździe i jak się wyszalejesz w miarę szybko to silnik jeszcze posłuży bez napraw

: wt lip 29, 2008 18:24
autor: g-zone
Paweł Marek pisze:g-zone, to będzie niecałe pół litra. Silniczek starszy a ty go katujesz to i nie dziwota. Nie jest to jakies szokujące zużycie przy takiej jeździe i jak się wyszalejesz w miarę szybko to silnik jeszcze posłuży bez napraw
generalnie auto jest przygotowane do zabaw, bo takie ma przeznaczenie, może uzyje inny olej żeby tak nie wpijał, a popychacze maja znaczenie w przepuszczaniu oleju?? bo wiem ze od nowosci nie byly ruszane

: wt lip 29, 2008 18:57
autor: Paweł Marek
same popychacze nie. Są tam gumki uszczelniające zawory i one owszem. Co do reszty trzeba diagnozować. Pomiar kompresji itd.

: wt lip 29, 2008 19:10
autor: Maćkooo
Witam
Między górnym punktem na bagnecie a dolnym jest dokładnie 1 litr. Co do spalania oleju to w kazdym starszym aucie - nieco juz wysłużonym (sa i takie co oleju biora tyle co nic), olej bedzie znikał. Niestety ale cylindry, tłoki i pierscienie kiedys w koncu muszą zacząć przepuszczac. Tym bardziej gdy sie auto kreci . Kumpel we fiacie uno wystarczy ze raz czy dwa mocniej poszaleje i musi oleju dolewac. Fakt musi miec zajezdzony silnik na maxa. Jednak jesli bedziesz jezdził troche spokojniej , to nie powinno byc az takich duzych ubytków w silniku. :D

: wt lip 29, 2008 19:22
autor: zodiak
Nie katuj auta i wtedy zobacz ile bierze oleju.
Powiem tylko, że u mnie nie katując auta mój ABF tyle oleju (co tobie) to zużywa od wymiany do wymiany.

: wt lip 29, 2008 19:47
autor: Duber
a mi od wymiany do wymiany nic niebierze(bynajmniej na bagnecie nic nieubywa) a lubie przydusic.moze nie na 7tys ale niezaluje jesli chodzi o predkosc z jaka jade po rozpedzeniu sie.

: wt lip 29, 2008 19:52
autor: CSR_GTI
g-zone a nie kopci Ci troche? W sumie ciut dużo Ci wzieło tego oleju... ale w tych silnikach juz tak jest.

I jeszcze napisz jaki olej teraz masz (półsyntetyk czy mineral?).

: wt lip 29, 2008 20:04
autor: g-zone
CSR_GTI pisze:g-zone a nie kopci Ci troche? W sumie ciut dużo Ci wzieło tego oleju... ale w tych silnikach juz tak jest.

I jeszcze napisz jaki olej teraz masz (półsyntetyk czy mineral?).
jeżdze na Mobil1 10W40, nie wiem czy dobry jest hmm?? co do kopcenia nic zero, poprostu idealnie, wczesniej miałem 2.0 8v i kopcił , auto służy do upalania (ale nie gumy :bigok: ) nie powiem czasami nawet 7400 obr robiłem nim, zwykle to 7200, odecinka 7500

: wt lip 29, 2008 20:05
autor: Maćkooo
Dodam tylko jeszcze , że jeśli jeździsz na oleju jakimś syntetycznym lub półsyntetyku to gdyby dalej tak brał olej to pomysl o wymianie na mineralny. Napewno uszczelni silnik, a sądze że i będzie bral mniej oleju. Tylko jak juz to kup dobry olej mineralny, np . Castrol GTX 3 Protection 15W40 klasa SJ/CF będzie tutaj optymalny sądzę (109 zł) bądź Mobil Super M 15W40 SL/CF (99zł). To sa takie z najwyższej pólki. Te "tylko" dobre kosztują ok. 60 zł np. Castrol 15W40 (biały pojemnik) dla silników wysilonych (50zł).

: wt lip 29, 2008 20:12
autor: g-zone
warto zmienić na mineralke? przebieg 170 tys, jesli ktoś ma coś sensownego do dodania czekam ;)

: wt lip 29, 2008 20:14
autor: pori55555
g-zone pisze:znajomy miał w Hondzie
hehe co za typ proponuje kupić hondzine tam masz wysokoobrotowe silniki i one lubia wysokie obroty i wtedy ją katuj a goferki raczej do wyscigów nie służą chyba że vr6
albo odrazu proponuje evo lancera lub subare i kłopot z bani :bigok:

: wt lip 29, 2008 20:15
autor: zodiak
pori55555 pisze:
g-zone pisze:znajomy miał w Hondzie
hehe co za typ proponuje kupić hondzine tam masz wysokoobrotowe silniki i one lubia wysokie obroty i wtedy ją katuj a goferki raczej do wyscigów nie służą chyba że vr6
albo odrazu proponuje evo lancera lub subare i kłopot z bani :bigok:
ABF też lubi kręcenie.

: wt lip 29, 2008 20:21
autor: Maćkooo
g-zone pisze:warto zmienić na mineralke? przebieg 170 tys, jesli ktoś ma coś sensownego do dodania czekam
Wiesz po przebiegu nie oceniaj czy warto zmienic typ oleju. Ocena za ciebie wystawia silnik, który bierze olej.
Jesli silnik zaczyna brac olej to przechodzi sie z syntetycznego na półsyntetyk, gdy i to nie pomaga to przechodzisz na mineralny. Jesli i to nie pomoze to trzeba szykowac sie na wymiane pierscieni , gumek zaworowych co najmniej.
Poprostu wyciagnij jakas średnia z twoich zużyc i ocen czy jest dobrze czy nie.