Buczenie i hałas silnika przy dużych prędkościach.
: ndz cze 08, 2008 22:05
Cześć.
Ostatnio podczas jazdy po autostradzie zaobserwowałem dość ciekawy problem.
Otóż autko bezproblemowo i cicho jedzie tak do około 120km/h a po przekroczeniu tej prędkości w znaczący sposób nasila sie hałas silnika to tego stopnia, że buczenie staje się bardzo uciążliwe.
Jest to buczenie, które można by porównać do basowego buczenia sportowego tłumika.
Auto osiąga nawet 160km/h bez specjalnych problemow ale hałas jest nie do wytrzymania. Podobne objawy występują nawet przy niższych prędkościach 90-100 km/h gdy hamuje silnikiem.
Odnoszę wrażenie, ze te hałasy wydobywają się z układu dolotowego ale nie mam pojęcia co może być ich przyczyną ani tym bardziej jak to wyeliminować. Problem jest najbardziej uciążliwy na autostradzie bo na innych drogach staram się nie przkraczać 120km/h.
Dodam jeszcze, że mam wymienione tłumiki i zamiast KATa mam strumiennice. Na oryginalnym Kacie hałaśy były nawet większe więc wydech bym wykluczył.
Czy ktoś spotkał się z takim problemem?
Ostatnio podczas jazdy po autostradzie zaobserwowałem dość ciekawy problem.
Otóż autko bezproblemowo i cicho jedzie tak do około 120km/h a po przekroczeniu tej prędkości w znaczący sposób nasila sie hałas silnika to tego stopnia, że buczenie staje się bardzo uciążliwe.
Jest to buczenie, które można by porównać do basowego buczenia sportowego tłumika.
Auto osiąga nawet 160km/h bez specjalnych problemow ale hałas jest nie do wytrzymania. Podobne objawy występują nawet przy niższych prędkościach 90-100 km/h gdy hamuje silnikiem.
Odnoszę wrażenie, ze te hałasy wydobywają się z układu dolotowego ale nie mam pojęcia co może być ich przyczyną ani tym bardziej jak to wyeliminować. Problem jest najbardziej uciążliwy na autostradzie bo na innych drogach staram się nie przkraczać 120km/h.
Dodam jeszcze, że mam wymienione tłumiki i zamiast KATa mam strumiennice. Na oryginalnym Kacie hałaśy były nawet większe więc wydech bym wykluczył.
Czy ktoś spotkał się z takim problemem?