Forum.VWGolf.pl

podczas jazdy strasznie grzeja mi sie tarcze w przednich kolach. chce dodac ze hamulce szczeki odbijaja i nie sa zacisniete na tarczy. tarcze sa tak goroce ze oparzyc sie nimi mozna. jaki powod jest ze pomomo ze hamulce nie blokuja tarcze sie nagrzewaja

może ostro jeździsz.
Ja miałem podosnie tarcze 239 mm zwykłe i grzały zmieniłem na 257 ( albo jakoś tak ) wentylowane i mam problem z głowy . jednak to trochę kosztuje bo trzeba wymienić zwrotnice zaciski. Koszt ok 600zł

Jeżeli tłoczki odbijają to ok. A tarcze zawsze będą gorące.
No chyba, że tarcza jest krzywa.

kristo pisze:Jeżeli tłoczki odbijają to ok. A tarcze zawsze będą gorące.
No chyba, że tarcza jest krzywa.

Mam ten sam problem z grzejącymi się tarczami - nowe tarcze i klocki. Czy cylinderek powinien chodzić tak że ręką można go wcisnąć bo zastanawiam się na przeczyszczeniem i wymianą uszczelek w tłoczkach.

gaceqq pisze:Czy cylinderek powinien chodzić tak że ręką można go wcisnąć

Tak

cylinderka się ręką niepowinno dać wcisnąć bo nawet jak się wymienia klocki to przecież po zdjęciu klocków trzeba go wcisnąć żeby nowe weszły i nigdy ręką tego nierobiłem bo się poprostu niedało

Bąku pisze:cylinderka się ręką niepowinno dać wcisnąć bo nawet jak się wymienia klocki to przecież po zdjęciu klocków trzeba go wcisnąć żeby nowe weszły i nigdy ręką tego nierobiłem bo się poprostu niedało

ja tam wciskam małą brechą zanim go zdejme do konca (lepiej zdjąc i potem sie odrazu tylko zakłąda). Jak niema płynu to wtedy ręką powinien wejsc... ale jak jest płyn i wchodzi lekko to juz cos nietak mi sie wydaje.

A ze sie gzreją to chyba norma... lekkie przyhamowanie juz sprawia ze hamulce mają temperature. Jak chcesz sprawdzic cos to na zimnych tarczach pzrejedz sie tak zebys wogole niehamował i zobacz jak wtedy.

Pozatym hamulce musza miec swoją przewidzianą temperature pracy.

Ja dla świętego spokoju zmienię jeszcze uszczelkę i przeczyszczę tłoczek i jak będzie to samo co na drugim kole to znaczy że norma i koniec.