Klimatyzacja nie dziala, czy nie zostałem oszukany?
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Mały gagatek
- Posty: 136
- Rejestracja: sob paź 13, 2007 20:11
- Lokalizacja: Czechowice
- Kontakt:
Klimatyzacja nie dziala, czy nie zostałem oszukany?
od kupienia (4miesiące) nie działa mi klimatronik, 3 dni temu nareszcie pojechałem go naprawić do serwisu, sprawa wygląda tak:
Wymienili kompresor
wymienili filtr osuszacz
wyczyścili obieg z opiłków
sprawdzili szczelność (jest szczelne)
napełnili instalację
zapłaciłem 725zł za te usługi przyjeżdżam po odbiór wozu a oni mi mówią że wszystko ładnie pracuje ale klimatyzacja nie działa bo za długo była nieczynna, i musze pojeździć 2 do 3 dni, i napewno samo ruszy, jeżeli nie to będą szukać dalej ?!?
po 3 dniach niestety na najmniejszej temperaturze klimatyzacja dalej dmucha ciepłym powietrzem, już nie mam sił.. do tej klimy, jutro albo pojutrze tam pojadę bo narazie nie mają czasu
powiedzcie to możliwe że klima po kilku dniach sama zaczyna działać a z początku nie chłodzi ? czy robią mnie w ciu....a ?
tyle kasy... i dalej upał w wozie
Wymienili kompresor
wymienili filtr osuszacz
wyczyścili obieg z opiłków
sprawdzili szczelność (jest szczelne)
napełnili instalację
zapłaciłem 725zł za te usługi przyjeżdżam po odbiór wozu a oni mi mówią że wszystko ładnie pracuje ale klimatyzacja nie działa bo za długo była nieczynna, i musze pojeździć 2 do 3 dni, i napewno samo ruszy, jeżeli nie to będą szukać dalej ?!?
po 3 dniach niestety na najmniejszej temperaturze klimatyzacja dalej dmucha ciepłym powietrzem, już nie mam sił.. do tej klimy, jutro albo pojutrze tam pojadę bo narazie nie mają czasu
powiedzcie to możliwe że klima po kilku dniach sama zaczyna działać a z początku nie chłodzi ? czy robią mnie w ciu....a ?
tyle kasy... i dalej upał w wozie
Ostatnio zmieniony wt cze 10, 2008 19:17 przez DonKichot, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Mały gagatek
- Posty: 136
- Rejestracja: sob paź 13, 2007 20:11
- Lokalizacja: Czechowice
- Kontakt:
kompresor pracuje bo widać, nawet leciutko go słychać jak się włącza, poza tym włączają się te dwa wentylatory.
ale klima dmucha ciepłym powietrzem, oni twierdzą że tam jest jeszcze jakiś zawór który musi się cytuje: "rozruszać".
szczerze mówiąc czuje się bezsilny, dałem pół wypłaty na naprawę i dalej nie chodzi, w piątek mnie przyjmą, ciekawe ile jeszcze będzie trzeba dołożyć, i co tam jeszcze może być do naprawy ? jak koszty się podwoją to jestem uziemiony
co do temperatury to mamy tu 26 stopni w cieniu, jest jak w piekarniku
ale klima dmucha ciepłym powietrzem, oni twierdzą że tam jest jeszcze jakiś zawór który musi się cytuje: "rozruszać".
szczerze mówiąc czuje się bezsilny, dałem pół wypłaty na naprawę i dalej nie chodzi, w piątek mnie przyjmą, ciekawe ile jeszcze będzie trzeba dołożyć, i co tam jeszcze może być do naprawy ? jak koszty się podwoją to jestem uziemiony
co do temperatury to mamy tu 26 stopni w cieniu, jest jak w piekarniku
Ostatnio zmieniony wt cze 10, 2008 16:20 przez DonKichot, łącznie zmieniany 1 raz.
DonKichot, jeśli kompresor działa a ciśnienia brak (skoro nie chłodzi) to raczej wina kompresora (u mnie właśnie jest ten problem) a co do samego zaworu - to zawór mogli wykręcić i go wyczyścić czy też rozruszać więc bez takich pierd....
najpierw co możesz zrobić to autodiagnozę klimy czyli naciśnij przy włączonej stacyjce przycisk ECON oraz przycisk obiegu zamkniętego powietrza - powinny ci się pojawić kody 000 to koniec błędów 44 - brak błędów - jeśli są inne to zapisz na kartce a potem na forum - zmieniasz kody wciskając przycisk czerwony aż dojdziesz do 000 - wtedy przytrzymaj długo ECON - pojawi się 44 - jeszcze raz naciśnij krótko ECON.
najpierw co możesz zrobić to autodiagnozę klimy czyli naciśnij przy włączonej stacyjce przycisk ECON oraz przycisk obiegu zamkniętego powietrza - powinny ci się pojawić kody 000 to koniec błędów 44 - brak błędów - jeśli są inne to zapisz na kartce a potem na forum - zmieniasz kody wciskając przycisk czerwony aż dojdziesz do 000 - wtedy przytrzymaj długo ECON - pojawi się 44 - jeszcze raz naciśnij krótko ECON.
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
przypuszczam że trafiłeś na serwis ktory potrafi robić tylko standardową obsługe klimatyzacji a nie ma pojęcia o jej możliwych usterkach i naprawach. Wydałes kasę, więc powinineś dochodzić swego. Z drugiej strony serwis jest niesolidny więc szkoda do niego auta dawać. Cena jest dziwna, jesli w jej zakres wchodziła jak piszesz wymiana sprężarki to jest dośc niska, musieli wtsawić jakis złom lub regenrowaną. Zarzycz sobie pomiary ciśnienia wytwarzanego przez nia w twojej obecności
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
-
- Mały gagatek
- Posty: 136
- Rejestracja: sob paź 13, 2007 20:11
- Lokalizacja: Czechowice
- Kontakt:
włączyłem błędy wyskoczył 318, klawiszem dodawania przesunąłem do 000, potem klawiszem econ wróciłem do klimy, ale czy to po zgaszeniu samochodu i wejściu znowu w samo diagnoze czy to po wejściu od razu w samodiagnozę raz za razem, zawsze wyskakuje 318
kompresor oczywiście założyli używany, ale dali na niego gwarancję rozruchową i twierdzą że działa bardzo dobrze i bardzo cicho, i faktycznie coś tam słychać po włączeniu klimy tylko na postoju i na luzie, i to minimalnie
myślicie że to jakiś czujnik ? ile on kosztuje ?
kompresor oczywiście założyli używany, ale dali na niego gwarancję rozruchową i twierdzą że działa bardzo dobrze i bardzo cicho, i faktycznie coś tam słychać po włączeniu klimy tylko na postoju i na luzie, i to minimalnie
myślicie że to jakiś czujnik ? ile on kosztuje ?
Ostatnio zmieniony wt cze 10, 2008 18:21 przez DonKichot, łącznie zmieniany 1 raz.
jak dojdziesz do 000 masz przytrzymać ECON aż się pojawi 444 wtedy dopiero skasujesz i znowu ponownie ECON - wrócisz do klimy. I odpalasz gasisz - tak jak napisałem wyzejDonKichot pisze:włączyłem błędy wyskoczył 318, klawiszem dodawania przesunąłem do 000, potem klawiszem econ wróciłem do klimy, ale czy to po zgaszeniu samochodu i wejściu znowu w samo diagnoze czy to po wejściu od razu w samodiagnozę raz za razem, zawsze wyskakuje 318
-
- Mały gagatek
- Posty: 136
- Rejestracja: sob paź 13, 2007 20:11
- Lokalizacja: Czechowice
- Kontakt:
tym razem dobrze, skasowałem ten błąd i więcej się nie pojawił, nawet jak zgasiłem samochód i włączyłem błędu już nie ma, od razu pokazuje się 444
edit:
byłem dzisiaj w innym serwisie i sprawdzili mi kompresor, powiedzieli tak: kompresor ma pompować od 15 do 20 mbar a ten pompuje okrągłe zero !, po włączeniu klimi wskazówka od ciśnienia nawet nie drgnęła. pojechałem im to powiedzieć a oni na to, co pan się tak gorączkuje wymienimy za tydzień ten kompresor na inny....
nie będę komentował
edit:
byłem dzisiaj w innym serwisie i sprawdzili mi kompresor, powiedzieli tak: kompresor ma pompować od 15 do 20 mbar a ten pompuje okrągłe zero !, po włączeniu klimi wskazówka od ciśnienia nawet nie drgnęła. pojechałem im to powiedzieć a oni na to, co pan się tak gorączkuje wymienimy za tydzień ten kompresor na inny....
nie będę komentował
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
-
- Mały gagatek
- Posty: 136
- Rejestracja: sob paź 13, 2007 20:11
- Lokalizacja: Czechowice
- Kontakt:
odpowiedź jest prosta !
założyli jakiś zarżnięty kompresor licząc że coś tam jeszcze pompnie, ale okazało się że już nie dycha a roboty mają tyle że nie było czasu zakładać innego więc pocisnęli kit że kilka dni będzie się rozruszał i ruszy, po tym czasie miałem przyjechać i powiedzieć nie działa, a oni na to.. aha no to założymy inny.
nie pomyśleli tylko że mam muzg i znajomych mechaników którzy mieli niezły ubaw jak powiedziałem o tym jak to po kilku dniach samo się naprawi
założyli jakiś zarżnięty kompresor licząc że coś tam jeszcze pompnie, ale okazało się że już nie dycha a roboty mają tyle że nie było czasu zakładać innego więc pocisnęli kit że kilka dni będzie się rozruszał i ruszy, po tym czasie miałem przyjechać i powiedzieć nie działa, a oni na to.. aha no to założymy inny.
nie pomyśleli tylko że mam muzg i znajomych mechaników którzy mieli niezły ubaw jak powiedziałem o tym jak to po kilku dniach samo się naprawi
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 218 gości