problem - jest nadsterowny i przechyla się w zakrętach
: pt lip 04, 2008 17:58
Witam.
Mam problem z moim Golfem 4 TDI. Ma on około 220tys przebiegu więc po zakupie zrobiłem mu "remoncik" zawieszenia (amortyzatory 4x Kayaba Exel G, tuleje tylne wachaczy przednich, łączniki stabilizatora, tuleje tylnej belki i jeden drążek kierowniczy). Pozostałe części nie wymagały wymiany (wg mojego zaufanego mechanika). Po tym wszystkim ustawiono geometrię i zbieżność. I wszystko było by fajnie gdyby nie fakt że przy wchodzeniu w zakręt z większą prędkością auto dość mocno się przechyla i jest nadsterowne (czasem nawet interweniuje ESP). Przy wychodzeniu z zakrętu natomiast autem dość mocno kołysze. Tak jak napisałem dzieje się tak przy większej prędkości ale bez pisku opon i w granicach przepisów ruchu drogowego . Dla porównania kiedy te same zakręty pokonuję Renault Megane II DCI (z oryginalnym zawieszeniem i przebiegiem ok.65tys - więc nie całkiem nowym) takie zjawiska nie występują, co więcej mogę jechać ok.10 km/h szybciej i też nic się nie dzieje (a w nim nie ma ESP).
Mam pytanie czy ktoś z was również ma takie obserwacje, czy zawieszenie w Golfie z natury jest tak miękkie i niestabilne, czy przyczyna może tkwić np. w sprężynach, a może w jakiejś wadzie fabrycznej jednego z amortyzatorów, a może opon - nowe Barum Bravuris 195/65/15?
Proszę o pomoc i przepraszam za przydługi wstęp.
Mam problem z moim Golfem 4 TDI. Ma on około 220tys przebiegu więc po zakupie zrobiłem mu "remoncik" zawieszenia (amortyzatory 4x Kayaba Exel G, tuleje tylne wachaczy przednich, łączniki stabilizatora, tuleje tylnej belki i jeden drążek kierowniczy). Pozostałe części nie wymagały wymiany (wg mojego zaufanego mechanika). Po tym wszystkim ustawiono geometrię i zbieżność. I wszystko było by fajnie gdyby nie fakt że przy wchodzeniu w zakręt z większą prędkością auto dość mocno się przechyla i jest nadsterowne (czasem nawet interweniuje ESP). Przy wychodzeniu z zakrętu natomiast autem dość mocno kołysze. Tak jak napisałem dzieje się tak przy większej prędkości ale bez pisku opon i w granicach przepisów ruchu drogowego . Dla porównania kiedy te same zakręty pokonuję Renault Megane II DCI (z oryginalnym zawieszeniem i przebiegiem ok.65tys - więc nie całkiem nowym) takie zjawiska nie występują, co więcej mogę jechać ok.10 km/h szybciej i też nic się nie dzieje (a w nim nie ma ESP).
Mam pytanie czy ktoś z was również ma takie obserwacje, czy zawieszenie w Golfie z natury jest tak miękkie i niestabilne, czy przyczyna może tkwić np. w sprężynach, a może w jakiejś wadzie fabrycznej jednego z amortyzatorów, a może opon - nowe Barum Bravuris 195/65/15?
Proszę o pomoc i przepraszam za przydługi wstęp.