Forum.VWGolf.pl

wityam kupiłem ok 2 tygodnie temu amortyzatory na allegro no i je wymieniłem
dziś patrze a jeden jest zalany olejem a drugi nic i chyba pusciło cos i cieknie zamontowałem je sam wedłg opisu czy mogłem cos zle zrobić i czy jak on cieknie juz to pupa juz z niego
mogłem cos zle skoncić czy to wina ampora/jutro albo po jutrze cchce rozkrecic i moze cos poprawie / i czy juz nie bedzie ciek??czy sie nie nadaje szkoda kasy i co musze kupić nastepny?????

Gwarancja , musisz oddac.

oddac pewnie ale musze jeszcze na czymś jeżdzić a te stere to juz tez ciekły i bujało na nich
i nie wiem czy nie wywalone zostały super , czy ktos juz oddawał na gwarancje ?

sadze ze najlepszym rozwiązaniem będzie skorzystanie z gwarancji. Źle zamontować sie amortyzatora nie da. Oczywiscie nie mówie tu o przypadku że ktoś np łapie kluczem tłoczysko żeby dokręcic narkętkę na górze lub podobnych. Jeśli na tłoczysku będą ślady klucza to o gwarancji zapomnij. Jak nie zniszczyłęś tłoka przy montażu to użyj gwarancji.

Tłoczysko - to jedno - nie można go pokaleczyć, bo wtedy już po amorku. Druga sprawa to odboje - muszą być sprawne i całe. Jeżeli To wszystko jest ok, to oddaj na gwarancję.