Strona 1 z 1

Zabezpiecznie powłoki lakierniczej.

: sob lip 12, 2008 15:32
autor: kamska
Witam,

Dziś podczas mycia mojej furmanki zauwazyłem na tylnej klapie oraz na bokach ( progi i drzwi do połowy) pełno milimetrowych kropeczek w kolorze rdzy. Poczatkowo starsznie sie przerazilem, bo przypuszczełm, ze to ruda.
Naszczescie po dluzszych ogledzinach, te plamki "rdzy" dostrzeglem tez na zderzaku i innych plastikowych elementach. A przeciez plastik nie moze rdzewieć, wiec skad te plamy???Nie moge tego domyć miekka gabka....

Moje pytania to:

- cóż to za plamy przypominajace rdze?
- w jaki spoób to zmyc nie niszcząc lakieru?
- czy istnieje jakis dobry srodek aby zabezpieczyc lakier, taki aby nie robił plam po deszczy. Moze jakis wosk? itp.????

Moje auto to golf z 02r. w problematycznym kolorze- jasny, srebrny metalic.

pozdrawiam
Kamil

: sob lip 12, 2008 15:40
autor: To_mas
kamska pisze:- cóż to za plamy przypominajace rdze?
a nie stawiasz auta koło czegoć co by mogło takie efekt dawać ??
kamska pisze:- w jaki spoób to zmyc nie niszcząc lakieru?
spróbować przepolerować autko na początek jakąś lekko ścierną pastą :))
kamska pisze:czy istnieje jakis dobry srodek aby zabezpieczyc lakier, taki aby nie robił plam po deszczy. Moze jakis wosk? itp.????
sam sobie odpowiedziałeś :) wosk lub szampon z woskiem :) gdzieś jest temat o myciu samochodu tam zobacz moze coś ciekaweg ktoś napisał.

: sob lip 12, 2008 15:51
autor: kamska
To_mas pisze:

kamska napisał/a:
- cóż to za plamy przypominajace rdze?
a nie stawiasz auta koło czegoć co by mogło takie efekt dawać ??
No własnie stawiam autko pod drzewkiem. Jednak gdy to drzewo bylo przyczyna to problem miałbym na dachu i mascie. A mam go na tylnej klapie oraz na calej lini auta do polowy drzwi. Wszystko wskazywałoby na to, ze to cos pochodzi od nawierzchni. Tylko coż to moze byc???

: ndz lip 13, 2008 14:27
autor: Aldek
Mam to samo na dachu i masce , bardzo ciężko schodzi tylko pastom lekko ścierną . Tylko że mój nalot pochodzi z odlewni przy której parkuje , może twój też jest od jakiegoś zakładu .

: śr lip 23, 2008 01:46
autor: mlody391
moze pylki kwiatow drzew na poprzednim aucie mialem plamki pasujace do opisu ale nie udalo mi sie ich zmyc za to smole z lakieru bez problemu zmywalem benzyna ekstrakcyjna moze by pomogla w tym przypadku...

: śr lip 23, 2008 14:01
autor: TAZ
A według mnie to ktoś koło tego auta kiedyś spawał i szlifował a iskry leciały i odrobiny nagrzanego metalu wbijały się w lakier. Bardzo dużo jest tego typu przypadków w naszym kraju.

Re: Zabezpiecznie powłoki lakierniczej.

: czw lip 24, 2008 13:25
autor: duzy_przemo
kamska pisze: - w jaki spoób to zmyc nie niszcząc lakieru?
- czy istnieje jakis dobry srodek aby zabezpieczyc lakier, taki aby nie robił plam po deszczy. Moze jakis wosk? itp.????
W zależności na ile toto wżarło się w lakier bezbarwny próbowałbym usunąć to pastą lekko ścierną np.
http://allegro.pl/item390303078_farecla ... atis_.html
Jest średniej jakości pasta lekko ścierna, ale uwaga na nielakierowane plastiki i gumę, bardzo ciężko z nich schodzi.
Przed polerką umyj dokładnie polerowane elementy, poleruj miękką szmatką najlepiej z mikrowłókna. (koszt z 5-7zł).
Nie polecam tempo i innych psełdo past lekko ściernych.

Po polerce należy zabezpieczyć lakier woskiem. Polecam produkt ze stacji schell pucha 0,5kg (koszt 20zł), jest to jeden z ostatnich prawdziwych wosków na rynku.
nakładasz na auto czekasz aż lekko podeschnie i polerujesz. Nie dawaj mu przeschnąć bo później ciężko go rozpolerować.

Nie ma skutecznego środka by nie pojawiały się plamy po deszczu. Te plamy to wyschnięta woda zmieszana z kurzem. Na pewno można zmniejszyć ich ilość stosując wspomniany wyżej wosk.

Acha mała uwaga na ptasie odchody zawierają amoniak, który zostawia plamy na lakierze.
Dlatego jak zauważysz markery pozostawione przez ptaszki odrazy je zmywaj.

Powodzenia :okej:

: ndz sie 03, 2008 18:21
autor: kamska
Te brzydkie plamy/wżery zostały usuniete na myjni recznej. Maja tam spechalne chemikalina rozpuszczajace wszelkie zanieczyszcznie.

Zapowiadalo sie bradzo czarno, a jednak obylo sie bez pas polerujacych itd....

Tylko na poczatku dalem troche dupy- probujac usunac te plamy potarlem szorstka powierzchcnia gombki- zniszczylem polysk w tym miejscy ( jest to obszar 1x1cm). Czy jest takis złoty srodek, ktory przywroci połysk???


pozdrawiam

Kamil

: pn sie 04, 2008 08:49
autor: duzy_przemo
kamska pisze:
Zapowiadalo sie bradzo czarno, a jednak obylo sie bez pas polerujacych itd....

Tylko na poczatku dalem troche dupy- probujac usunac te plamy potarlem szorstka powierzchcnia gombki- zniszczylem polysk w tym miejscy ( jest to obszar 1x1cm). Czy jest takis złoty srodek, ktory przywroci połysk???


pozdrawiam

Kamil
Niestety w tym wypadku nie obędzie się bez pasty polerskiej.