Forum.VWGolf.pl

Uratowałem się od dzwona ostrym depnięciem hamulców, siwy dym na drodze, smród z opon. Teraz problem z gumami, hamowanie bez ABS-u spowodowało przypalenie zablokowanych opon i tłuką jak w traktorze. Szkoda wyrzucić bo zrobiłem na nich dopiero 8 tys. (nówki kupiłem). Nigdy nie słyszałem czy da się coś z tym zrobić. Znajomy wulkanizator doradzał mi założenie ich na tył i jazdę na zaciągniętym lekko ręcznym hamulcu, maja się wyrównać. Jakoś mnie to nie przekonało. Czy słyszał ktoś o innych metodach?

Jozef pisze:Znajomy wulkanizator doradzał mi założenie ich na tył i jazdę na zaciągniętym lekko ręcznym hamulcu, maja się wyrównać.

Jak Ciebie nie lubi to niech to powie a nie, że od razu chce cię zabić.
Raczej nic nie zrobisz jeżeli widoczne są na wierzchniej warstwie opony ślady zdarcia gumy. Kumpel kiedyś próbował zniwelować takie zdarcie poprzez "palenie gumy" niestety efekt marny a straty duże - pół oś i przegub do wymiany...

Spójrz na to z drugiej strony, zniszczyłeś gumy za parę stów a uratowałeś siebie (bezcenne), i blachy za parę tysięcy.

maryjan pisze:zniszczyłeś gumy za parę stów a uratowałeś siebie (bezcenne), i blachy za parę tysięcy.

Jasne, to jest poza dyskusją, na pewno mniej będzie bolało wydanie kasy na wymianę gum. Taka "przygoda" przekonuje, że dobre hamulce i opony mogą uratować wiele. Te przypalone co najwyżej do przyczepki się nadadzą.

Jozef pisze:Uratowałem się od dzwona ostrym depnięciem hamulców, siwy dym na drodze, smród z opon. Teraz problem z gumami, hamowanie bez ABS-u spowodowało przypalenie zablokowanych opon i tłuką jak w traktorze. Szkoda wyrzucić bo zrobiłem na nich dopiero 8 tys. (nówki kupiłem). Nigdy nie słyszałem czy da się coś z tym zrobić. Znajomy wulkanizator doradzał mi założenie ich na tył i jazdę na zaciągniętym lekko ręcznym hamulcu, maja się wyrównać. Jakoś mnie to nie przekonało. Czy słyszał ktoś o innych metodach?

załatwiłem tak swego czasu pirelki na tyle jak ręczny zblokowałem jadąc około 100 i 600PLN poszło ale koles wstawił do asterixa i smigał dalej w moim pukało podczas jazdy

Jozef pisze:Jakoś mnie to nie przekonało

to tylko potwierdza że myślisz normalnie, pech - opony do wymiany niestety - nie ma sposóbu na tego typu przypadki

Jozef pisze:jazdę na zaciągniętym lekko ręcznym hamulcu

maryjan pisze:zniwelować takie zdarcie poprzez "palenie gumy"

Gumy do wymiany, nie da się zniwelwać takiego zniszczenia. Hamulec czy palenie gumy nie pomoże. W obecnej sytuacji masz (można tak powiedzieć) spłaszczoną/startą gumę z jednej strony. Każde jej kolejne ścieranie powoduje, ze zużywa sie równomiernie - czyli raczej nigdy się nie wyrówna

szorstkowanie! jesli ktos wie o czym mówię

sas_gti pisze:szorstkowanie!

czyli :
"Szorstkowanie. Jego istotą jest uzyskanie idealnie zaokrąglonej osnowy, celem poprawy dynamiki toczenia.
Technologia szorstkowania metodą Bandaga oznacza o wiele więcej niż usuwanie pozostałości gumy. Dzięki możliwości uzyskania idealnego obrysu osnowa odzyskuje oryginalne punkty ugięcia, co redukuje naprężenia. W ten sposób zwiększa się niezawodność osnowy. Precyzja uchwytów samocentrujących umożliwia wyprodukowanie opony bardziej okrągłej niż nowa. Uzyskany efekt, to płynna jazda, redukcja drgań i stopnia zmęczenia kierowcy oraz zwiększenie ogólnej wydajności."

dok ład nie

nie negocjuj ceny na własne życie i tych których wozisz ( bezcenne)wymień gumy i nie kombinuj.

ale jakie kombinowanie? czytałeś Ty w ogóle co to jest szorstkowanie i gdzie je się stosuje i w jakim celu?

próbowałeś upuscic troche powietrza i co wtedy bedzie?

CSR_GTI,

CSR_GTI pisze:próbowałeś upuscic troche powietrza i co wtedy bedzie?

będzie biło a do tego będzie flak