Strona 1 z 2

Po długim postoju śmierdzi jakby sikami.

: czw lip 17, 2008 19:02
autor: gzola
Panowie! Posiadam Bore TDI i ostatnio nęka mnie smród wewnątrz kabiny, nasila się rano i po dłuższym postoju, jakby ktoś mi do środka nasikał. Początkowo myślałem że gdzieś dostała się woda i dlatego śmierdzi, gdyż jechałem w straszną ulewę przez wielkie kałuże. W związku z tym zaglądnołem dziś pod dywaniki w podłodze i okazało się że jest tam sucho, pod tylnymi siedzeniami też jest sucho, jak również w bagażniku, oczywiście nie rozebrałem całego auta, tylko sprawdziłem to namacalnie wkładając w te wszystkie miejsca rękę. Dodam że nie śmierdzi z dmuchawy podczas jej pracy, jak również podczas pracy klimy, filtr kabinowy suchy niedawno wymieniony, odpływ z klimy drożny bo woda leci pod autem tak jak powinno być. Proszę o jakieś wskazówki, może przeoczyłem jakieś miejsca? Forum przeszukałem, ale nic mi nie pasuje z tych opisów gdzie koledzy mają mokro pod wykładziną, u mnie jest sucho.

: czw lip 17, 2008 19:06
autor: sas_gti
a moze to nie siki tylko zepsute jaja? :helm:
Bo jesli tak to katalizator zużyty. Byc moze do tego doszła drobna nieszczelność w jego okolicach co często jest ze sobą powiązane i spaliny znajdują sobie drogę do kabiny. (To by się zgadzało że po krótkim postoju) Spalin moze byc na tyle nieduzo ze ich nie czuć a czuc tylko ten smród zgniłych jaj.

: czw lip 17, 2008 19:09
autor: Fahoo
to chyba grzybki sie zalegli trzeba odgrzybić klime

: czw lip 17, 2008 19:13
autor: sas_gti
gzola pisze:Dodam że nie śmierdzi z dmuchawy podczas jej pracy, jak również podczas pracy klimy
gzola pisze:to chyba grzybki sie zalegli trzeba odgrzybić klime
warto czytać całość :bajer:

: czw lip 17, 2008 19:15
autor: Fahoo
no czytam i co?smierdzi z klimy i dmuchawy ja bym odgrzybił :bigok:

: czw lip 17, 2008 19:15
autor: gzola
Zgniłymi jajami to raczej nie śmierdzi, też pomyślałem o klimie że może trzeba odgrzybić, czy jest możliwe że podczas deszczowych dni ten zapach z nieodgrzybionej klimy będzie się nasilał? Bo właśnie w deszczowe dni ten smrodek bardzo wyraźnie czuć.

: czw lip 17, 2008 19:15
autor: Fahoo
szczochy walą amoniakiem jak window plus a katalizator kapustą albo piardem czyli siarkowodór
trzeba aby sie określił czy window plus czy kapucha :rotfl:

: czw lip 17, 2008 23:18
autor: sas_gti
Fahoo pisze:no czytam i co?smierdzi z klimy i dmuchawy
:goof: w/g mnie to on napisał że nie śmierdzi z klimy i dmuchawy hmmmm
gzola pisze:Dodam że nie śmierdzi z dmuchawy
co wy mi tu inputujecie że powiedział że śmierdzi hehe :p

: czw lip 17, 2008 23:40
autor: Matador
gzola, A kotów w pobliżu nie masz?? :grin: ja kiedyś miałem podobny problem ,a przyczyną były koty ,które w jakieś zakamarki pod maskę właziły

: pt lip 18, 2008 08:27
autor: kristo
Matador pisze:przyczyną były koty ,które w jakieś zakamarki pod maskę właziły
A może to jakiś gryzoń ci sie wpakował do auta. Może zastaw na noc pułapkę.
Poważnie mówię.

: pt lip 18, 2008 20:51
autor: gzola
Koty i gryzonie to raczej bym wykluczył, dziś kolega mi zrobił odgrzybianie klimy, zobaczymy czy to pomoże, jeśli nie to przynajmniej wykluczy to tę możliwość. Jak pojeżdżę kilka dni to zobaczę i napiszę czy pomogło, a narazie dziękuje wszystkim którzy wypowiedzieli się w tym temacie, no chyba że ktoś widzi jeszcze inne możliwości, to bardzo proszę o zabranie głosu.

: pt lip 18, 2008 22:29
autor: hyper74
Sierściuchy włażą się grzać...

: pt lip 18, 2008 23:03
autor: Kri$
Na bank to nie grzyb, bo "zagrzybiona" klima nie wali szczochami, a jesli juz wali z klimy, to na poczatku jak startuje i jak ja wylaczysz i wlaczysz zwykly nawiew i wydmu.c.hu.je resztki zimnego powietrza, ale z klimy wali raczej taka wilgocia, a to troche inny zapach niz szczochow.

Kurcze no pamiec mnie pewnie zawiedzie i moge sklamac, ale rozmawialem z gosciem od klimy ostatnio i mowil, ze zdarza sie, ze wlasnie od klimy moga sie pojawiac plamy pod autem (cos jak od oleju), ale nie wiem wlasnie z jakiego powodu. Moze Tobie wlasnie sie gdzies zbiera siakis plyn i w takim jakims specyficznym miejscu i w jakas reakcje wchodzi, ze przez to wali sikami.

Nie umiem Tobie pomoc... Musisz ktoregos dnia po prostu wyniuchac skad dochodzi ten zapach... innej rady nie ma.
gzola pisze: nasila się rano i po dłuższym postoju
Mam rade - po przejazdzce popros kogos, zeby do srodka auta zajrzal i powachal, bo moze wydaje sie Tobie, ze to po przejazdzce czuc, bo sie odzwyczajasz.

PS. Ciekawe czemu slowo "w.y.d.m.u.c.h.u.j.e" mi wykropkowalo :)

: śr lip 23, 2008 19:05
autor: gzola
Panowie! To jednak chyba grzybki w klimie siedziały, po odgrzybieniu i na dzień dzisiejszy nic nie śmierdzi. Dziękuję za pomoc wszystkim którzy zajeli głos w mojej sprawie! Temat raczej zamknięty.