problem ze skrzynia ; /
: ndz cze 22, 2008 11:27
witam
wczoraj byl niesamowicie dramatyczny dzien
pojechalis my z mama do kryspinowa do dalszej rodziny i niewiedzac gdzie jechac zartrzymalismy gofra na poboczu...
po krotkim czasie znajac droge (tak myslelismy ; p) odpalamy i nagle niespotykany odglos z silnika tak jak by zaczol sie rzucac zawarczl cale auto sie zaczeslo i nieodpalil ^^ wiecie co to za zjawisko moglo byc? za 2 razem odpalil wmiare normalnie..
no nic jedziemy dalej mama znow sie zatrzymala zeby do zadzwonic i nagle zonk... jedynka niewchodzi... dobra weszla a zaraz wsteczny niewchodzi ... wszedl pozniej bylo taksamo jedynka wsteczny wchodzily ciezko i z dziwnym odglosem ; / ale nic okej zaczelo dobrze dzialac...
ale pozniej jak jeszcze raz zjechalimy zeby zapytac o droge znowu tozamo biegi niechcialy wchodzic; /
jeszcze dodatkowo byl tak stromy spad ze mama niemogla ruszyc i probojac cofac bylo az czuc swat spalonego sprzegla(prawdopodobnie a dodam ze jezdzi ponad 30 lat) i nagle tragedia stoimy na srodku drogi na wstecznym ktory sie niechce cofnac do luzu naszczescie jakic mily typ z mk3 nam pomogl
nadal wiec udalismy sie do mechanika ktory mieszka niedalego ale go niebylo ; /a biegi nadal wchodzilyno nic wiec byla tylko jedna opcja jedziemy do domu po jakims kilometrze nagle wszystko zaczelo idealnie dzialac
i co teraz robic dodam se skrzynia byla z 3tys km temu spawana
mozna z tym jestdzic?
a i jedynka odczasu do czasu troche ciezko wchodzi
z gory dzieki za odpowiedz ; )
pozdraVWiam
wczoraj byl niesamowicie dramatyczny dzien
pojechalis my z mama do kryspinowa do dalszej rodziny i niewiedzac gdzie jechac zartrzymalismy gofra na poboczu...
po krotkim czasie znajac droge (tak myslelismy ; p) odpalamy i nagle niespotykany odglos z silnika tak jak by zaczol sie rzucac zawarczl cale auto sie zaczeslo i nieodpalil ^^ wiecie co to za zjawisko moglo byc? za 2 razem odpalil wmiare normalnie..
no nic jedziemy dalej mama znow sie zatrzymala zeby do zadzwonic i nagle zonk... jedynka niewchodzi... dobra weszla a zaraz wsteczny niewchodzi ... wszedl pozniej bylo taksamo jedynka wsteczny wchodzily ciezko i z dziwnym odglosem ; / ale nic okej zaczelo dobrze dzialac...
ale pozniej jak jeszcze raz zjechalimy zeby zapytac o droge znowu tozamo biegi niechcialy wchodzic; /
jeszcze dodatkowo byl tak stromy spad ze mama niemogla ruszyc i probojac cofac bylo az czuc swat spalonego sprzegla(prawdopodobnie a dodam ze jezdzi ponad 30 lat) i nagle tragedia stoimy na srodku drogi na wstecznym ktory sie niechce cofnac do luzu naszczescie jakic mily typ z mk3 nam pomogl
nadal wiec udalismy sie do mechanika ktory mieszka niedalego ale go niebylo ; /a biegi nadal wchodzilyno nic wiec byla tylko jedna opcja jedziemy do domu po jakims kilometrze nagle wszystko zaczelo idealnie dzialac
i co teraz robic dodam se skrzynia byla z 3tys km temu spawana
mozna z tym jestdzic?
a i jedynka odczasu do czasu troche ciezko wchodzi
z gory dzieki za odpowiedz ; )
pozdraVWiam