Strona 1 z 1

wywaliło plyn chlodniczy

: wt cze 10, 2008 16:30
autor: jorgus7
witam,

panowie, wczoraj jak wróciłem z pracy akurat chciałem cos sprawdic pod maską i zobaczyłem ze wywaliło mi plyn chlodniczy. Nigdy wczesniej mi sie to nie zdarzyło. Co ciekawe zakretka od zbiorniczka była poluzowana. Dolałem plynu i zakreciłem totalnie na maxa. Dzis jak wrociłem z pracy podnosze maske i... plynu nie wywalilo ale kurek był dosyc luzno. Dało sie dokrecić ok pol obrotu. Dodam ze raz na jakis czas dolewałem plynu bo mi pije (nie wiem moze uszczelka pod głowica sie konczy) albo wycieka cichaczem
i teraz moje pytanie... czy to mozliwe ze pod wpływem temp i cisnienia korek sie odkrecił? sprawdzałem gwint i wyglada na zupełnie w porzadku.

dodam ze temp silnika 90 stopni, górny waż od chlodnicy gorący a dolny lekko ciepły czyli chyba tak jak być powinno. Boje sie troche jechać w dłuze drogi czy mi zas plynu nie wywali. Z pracy do domu mam tylko 20km

zgóry dzieki za inf

: wt cze 10, 2008 16:33
autor: dziejo
uszczelka pod głowica ??? nie tak szybko myślę ze to wina korka jak byś miał miał na zamiane było by dobrze

: wt cze 10, 2008 16:35
autor: jorgus7
no nie wiem... tak czytałem kiedys na forum ze jak ubywa to moze uszczelka być walnieta... podokrecalem wszystko co mozliwe i dalej ubywało

: wt cze 10, 2008 16:36
autor: dziejo
mi również delikatnie ubywa i jeżdzę już tak 2 lata :bajer: o zadnej uszczelce nie może być mowy (w moim przypadku )

: wt cze 10, 2008 16:38
autor: jorgus7
no moze, choc nie wiem jak umnie... czy mozliwe zeby zagotowało wode i wywaliło a wskaznik temp w liczniku pokazywał 90 stopni?

: wt cze 10, 2008 16:38
autor: dziejo
miałbyś nieco inne objawy przy walnietej uszczelce to prawda że moze wywalać płyn no ale toważyszą jeszcze temu inne objawy jak podniesiony stan płynu - inny kolor płynu i oleju spailny białe jak śnieg -brak mocy

[ Dodano: Wto Cze 10, 2008 16:41 ]
w twoim przypadku myślę ze winą twgo całego zamieszania jest korek a w zasadzie jego integralna częśc zawór

[ Dodano: Wto Cze 10, 2008 16:42 ]
przy padniętej uszczelce nie nadązył byś z uzupełnianiem płynu -lub oleju

: wt cze 10, 2008 16:45
autor: jorgus7
wiec tak, oleju na 10.000 musze z 3 litry dolac, kopcic nie kopci nie zauwazyłem by bł sbałszy... moze zrbobie jak pisało na forum spróbuje go wygotowac w gorącej wodzie z octem,

no ale zaraz, co miałby zawór do tego ze korek sie odkreca?

: wt cze 10, 2008 16:57
autor: dziejo
korek sie odkreca?
_________________
za duże ciśnienie a zaworek poprostu nie upuszcza ciśnienia korek zakręcony nie mozę się odkręcic sam poprostu puszcza gwint

[ Dodano: Wto Cze 10, 2008 16:57 ]
jorgus7 pisze:wiec tak, oleju na 10.000 musze z 3 litry
zdecydowanie za duzo !!!!!!!!!!!!!!!!!

: wt cze 10, 2008 16:59
autor: jorgus7
wiem ze za duzo ale... autko ma juz 290 tys z czego 90 na lpg, remont silnika to z 1200-1500 zł a kto wie ile jeszcze pojezdze... co prawda stan techniczy i wizualny idealny ale wiek juz ma...

Twoje tłumaczenie wydaje sie dosc logiczne :kufel:
wiec zrobie jak mowiłem wygotuje go najpierw a jak nie pomoze to kupie nowy

: wt cze 10, 2008 17:01
autor: dziejo
ps
sprawdz czy płyn nie smierdzi spalinami :bajer:

: wt cze 10, 2008 17:02
autor: jorgus7
a jesli bedzie smierdzaił? to uszczelka?

: wt cze 10, 2008 17:03
autor: dziejo
mam nadzieje ze to nie będzie uszczelka pod głowica :bajer:

[ Dodano: Wto Cze 10, 2008 17:04 ]
jorgus7 pisze:a jesli bedzie smierdzaił? to uszczelka?
#-o raczej tak

: wt cze 10, 2008 17:05
autor: guti
dziejo pisze:sprawdz czy płyn nie smierdzi spalinami
albo spaliny płynem :)

ja mialem taki przypadek ze jak doalem na zimnym silniku płynu do maxa, to jak sie zagrzał to oczywiscie poziom sie podniósł , ale jak ostygł to było ponizej mimimum. Było tak długi czas, ja mu dolewalem a on mial pozniej pozniej min.
W koncu pogrzebalem , pokombinowalem i dolewke zrobilem do MIN na zimnym silniku , teraz jak sie zagrzeje to jest MAX , a pozniej jak wystygnie calkiem to znowy jest MIN i juz nie ubywa płynu, ciepły silnik traktuje nie jako gorący , tylko taki ciepły :) co nie zmienia faktu ze zimnego płynu sie nie dolewa na goracym silniku :)

: wt cze 10, 2008 17:28
autor: jorgus7
guti, wiem wiem... dolałem z 2 godz po poworcie do domu
nie czuc spalin w plynie, rozebrałem kurek i tan wkład był cały uwalony rdzą, pewnie poprzedni wlasciciel lał wode nie plyn, w kazdym razie nie wiem czy od tej rdzy podczas gogowania w occie kurek nie przezył. kupie jutro nowy i sie okaze co i jak

dzieki za wszystke inf :pub: