Forum.VWGolf.pl

Witam
Niedawno kupiłem VW Golfa 4, 2000 rok TDI.
Mam mały problem, dzisiaj zauważyłem że nad kołem od strony kierowcy jest mniejsza luka niż od strony pasażera ! od strony kierowcy między koło a błotnik mogę włożyć 3 palce, a od strony pasażera między błotnik a koło a raczej oponę mogę włożyć 4 palce.


wiem że samochód był uderzony z przodu i z boku chyba, ale bez trzymanki jedzie jak od linijki ! nie ściąga go nawet o centymetr na odcinku kilometra bo sprawdzałem, oczywiście jeżeli jest równo.

pytanie, da się coś z tym zrobić ? jakoś to wyregulować, obniżyć jeden bok lub podnieść drugi ? różnica to około 1 centymetr.

edit.
dodam jeszcze że zawieszenie jest w bardzo dobrym stanie ! nic nie stuka, a jak silno rozbujam i puszcze to nie kiwa, tylko wraca do pozycji 1 ruchem

Moze masz inny profil opony, widzialem juz cos takiego u kumpla.

opony są identyczne na 100% oglądałem je i nawet mierzyłem felgi to samo, powietrze w kołach wyrównałem, różnica jest widoczna okiem

wie ktoś czy jest możliwość regulacji wysokości ? żeby jedną stronę obniżyć lub drugą podnieść ?

regulacji takiej niema. Albo to jest efekt niesymetrycznego zużycia której sprężyny, jej łożyska czy gumy lub amorka, może być to z tyłu bo się przecież przekłada na przód, albo auto jest troszkę krzywe po stłuczce.

Vincent35 pisze:Witam
Niedawno kupiłem VW Golfa 4, 2000 rok TDI.
Mam mały problem, dzisiaj zauważyłem że nad kołem od strony kierowcy jest mniejsza luka niż od strony pasażera ! od strony kierowcy między koło a błotnik mogę włożyć 3 palce, a od strony pasażera między błotnik a koło a raczej oponę mogę włożyć 4 palce.


wiem że samochód był uderzony z przodu i z boku chyba, ale bez trzymanki jedzie jak od linijki ! nie ściąga go nawet o centymetr na odcinku kilometra bo sprawdzałem, oczywiście jeżeli jest równo.

pytanie, da się coś z tym zrobić ? jakoś to wyregulować, obniżyć jeden bok lub podnieść drugi ? różnica to około 1 centymetr.

edit.
dodam jeszcze że zawieszenie jest w bardzo dobrym stanie ! nic nie stuka, a jak silno rozbujam i puszcze to nie kiwa, tylko wraca do pozycji 1 ruchem

Mam tak samo

Nie chcę tu nikogo zniechęcać do autka, ale niestety w samonośnym nadwoziu porządny strzał musi się odbić na geometrii samochodu. To jest kilkadziesiąt prcoent powypadkowych aut które przyjechały do Polski i nie były naciagane idealnie na płycie. Można trochę podiagnozować ale jeśli wszystko okaże się ok a prowadzi się dobrze to mówi sie trudno.

No tak, zgadza się- trzeba jeździć i z tym jakoś żyć- a miał byćmalowany tylko jeden element(nie mówiąc o stłuczce), oj ci handlarze.