Forum.VWGolf.pl

Witam
Od 2 m-cy posiadam Passata 1.6 TD SB intercooler 90r. Przyznam ze to moj pierwszy diesel. Jakos przymykalem oko bo to tylko diesel ale jak mnie ostatnio gostek starym poldolotem objechal na swiatlach jak malucha to nie wytrzymalem.
Pomorzcie mi bo silnik na moje dziwnie sie zachowuje.
Np. sytuacja: Jade sobie 100km/h. Przedemna wlecze sie ciezarowy, chce go wyprzedzic, zwalniam do 60km/h, redukcja do czworki gaz a on zamiast przyspieszac wlecze sie rowno z ciezarowym tak jakies 5-10 sec po czym chyba musi zassac turbina czy co, bo dopiero wtedy raczy sie jakos bujnac. Rozumiem ze dziura turbo ale az taka? Wyprzedzac tym to tylko z rozpedu na obrotach bo inaczej smierc w oczach. Poldek przy nim to rakieta na przyspieszenie. Aha dodam jeszcze ze jakby ktos chcial nim ruszyc i zamielic kolami to zycze powodzenia:)
Wlasnie moje pytanie czy to normalne z tymi silnikami? Z tego co czytalem tu na forum to silniki SB maja raczej niezlego buta.

Sprawdzalem cisnienie w cylindrach -ma bardzo dobre, koncowki wtryskow troche leja ale to by chyba az tak nie zmulilo silnika? znajomy mechanik troche mi przyspieszyl kat wyprzedzenia wtrysku. Teraz minimalnie jakby bylo lepiej ale za to auto glosne sie zrobilo. Problemow z zapalaniem nie mam zadnych. Silnik na jalowych pracuje rownomiernie. Filtry olej i paski mam wymienione.

Z takich ciekawych objawow: Czy gwizd turbiny w passacie 1.6 TD SB powinno byc slychac? Bo u mnie wogole nie slychac ale z drugiej strony jednak czuc kiedy turbo zaczyna ssac. Zauwazylem ze na zimnym silniku to jakby auto lepiej chodzilo. I jeszcze jak silnik jest zimny to lekko slychac jakby swist zasysanego powietrza. Gdy przejade 1-2 km (silnik troche sie rozgrzeje) zjawisko cichnie. Ale najgorsze co mnie wkurza to to ze mocniejsze wcisniecie gazu nie robi na aucie wrazenia przez jakies 10 sec dopiero potem zaczyna powoli przyspieszac

Mam zamiar na dniach zmienic koncowki wtryskow, dac sprawdzic cisnienie doladowania torbiny i zerknac do gruszki na pompie czy aby tam sie cos nie zapchalo. Gdzie jeszcze mam szukac przyczyn takiego zachowania silnia?

Z gory dzieki za pomoc

A jaki przebieg ma Twój samochód? Pamiętaj, że turbina w samochodzie, w zależności od stylu jazdy, nadaje się do wymiany, lub regeneracji, po jakiś 200tyś km. Czasem nawet wcześniej. Nie pamiętam dokładnie jaką moc ma silnik 1,6 bez turbosprężąrki ale z tego co mi się wydaje to koklo 55-60KM. Jeśli turbina Ci padła to mniej-więcej taką moc ma Twój samochód. Przy masie passata 60KM to bardzo mało. Nie spodziewałbym się jakiś spektakularnych osiągów.

sprawdz jescze filtr paliwa.moj jak sie zapchal to jechalem gora 100km/h,a jeszcze jedno przy 60 wyprzedzaj z 3 i cianij do 90 a potem 4 bieg a zobaczysz ze twoj td jest w porzadku.

dobry jestes
skoro w passacie zwalniasz do 60 i probujesz wyprzedzac na 4 biegu zamualsz go chamsko
ten silnik zaczyna sie bujac na tym biegu dopiero gdzies od 80-90 i ciagnie do 140 spokojnie

wiem bo mialem i mam do czynienia z takimi silnikami

co do turbiny to prosty sposob zeby sprawdzic czy gwizda:

-zapal auto niech torche załapie temperaturke
-niejezdzij nigdzie
-otowrz maske
-dodaj gazu przy pompie tak gdzie na 2300-2600
-przytyrzymaj tak aby byly calyczas te obroty
-jezeli turbina jest dobra to silnik sam powinien wejsc na obroty maxymalne bez dodawania wiecej gazu od tego jest turbina

jezeli tak nie jest to cos nie tak nie tak jest z turbawka

zdejmij waz do filtra powietrza dochodzacy do turbiny i zobacz jak wyglada wnetrze turbiny
jezeli jest osrane olejem to konczy sie lub juz sie skonczyła
poruszaj walkiem/wirnikiem i zobacz czy ma luzy
jezeli ma w/w

TD z padnieta turbina moze miec jeszcze mniej mocy niz zwykly diesel

Dzieki panowie za rady.
No moze troche przesadzilem z tym 60km/h i czworka, ale budzik pewnie pokazywal cos 70-80 km/h -tak jak z reguly jezdza ciezarowe.
Sprawdzalem na czworce auto bujnie mi sie do max 120km/h
Silnik ma (tzn powinien miec) 80KM moment 155. Auto ma przejechane 266 tys km.

Faktycznie tez myslalem o turbinie ale ja czuc jak sie jezdzi. Sprawdzilem jak w opisie Krzyla gdy przytrzymam silnik na obrotach turbina go wkreca na max obrotow czyli wnioskuje ze turbo dziala. Niestety nie mam obrotosciomierza zeby zobaczyc przy ilu zaczyna pompowac. I ciekawe jakim cisnieniem pompuje

Jezdzac tym autem odnosze takie wrazenie ze on tylko jakos jezdzi dzieki turbinie. Gdyby silnik nie mialby turbo to wogole nie mialby mocy, a jednak byly przeciez passaty z 1.9 wolnossace 60KM. Mialem nawet przyjemnosc takim sie przejechac i co gorsze ciagnal lepiej niz moj TD!

Podsumowujac stawiam na gruszke w pompie (to chyba dieslowski odpowiednik pompki przyspieszajacej w gazinikowcach prawda?), poniewaz auto prawie wogole nie reaguje na gwaltowne wcisniecie gazu. Dopiero po ok. 5-10sec z turbina zaczyna ciagnac
Pozdrawiam

1.9 D w Passacie ma 68 KM !!!!!

1.9 TD ma 80 KM

1.9 TD z kat ma 75 KM

A ja tak w ramach ścisłości chciałbym napisać, że to nie turbina "pompuje". Na łopatki turbiny wpadają spaliny, które rozkręcają ją. Turbina połączona jest wałem ze sprężarką, która to dopiero pompuje powietrze. Nie chciałbym urazić nikogo ale gdziekolwiek czytam coś na temat turbo to wszędzie ludzie piszą, że "turbina mu nie pompuje juz" itp. Turbina rozpręża spaliny a powietrze spręża sprężarka.