Strona 1 z 1

Wymiana uszczelniacza tylnego wału korbowego

: pn cze 23, 2008 13:56
autor: Maćkooo
Witam :D
Mam problem z wymianą uszczelniacza tylnego wału korbowego. Nie bardzo moge go wyjąć. Obecnie dostałem sie do obudowy tylnej wału korbowego. Jest to element 8 na rysunku >>> Obrazek.
Nie mam zdjęctej miski olejowej. A ta obudowa zapiera się o miske. Czy koniecznie trzeba wyjąc te obudowe, czy można wyjąć uszczelniacz nawet jeśli ta obudowa jest zamontowana?

: pn cze 23, 2008 14:02
autor: miś fazi
da sie wyjąć bez odkręcania obudowy , ale moim zdaniem lepiej jest zdjąć miske , obudowe uszczelniacza i dopiero wtedy go wymienić , tylko nic nie wbijaj między uszczelniacz a obudowe , lepiej zrobic sobie hak i wyciągać go wkładając hak między wał a uszczelniacz , na pewno go rozwalisz , ale i tak idzie do wymiany

: pn cze 23, 2008 14:08
autor: Maćkooo
Własnie tutaj jest lipa, silnik jest podparty na misce na deskach. Więc miska jest niedostępna. Czy twoim zdaniem dam rade go wyjąć z zamontowaną obudową, czy lepiej juz zacząć myśleć jak podwieśić silnik??
Aha z czego będzie najlepszy ten hak? :D

: pn cze 23, 2008 14:17
autor: miś fazi
dasz rade , czasem siedzi bardzo mocno , hak zrobisz sobie z płaskownika , szerokości jednego centymetra , hak musi mieć dwa zagięcia pod kątem prostym , jeden koniec do wkładania między wał a simering , powinien mieć długość zagięcia mniej więcej tyle ile ma szerokości simering , drugi koniec tyle ile potrzeba do pobijania młotkiem , po prostu robisz S z płaskownika , dobrze jest koniec płaskownika opiłować , zrobić lekki łuk , ten koniec co wkładasz między wał a rant zewnętrzny simeringa

[ Dodano: 23 Cze 2008 14:19 ]
jeden koniec wkładasz za warge uszczelniacza aż oprze sie o zewnętrzny rant , a w drugi pobijasz młotkiem , tylko delikatnie i naokoło

: pn cze 23, 2008 16:13
autor: Maćkooo
Więc tak , wybijam uszczelniacz od obwodu tego na zewnątrz i jest on tam bardzo twardy, wbijam wkrętak najwyżej na 2mm. Czy sugerujesz wbic go od wewnątrz simeringu tutaj gdzie owija się na wale?? Bo w tym właśnie miejscu jest dosyc miekki??
Dodaje fotkę >>>
Obrazek

: pn cze 23, 2008 16:59
autor: Marcus
a dlaczego nie odkrecisz calej pokrywki przecierz wystarczy odkrecic tylko tez sruby od czola i 2 lub 3 z miski jak sie niemyle oczywiscie :jezor:

[ Dodano: 23 Cze 2008 17:00 ]
i jeszce jedna jak bedziesz zakladal nowy zimering to daj go na olej tam gdzie obraca sie wal

: pn cze 23, 2008 17:41
autor: Maćkooo
Hmmm no nie moge drania ruszyć. Chyba jednak wybiorę opcję z odkręceniem pokrywy. Właśnie czy nie da się jej zdjąć bez odkręcania miski, odkręcając jednynie śruby które te pokrywę trzymają, oraz po jednej z boku?

[ Dodano: 24 Cze 2008 10:18 ]
Ok wyjąłem osłonę , zdjąłem simering. Wciskając nowy stanałem na 1mm do celu, nie chce poprostu dalej wejść , wziałem więc młotek gumowy i puknąłem ze 3 razy ale widzę że młotkiem to niszczę nieco simering. Mysle jak go wbic do końca?

[ Dodano: 24 Cze 2008 12:59 ]
Ukłonię się do tych którzy będą kiedyś wymieniali ten uszczelniacz. :D
Więc tak :
1. Polecam zdjąć osłonę tylną wału korbowego(6 lub 7 śrub / klucz 10mm , 2 od spodu dodatkowo od miski , także klucz 10mm)
2. UWAGA nie wyciągamy miski, nie jest to niezbędne
3. Wyjmujemy stary simering - kombinerki i 0 skrupułów (jest to simering z metalowa obudową bardzo mocno wciśnięty)
4. Wciskamy nowy , ostrożnie aby nie uszkodzic sprężynki zaciskającej. Ja pomogłem sobie dwiema deskami , szmatką i zacisnąłem wszystko w imadle(bajka)
5. Po nałożeniu oringu składamy wszystko do kupy, smarujemy wewnętrzną część simeringu aby ładnie się nasunęła na zakończenie wału korobowego.
6. Mam nadzieję że ktoś dojdzie do tego momentu :pub:
Fotki >>>
1. Widok przed zdemontowaniem obudowy >>> Obrazek
2. Widok po zdjęciu obudowy razem z simeringiem >>> Obrazek
3. Uszczelka obudowy tylnej wału korbowego (materiał imitujący aluminium) >>> Obrazek
4. Simering nałożony >>> Obrazek Obrazek Obrazek

: czw cze 26, 2008 12:11
autor: ma-ciej
Na pewno będziesz miał wycieki oleju w miejscach styku uszczelki pokrywy z uszczelką miski. Składałem kiedyś wszystko z nowymi uszczelkami miski i tej pokrywy simeringu, ale nie doczytałem w instr. serwisowej, że miejsca styku tych uszczelek trzeba pokryć pastą uszczelniającą. I sączyło się już po kilkuset km. w twoim przypadku uszczelka miski jest na pewno zatłuszczona olejem, więc nic już nie poradzisz.