Strona 1 z 1

Obrotomierz zatrzymuje sie na 3750obr/min - co to?? [mk2]

: pt cze 24, 2005 17:47
autor: igor002
Witam, załozyłem zegary z obrotkiem teraz jak sie bawiłem z rozrządem. co sie okazuje, wszystkoi pieknie chodzi, obrotomierz też n8iby, i już sie cieszyłem taki podjarany do momętu w którym dodałem gazu:)

co następuje: normalnie obroty pokazuje coś 1000obr/min a jak gazuje i tp to do 3750obr/min jest wszystko ok, ale ile bym potem mu nie wcisnoł to dalej trzyma te 3750obr/min i za cholere sie dalej nie rusza:(

napewno to rozbiore bo tak być niemoze:) mozliwe ze jakiś paprocz albo cos go blokuje ale to też było by dziwne.

Prosze o wszelkie sugestie w tym temacie, za wszystkie bede wdzieczny.


Wiadomosc do adminów, użyłem szukaj, wiem ze było wiele o obrotkach ale za cholere nieznalazłem nic podobnego do swojego problemu.

Pozdrawiam i czekam na jakieś informacje.

: pt cze 24, 2005 21:43
autor: rzodkiew
sprobij tak dodawaj gazu ale nie gwaltownie tylko plynnie az do momentu kiedy sie zatrzyma wskazowka i posluchaj czy silnik nabiera obrotow czy nie, jak nabiera to zegary do wyciagniecia i trzeba kuknac co w nich siedzi. , a moze ktos kiedys zle podlaczyl kabel do cewki i pobiera zle impulsy chociaz na wolnych wskazuje dobrze :crazy:

: pt cze 24, 2005 22:42
autor: Dragon
rzodkiew pisze:sprobij tak dodawaj gazu ale nie gwaltownie tylko plynnie az do momentu kiedy sie zatrzyma wskazowka i posluchaj czy silnik nabiera obrotow czy nie, jak nabiera to zegary do wyciagniecia i trzeba kuknac co w nich siedzi. , a moze ktos kiedys zle podlaczyl kabel do cewki i pobiera zle impulsy chociaz na wolnych wskazuje dobrze :crazy:
Chyba żartujesz?! Nawet laik się zorientuje że silnik nie kręci na wyższych obrotach i nie będzie posądzał obrotomierza!!!

: pt cze 24, 2005 22:54
autor: rzodkiew
jakbym sie z tym nie spotkal to bym tak nie pisal :bigok:

: sob cze 25, 2005 11:46
autor: igor002
no ale chyba wyrażnie napisałem ze po przektroczeniu tej prędkości obrotowej wskazówka stoi! sory, ale liczyłem na jakieś poważniejsze odpowiedzi...

Stawiam browar za pomoc:) :pub:

: ndz cze 26, 2005 23:21
autor: igor002
nikt niema zadnych propozycji??

: ndz cze 26, 2005 23:43
autor: SulecK
Hm,a sciagales wskazowki do wymiany tarczy??
Moze poprostu ci sie gdzies wskazowka w tym punkcie blokuje bo za gruby papier na zegary albo zawadza.

: ndz cze 26, 2005 23:45
autor: Kapibara
hmmmm a moze zapodales obrotek z diesla?. hmmm moze ze zlego miejsca bierzesz obroty? moze masz zrabany obrotomierz? to sa takie podstawowe pytania :bigok:

: pn cze 27, 2005 09:08
autor: Skygge
A może się popsuł? ;)



sorki, ale nie mogłem się powstrzymać.

: pn cze 27, 2005 09:35
autor: igor002
juz odpowiadam, licniki są nie rozbierane, tzn prędkościomierz i obrotomierz, wkazówki nie sciagane, zadnych białych tarcz zeby palpier był a obrotek chodzi i wskazuje dobrze obtory do 3750obr/min, dziwne, jakby jakas częsc obrotka 2 ukłąd odpowiedzialny za wyższe obroty ne działał.

Sygnał biore z cewki ten który jest w orginalnej instalacji bo zegary na 1 wtyk i nic nie dorabiałem, tylko wpiełem.

: pn cze 27, 2005 09:59
autor: kesier
a moze poprzedni wlasciciel tych zegarow swoim rolfem nie przekraczal 3750 obr i tak sie juz przyzwyczaily :rotfl:
a tak powaznie to chyba masz padniety ten obrotomierz jesli w srodku nic nie blokuje jakis paproch lub cos innego to nie widze innej mozliwosci. ale z drugiej strony bardzo dziwne jest to ze do 3750 dziala normalnie a pozniej sie zatrzymuje jeszcze sie z czyms takim nie spotkalem zawsze albo dzialal albo nie

: pn cze 27, 2005 11:35
autor: Kapibara
mi sie wydaje ze trzeba rozkrecic licznik wyciagnac ogrotomierz i sprawdzic czy sam moze poprostu sie obracac do wiekszych obrotow jesli nei to wada mechaniczna jesli moze to sprawdzic wizualnie polaczenia i ta taka sprezynke co nim obraca.

: pn cze 27, 2005 12:12
autor: igor002
dzis go rozbiore i se okaże czy to cos mechanicznego czy nie. mam nadzieje ze cos go blokuje i wystarczy rozebrac przeczyscić i bedzie wsio ok.

Pozdrawiam

: pn cze 27, 2005 13:43
autor: igor002
z najnowszych wiadomosci z zucia mojego golfa informuje :pub:

licznik działa :satan: cos było takiego ze go zlepiło, tzn jak rozebrałem i przekręciłem wskazówka to czułem jak by cos sie odlepiało, przypuszczam ze lezał u kogos na półce w garażu albo piwnicy bo troche styków też jest zaśniedziałych i był nieużywany.

Pozdrwawiam i dziekuje z apomoc:)