Forum.VWGolf.pl

Witam
W ciągu ostatnich upalnych dni mam problem z funkcjonowaniem mojej klimy; tzn działa i chłodzi jak szalona. Ale po kilku chwilach na obrotach np podczas jazdy, jak wrzuci się "na luz" albo redukuje i wciśnie się sprzęgło albo na skrzyżowaniu to po 1-2 sekundach zaczyna coś buczeć, jakby z oddali statek i po ok 3-5 sekundach buczenie ustaje. Kurcze nie wiem co to może być, ale pamiętam że w zeszłe lato było podobnie. Natomiast gdy temperatura otoczenia była ok 20-24 problemu nie zauważyłem.
Czyżby to był jakiś nie sprawny zawór rozprężający , bądź coś w tym stylu ??
Spotkał się ktoś z Was z takim objawem ??

Dzięki z góry za pomoc.

Moze zalacza sie wiatraczek do klimy przy chlodnicy. Sprawdz jak sie zalaczy czy dochodzi ten halas z tamtad czy tez zza schowka. Mialem ostatnio problem bo wlasnie wiatraczek sie troche zwichrowal i halasowal jak maly lotniskowiec jak sie wlaczal.

pozdro
boro

Ciężko jest posłuchać przy otwartej klapie bo na postoju to objaw ten raczej nie występuje.
Wentylatory chodzą cały czas.

Moze sprawdz przy wylaczonym silniku czy ten mniejszy wentylator od klimy ma jakies luzy czy da sie go poruszyc prostopadle do kierunku obrotow.

pozdrowienia
boro


PS moze to nie wina klimy, jesli to tylko wystepuje na biegu jalowym.

Z wentylatorami to sprawdzę w sobotę. Może w tym tkwi przyczyna.
Dziś jak jechałem do pracy, ustawiłem takie same temperatury i wiatraczki i żadnych objawów nie zauważyłem. Temp. na zewnątrz 17 st. C.

??????????????????????????????????????????????