Forum.VWGolf.pl

witam mam mk2 1.8 i problem polega na ty iż kupiłem dziś nowy aku 50 420A i odrazu przy zakupie poprosiłem ich o pomiar i na odpalonym silniku bez włączonych świateł itd miał odczyt 13,8/13,7 a gdy właczyłem jeszcze światła i radio miał 13,2/13,3 a powinno być około 14 więc coś nie tak z alternatorem tylko co może regulator napięcia ale jak dojść co jest tego powodem?? pomocy i z góry dzięki

Ja bym się tym nie przejmował. Kupiłeś nowy aku i fakt jest naładowany ale:
1. troszke pewnie stał w sklepie i mógł odrobinę się rozładować
2. to napięcie które podajesz jeszcze mieści sie w normie
Proponuje żebyś sobie pojeździł troche żeby akumulator mógł się ładnie doładować i zmierz jeszcze raz. Ale wg mnie 13,8 V bez włączonych odbiorników prądu to jeszcze norma.

Generalnie Ryś Stepowy w pkt 1 i 2 ma racje, ale z tym nie przejmowaniem to nie bierz sobie tego za bardzo do serca ponieważ kupiłeś nową baterią i pewnie chciałbyś w razie co skorzystać z gwarancji. A w karcie gwarancyjnej wyszczególnione są uszkodzenia nie objęte gwarancją. Między innymi gwarancja nie obejmuje uszkodzeń spowodowanych za wysokim i za niskim ładowaniem ( poniżej 13,9V). Oczywiście myślę ,że te 13,9 to lekkie przegięcie ze strony producenta, ale gdyby 13,2/13,3 miało by być na stałe to raczej coś z tym zrób, np zmierz napięcie bezpośrednio przy alternatorze, bo może masz spadek napięcia na przewodach pomiędzy nim a baterią, lub coś nie tak z masą.

Sprawdz regulator napięcia. Masa między aku i silnikiem musi być oki, jak to koledzy pisali wcześniej. Sprawdz też napięcie wzbudzenia w alternatorze.

Jak miałeś poprzednio?Jaki masz regulator - na ile volt?Są 14 i 14,5...Napięcie ładowania mierz na akumulatorze.

regulator napięcia mam na 14V masa która idzie do silnika jest wyczyszczona kable które idą do alternatora też są wyczyszczone a pomiar był robiony zaraz po zakupie zamontowałem go i podjechałem do sklepu i mi zmieżyli i na zapalonym silniku z wyłączonymi odbiornikami był odczyt 13,8V/13,7V a gdy właczyłem światła i radio było jakieś 13,3V i facet stwierdził ze to zamało i że szkoda aku i że za 2 miechy może mi paść i żebym pojechał do elektryka pojechałem zmieżył i stwierdził że jest oki i jedynie jak chce mieć jeszcze leprze ładowanie to abym sobie kupił regulator na 14,5V tyle że on miał jakiś stary miernik i mieżył na aku i na alternatorze a ten ze sklepu miał profesjonalny elekronicznym miernik tyle zę on tylko mieżyłna aku napięcie :/

ryba2 pisze:pojechałem zmieżył i stwierdził że jest oki i jedynie jak chce mieć jeszcze leprze ładowanie to abym sobie kupił regulator na 14,5V

Czy to oznacza, że napięcie na aku i alternatorze było takie samo +/- 0,1V, oraz napięcie na śrubie prądowej i przewodzie wzbudzenia także było podobne z podobną tolerancją?

ryba2 pisze:ten ze sklepu miał profesjonalny elekronicznym miernik tyle zę on tylko mieżyłna aku napięcie

Może nie nie specjalnie wiedział co i jak nim robić.