Forum.VWGolf.pl

Witam ponownie
Chciałem się zapytac co sądzicie o wymianie mojego docisku.
Wiem że tarcze mam do wymiany i że zaleca się wymianę całego kompletu (łożyska wyciskowego w moim modelu nie ma). Ale docisk wygląda ładnie >>>



Jedyne co zauwazłem na powierzchni odcisku na odcinku 4 cm to maluskie pękniecia nawet nie wiem czy widać je na zdjęciach. Mają po 1mm długości i są niewyczuwalne dotykiem palca. Nie są głebokie , powstały zapewne od temperatury.
I tak docisk ten jest sachsa, już byłem w sklepie i sa LUK - a tarcze , ze spasowaniem 2 różnych marek nie będzie problemu ?
No i ostatnia sprawa poduszka skrzyni , jak ją sprawdzić , wiem tylę że gdy jej wysuwany trzpień ruszam to daję się nieznacznie poruszac na boki. Wymienić?

Aha właśnie cięzko jeszcze wciskał mi się pedał sprzęgła. Linka nowa nasmarowana , łapa(wajcha) skrzyni leko się podnosi gdy skrzynia jest wyjęta.

według mnie to on jest przypalony ten docisk, widze fioletowy kolorek na docisku, , ale moge sie mylic, co do pasowania dwóch marek to da rade, ja mialem docisk Luka , a tarcze Sachsa, i bylo ok ,az do ostaniej wymiany teraz zalozylem 2X sachs i lekiutko sprzegło chodzi prawie jak w hydrauliku

[ Dodano: Wto Cze 24, 2008 1:50 pm ]
pozniej skocze do garazu to zrobi e fotki mojego starego dociosku , porownamy czy to taki sam stan jest. sloneczko masz ok jeszcze , wiec jakby nie to ze on moze byc przegrzany to mozna by go bylo zalozyc

guti pisze:według mnie to on jest przypalony ten docisk, widze fioletowy kolorek na docisku

Oczywiście że masz rację kolor filoetowy jest , nawet z domierzką brązowego , ale czy to go dyskwalifikuje.
Bowiem tarcza kosztuje 120 zł, a docisk 180 zł więc prawie 200 zeta wydam więcej.
Pyatnie czy warto wymienic ten docisk, czy przepalony (jesli to tak się nazywa) będzie inaczej działał? Mam jeszcze 2 godziny na decyzję.

Maćkooo, jak jest przegrzany to moze ciezej walsnie chodzic, to słoneczko , balszki , ale moge sie mylic, pod wpływme temp za wysokiej mogło sie cos minimalnie odkształcic takie to jest gdybanie. zrobie fotki mojego docisku i za jakies 30 min wrzuce , to sobie zobaczysz co i jak.

Ok dzieki, ale dorzucam jeszcze fotki tych pęknięć , oraz porównanie koloru powierzchni koła zamachowego i docisku. I kurcze kolory sa podobne , a koła wymieniał nie będe. Czy to rzeczywiści jest takie coś ja przegrzanie. Wg mojej wiedzy metal to metal niezależnie jaki ma kolor. Mam nadzieję że ktoś ma dokładniejsze wiedmości.
Oto foty >>>

Maćkooo pisze:Wg mojej wiedzy metal to metal niezależnie jaki ma kolor.

a widziales jak wygladaja przegrzane tarcze hamulcowe ? fiolet wogole nie hamuja, szybko sie grzeja itd.

tak wyglada moj stary docisk , mikropekniecia tez sa, ale fioletowego albo ja nie widze, albo slonce mi przygrzalo za bardzo

Więc tak byłem jeszcze raz obejrzec docisk. Heh słońce zrobiło swoje. Czerń wygląda jak fiolet. Jestem na 100% pewien że są tylko 2 kolory na powierzchni docisku : czarny i brązowy. Tak więc jakie są wasze pomysły ?

Maćkooo pisze:Tak więc jakie są wasze pomysły ?

jak nie masz kasy to zakladaj stary , ale ja bym wolal jednak zalozyc nowy, nei wiadomo ikle ten wytrzyma, (wprawdzie tragedii nie ma ) , ale nic mu nie bedzie jak taki jak teraz zalozysz.

[ Dodano: Wto Cze 24, 2008 2:50 pm ]
uu ale zakrecilem
chodzi mi o to ze tragiczny według mnie nie jest , gorsze widzialem gdzie słoneczko mialo takie cienkie blaszki ze tylko chwila zeby pekły. ten jest ok.

Docisk najlepiej sprawdzić rzucając nim o ziemię,jeśli jest dobry to powinien się odbić i obrócić na drugą stronę.

gedeon77 pisze:Docisk najlepiej sprawdzić rzucając nim o ziemię,jeśli jest dobry to powinien się odbić i obrócić na drugą stronę.

ciekawy sposob , nie powiem

docisk sprawdź dociskając każdy promyczek ze słoneczka jeśli następna blaszka po wciśnięciu pierwszej się ugnie to powinien hulać ,zmierz suwmiarką grubość i porównaj z nowym ,mój był fioletowy ale tak go sprawdziłem i chodzi zrobiłem już 30 tys i poki co oznak ślizgania niema ,kapcie mam 15 i nie powiem żebym się delikatnie obchodził tarcza pasuje bez najmniejszych problemów