mam taki problem,
gdy ruszam, auto od razu gaśnie, wskazówka obrotomierza momentalnie wędruje do zera, najwyraźniej coś odcina zapłon.
efekt jest o tyle dziwny, że gdy auto stoi, silnik pracuje, ale wystarczy go nawet ręcznie pobujać i zaraz gaśnie. co ciekawe, gaśnie tylko przy przyspieszeniu do przodu - jak cofam, gaśnie dopiero przy hamowaniu.
przejrzałem już wszystko pod maską, ruszałem wszelkimi możliwymi kabelkami, nic.
macie jakieś pomysły? miał ktoś taki problem?
w przyszlym tygodniu rozbiorę deskę, może tam się coś popsuło?
auto to vw jetta 1.8 PB LPG
pozdrawiam
jak ruszam to gaśnie (odcina zapłon)
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
zerkne na te przewody, owszem. co do pompy to raczej nie, bo po odłączeniu pompy silnik jeszcze pracuje przez chwileadamo122 pisze:wygląda jakby coś z elektryką , zerknij jeszcze na przewody przy stacyjce i przy pompie paliwowej choć nie wydaje mi sie zeby tam mogło coś samemu sie poluzować , pozdro
pozdrawiam
nie, nie mam.cobra333 pisze:a alarm masz???
mam swojej roboty "immobilajzer" też myślałem że to on, ale odłączyłem go i nadal jest kapa.
teraz tak myślę, czy gdzieś się masa nie gubi, tylko ewentualnie gdzie mogłaby się tracić, żeby auto samo gasło...?
dodam jeszcze, że gaśnie tylko gdzieś na sekunde, w momencie przyspieszania lub jazdy do przodu, jak wjeżdżałem do garażu i podgazowywałem silnik do ~3tys. to czasem jeszcze zdążył zaskoczyć z powrotem. niemniej za każdym razem gdy gasnął, wskazówka obrotomierza spadała na zero.
-
- Nowicjusz
- Posty: 33
- Rejestracja: wt lut 15, 2005 16:08
- Lokalizacja: Skierniewice
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 322 gości