Forum.VWGolf.pl

Witam:D Mam Golfa II 1.3 LPG pełny wtrysk 92r. kupiłem autko w tą zime, mój pierwszy samochód kasy narazie nie mam bo się jeszcze ucze, nie wydaje na zadne naprawy prócz na paliwo ( no drobne sprawy łożysko czy olej to tata z pracy za darmo załatwia:):) ) a paska rozrządu jeszcze nie wymieniałem chodz już 20 tys przejechałem a z tego co pamiętam poprzedni właściciel mówił że ok 30 tys ma przejechane uwierzyłem na słowo:) Nie wiem ale może niebawem zdecyduje się na jego wymiane tym bardziej jak będe wiedział wszystko na temat tej wymiany:)??? wiem że- należy wymienić: pasek, uszczelniacze ( ale gdzie i jak się je demontuje:/? ), i pompe ale pompe pomine nic nie leci ale chyba jest uszczelka pod nia to chyba trza wymienić- jak:)???? jesli chodzi o napięcie paska to nie wiem jak to zrobie:/ Mój pierwszy post tutaj hehe:)

kolego jesli nie do konca wiesz jak to zrobic nie rob tego sam bo sobie samochod popsujesz tak ze bedziesz potem plakal za jakis swoj glupi blad. wymiana rozrzadu w Mk2 to grosze u mechanika. Ja kupilem swojego Golfiaka od znajomego przejechal 70tys bez wymiany. Za 2 tygodnie jestem umowiony u mechanika - koszt rozrzadu (czesci) to okolo 100-120 zl a za robocizne rzucil mi 150zl wiec sumarycznie wychodzi niewielka kwota wiec chyba lepiej dac to do zroibenia komus kto sie zna niz potem plakac ze masz zawory pokrzywione i silnik do wymiany

Piotr Szmidt pisze:kolego jesli nie do konca wiesz jak to zrobic nie rob tego sam bo sobie samochod popsujesz tak ze bedziesz potem plakal za jakis swoj glupi blad. wymiana rozrzadu w Mk2 to grosze u mechanika. Ja kupilem swojego Golfiaka od znajomego przejechal 70tys bez wymiany. Za 2 tygodnie jestem umowiony u mechanika - koszt rozrzadu (czesci) to okolo 100-120 zl a za robocizne rzucil mi 150zl wiec sumarycznie wychodzi niewielka kwota wiec chyba lepiej dac to do zroibenia komus kto sie zna niz potem plakac ze masz zawory pokrzywione i silnik do wymiany

niestety ale muszę to robić sam nie mam funduszy żeby powierzać naprawy mechanikom niewiernym krętaczom a jednak troche na mechanice się znam bo w końcu skończyłem szkołe samochodową i w technikum troche miałem doczynienia z silnikami:D ale jak wiadomo praktyka najważniejsza a to moje początki:(

Piotr Szmidt pisze:przejechal 70tys bez wymiany

Spore ryzyko... jak to się mówi więcej szczęścia niż ....
A wracajacąc do tematu, sprawa uszczelniaczy nie do końca tak wygląda, jak nic nie cieknie to po co wymieniać, natomiast uszczelniacze na zaworach to już kłopot, bo trzeba głowice zdemontować, ale jak nie bierze oleju, nie dymi to jest ok, co do pompy wodnej, to sprawa wygląda podobnie, jak nie wyją łożyska, nie cieknie woda to po co wymieniać. No i pasek rozrządu.. po pierwszee zasada jest taka że jak kupujesz auto to najlepiej jest wymienić pasek rozrządu, filtry i płyny jak najszybciej po zakupie, choćby z tej przyczyny że do końca nie wiadomo kiedy wymieniano te elementy....
Co do samej wymiany to niest aż tak skomplikowane, ale jak pisze kolega Piotr Szmidt jak nie do końca wiesz jak to sie robi to lepiej dać to zrobić komus kto sie na tym zna, oszczędzając pieniądze na naprawe po ew. błędzie.

Red Erik pisze:lepiej dać to zrobić komus kto sie na tym zna, oszczędzając pieniądze na naprawe po ew. błędzie.

będe musiał ryzykować:) nie mam funduszy dla mechaników w końcu sam nim jestem:D:D wiem o co biega ale chodzi mi o to , czy wyjęcie paska jest kłopotliwe??- czy łatwo go się zdejmuje z koła napędzającego itd itd.. aha i wczesniej koledzy mówili- że jak odkręce pompe żeby poluznic pasek i go wymontowaĆ potem trzeba wymienić uszczelke na pompie?? powiedzmy ze mam się zmieścić w 50 zł:D:D czyli pasek 30 zł i jakieś uszczeliki:)