Wyleciała sprężynka i jakieś plastiki z aparatu zapłonowego
: sob lip 19, 2008 16:23
Witam kolegów i koleżanki. Osatnio tocząc dalsze boje z moim silnikiem o poprawne wolne obroty wyjąłem aparat zapłonowy. Rozebrałem go częściowo, żeby wyczyścić.
No i wyleciało mi kilka kawałków połamanego jasnego plastiku. Od czego to mogło być i do czego miało służyć.
Wyleciała też jakaś spreżynka, przypuszczam że z odśrodkowego przyspieszacza zapłonu. Wyleciała przez otwór w obudowie. Nie wiem jak się dostać do tego przyspieszacza, ale wydaje mi się, że chyba młotek i przecinak będzie potrzebny bo nie mam innego pomysłu.
Co może powodować brak tej jednej sprężynki? No i od czego był ten plastik?
Mój silnik to 1.3 MH na gaźniku.
No i wyleciało mi kilka kawałków połamanego jasnego plastiku. Od czego to mogło być i do czego miało służyć.
Wyleciała też jakaś spreżynka, przypuszczam że z odśrodkowego przyspieszacza zapłonu. Wyleciała przez otwór w obudowie. Nie wiem jak się dostać do tego przyspieszacza, ale wydaje mi się, że chyba młotek i przecinak będzie potrzebny bo nie mam innego pomysłu.
Co może powodować brak tej jednej sprężynki? No i od czego był ten plastik?
Mój silnik to 1.3 MH na gaźniku.