Strona 1 z 4
					
				
				: sob lip 02, 2005 22:38
				autor: jedrek
				Hejka 

 sprawa jest prosta jak drut, potrzebny bedzie lewarek, ściągacze do sprężyn, i klucze 17, 19, imbus chyba 7 i konieczne chyba 19 fajkowy z otworem na imbus. Podnosisz autko (przód) i kluczem fajkowym i mbusem odkręcasz śrubę pod maską (powinna być pod takim plastikowym korkiem) odkrecasz koło i dwie śruby na amorku (najlepiej zaznacz w jakim jest położeniu względem wachacza) i wyciągasz całość, dalej ściągaczami ściskasz spręzynę i rozkręcasz nakrętke od góry (jest tam taki specjelny kluczyk ja dorobiłem z kawałka rury) reszta jest już oczywista. Z tyłu jest podobnie z tym że amortyzator jest mocowany do belki jedną śrubą nr 10.
Powodzenia pozdrawiam
 
			 
			
					
				
				: ndz lip 03, 2005 11:59
				autor: Andalami
				witam.Kolega dobrze Ci poradził,ja jeszcze dodam,że jeżeli zamierzasz wymienić amorki na tyle to ściągacz ani specjalny kluczyk nie jest w zasadzie Ci potrzebny,z tyłem jest łatwiej niż z przodem.Miłej wymianki.To prosta sprawa wiec bez obaw.
			 
			
					
				
				: ndz lip 03, 2005 12:52
				autor: flaszka
				Witam, ja tez zamierzam wymienić amorki w goferku, tylko teraz nie wiem, na jakie. Prosiłbym o poradę w tej sprawie, dodam ze nie zależy mi na pseudo sportowym zawieszeniu, tylko no wygodnym i trwałym 

Pozdrawiam
 
			 
			
					
				
				: ndz lip 03, 2005 18:05
				autor: daaroo
				olejowo-gazowe
			 
			
					
				
				: ndz lip 03, 2005 21:12
				autor: flaszka
				Moze jakieś szczegóły: firmy modele .... ????
			 
			
					
				
				: ndz lip 03, 2005 22:00
				autor: daaroo
				cofap, magneti-marreli, record to dziadostwo lepsze są już delphi ale też słabe jak już wybierać z dobrych firm to KYB,Monroe, Sachs albo Bilstein te ostatnie na allegro w wersji oljowej na przód są po 124 zł za sztuke
			 
			
					
				
				: ndz lip 03, 2005 23:53
				autor: Emader
				ja jeszcze wtrace ze sciagacz koniecznie  ci nie bedzie potrzebny ale gdyby byl to bedzie latwiej i szybciej wystarczy drugi lewarek, ja wymienialem caly zawias niecale 2 tyg temu troche sie pomeczylem bez sciagacza i bez klucza na przod ale jest spoko 

 calosc mi zajela jakies 4 godzinki (przy piwku oczywiscie 

 )
 
			 
			
					
				
				: sob sie 27, 2005 17:51
				autor: Buli1984
				Mam pytanie.Mam Golfa II '84 Na allegro można kupić wkłady oraz całe kolumny (chodzi mi o przód). Koleś mi napisał, że jeżeli mam na amorku śrubę ok.40mm to kolumna jest rozbieralna i można kupić sam wkład. Zaglądałem na moje amory z przodu i w miejscu gdzie amor się"chowa" jest jakaś nakrętka (bez wyżłobień na klucz - chyba) i zaraz spod niej wystaje gwint. Czy moje kolumny są rozbieralne i czy mogę kupić sam wkład?
			 
			
					
				
				: ndz paź 02, 2005 13:58
				autor: dawo
				witam też mam zamiar wymienić tylne amortyzatory w swoim golfie II 1990 1,3. Mam pytanie co sądzicie o tej ofercie i jej cenie 
http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=65418820 
			 
			
					
				
				: ndz paź 02, 2005 20:53
				autor: Pablomed
				zanim sie zabierzesz za przód sprawdż jaki fajkowy klucz ci potrzebny, bo ja chciałem zmienić i nie pasowała 19. Chyba 18, 20 albo 21 już nie pamiętam. Wiem tylko że złaziłem giełdę i sklepy i tego rozmiaru w kraku nie dostałem. TYlko w drogich kompletach były. Z tego powodu pojechałem do mechaniora. Zreszta nie miałem też ściągacza. Więc sam wymieniam tylko tył.
			 
			
					
				
				: pn paź 03, 2005 18:21
				autor: B_O_N_K
				słonko ---> w '89 się zazębiały
A tak w ogóle ja niecałe 2 miesiące temu zmieniałem całe zawieszenie i nie potrzebny był mi ściągacz do sprężyn. Bez problemu wyciągnąłem je zarówno z przodu i z tyłu 

 Z wkładaniem jeszcze mniej problemu bo o 60mm krótsze, hehe 
Pozdrawiam 
PS: najbardziej mnie wnerwiło to że nie mogłem odkręcić śruby z tyłu tej, którą przymocowuje się amortyzator na dole :/
PS2: po wymianie amortyzatorów z przodu koniecznie trzeba ustawić zbieżność i kąty ale to chyba oczywiste 

 
			 
			
					
				
				: czw sty 12, 2006 09:59
				autor: Sebo
				
  buli 1984 w twoim beda jeszcze same wklady. nie pamietam w ktorym roku zaczeli montowac calego mcphersona ale bylo to chyba w okolicach 88, jesli sie myle to niech mnie ktos poprawi
Ja mam rocznik 89 i kolumny były na wkłady.