Strona 1 z 2

[mk2] Jak daje gazu to .....

: pn cze 27, 2005 09:51
autor: 4maly
Witam

Tak jak w temacie jak dodaje mocno gazu to slychac jakby gdzies z pod spodu uciekalo powietrze (niewiem jak to okreslic), wogole auto sie slabo zbiera i jest jakis zmulowne. Moze kat do kapy??? Jakby ktos cos wiedzial to bardzo prosze o pomoc.

Pozdrawiam

: pn cze 27, 2005 20:02
autor: daaroo
podstawa gaznika moze

: pn cze 27, 2005 21:56
autor: endriu
moze być podstawa gażnika,może być przytkany kat,moze być nieszczelny przewód serwa lub samo serwo-jedno jest pewne-musisz podnieść maskę i popatrzeć.

: pn cze 27, 2005 22:20
autor: evolution
jak sie wciska gaz to w kolektorze ssacym cisnienie rosnie do okolo 0 bar (normalnie jest od 0,6 do 0,4 bar podcisnienia) wiec wywalaj katabo tylko to moze syczec :)

: wt cze 28, 2005 10:08
autor: 4maly
A to moze byc przyczyna ze auto jest jakies zmulone??

: wt cze 28, 2005 10:09
autor: 4maly
Ile moze kosztowac taka podstawka pod gaznik?? i czy jest to latwe do zmiany samemu. (chodzi mi o sciagniecie gaznika--masa przewodow)

: wt cze 28, 2005 11:48
autor: kamil993
podstawka gaznika w intercarsie to koszt od 50 do 80 zl w przypadku mojego gaznika 2E ale 2E2 ma taka sama wg katalogu. 50-polska podstawka, 80-niemiecka.

ja bym sie w wymiane sam nie bawil... jak mechanior to zobaczyl to tylko zaklął :panna: tam idzie tyle tych rureczek od podcisnienia, kabelkow elektrycznych i wezy od chlodzenia ze jak bym nie reflektowal zeby robic to samemu... ale jak sie czujesz na silach to why not...

: wt cze 28, 2005 12:37
autor: 4maly
Kurde tylko jak sie czegos samemu nie zrobi to niemzna byc pewnym ze jest zrobione dobrze. Mechanicy to na ogol kanciaze. A moze jest jakas porada albo mial ktos z tym doczynienia i moze podpowedziec jak to szybko i sprawenie zrobic

: wt cze 28, 2005 13:46
autor: igor002
ja rozbierałem gażnik 2ee ten co ty masz bo w PN-ce.
zaden problem, tylko sobie najpierw rozrysuj jakie kable gdzie idą, zresztą to nie problem bo wtyczki raczej sie nie powtazają, i nie wepniesz 2 pinowej złaczki do 3 pinowego gniazda:) a podciśnienie rozrysuj jak idzie. potem odkrecasz 3 śruby, chyba kluczem 10 na gazniku i zdejmujesz go, potem odkręcasz podstawe gażnika, 4 śruby i zakaładasz nowa itp:) tylko uważaj, nie wrzuc nic do gażnika ani do kolektora ssacego!!!!!!
pozdro

: śr cze 29, 2005 09:32
autor: 4maly
Jeszcze jedno pytanko. Czy gaznik ma sie tak ruszac?? on nie siedzi za sztywno tylko jakos sie tak kolebie. moze to powoduje ze bieze jakies lewe powietrze??

: śr cze 29, 2005 12:01
autor: kamil993
gaznik troche sie kolebie... nie wiem czy masz gaz, ale jak gazownik bil sie z moim goferkiem to ruszal gaznikiem na wolnych obrotach i jak przegial mocniej to obroty spadaly... sprobuj moze takiego manewru... tak zdiagnozowal u mnie lewe powietrze z podkladki wlasnie.

: śr cze 29, 2005 15:41
autor: 4maly
niemam zagazowanego auta. czyli mam na wolnych obrotach ruszac gaznikiem i sluchac co sie dzieje. Jezeli bedzie wariowal to dokrecic czy cos wymienic??

: śr cze 29, 2005 17:10
autor: kamil993
u mnie to ze samochod wariowal na wolnych obrotach zostalo zdiagnozowane jako uszkodzona podstawka gaznika, ale jest to na gazie wiec nie wiem jak sie to ma do benzyny. poza tym moj samochod palil ok.15 litrow gazu na 100 km. i to tez byl jeden z objawow... teraz sprawdzam wyniki spalania na nowej podstawce.

aha jeszcze jedno... ta podstawka po wyjeciu nie byla gdzies wyraznie peknieta czy dziurawa. byla tylko sparciala i to wystarczylo zeby ssal sobie lewe powietrze.

: czw cze 30, 2005 14:08
autor: 4maly
Kurde dzwonilem do sklepu w sprawie ten poduszki pod gaznik i kolo mi mowi ze do silnika pn sa dwa rodzaje i mam zobaczyc jaka ja mam. Niezly lol.