Strona 1 z 1

filtr powietrza mokry od oleju

: sob maja 31, 2008 16:17
autor: romulus
witam.
sprawdzam dzisiaj jak tam filtry wyglądają, patrze a w tej mniejszej częsci (tam gdzie filtr sie wkłada) od oleju mokro. domyslam sie ze to normalne raczej nie jest, a wiec panowie co sie stało, jakas uszczelka pod głowicą czy jak?

: sob maja 31, 2008 16:41
autor: mustang7
to, że filtr jest troche ochlapany olejem to normalne
pozatym było już o tym dużo na forum :helm:

: sob maja 31, 2008 17:45
autor: pszczyna
Wali olejem z odmy niestety to norma w WV węże są za krutkie a ciśnienie ze skrzyni korbowej robi swoje , pozostaje częste czyszczenie przepustnicy lub założenie takiego filterka lecz jest minus w zimie bo on zamarza i może wywalić olej poprzez bagnet

Ja go stosuję ale gdy są jusz chłodne dni to wyciągam

: sob maja 31, 2008 19:26
autor: dziejo
Zapomnaiana odma
Odpowietrzenie skrzyni korbowej popularnie nazywane odmą pełni bardzo ważną rolę w silniku. Uszkodzenie tego elementu może spowodować awarię jednostki napędowej.

W skrzyni korbowej, czyli kadłubie silnika, pod tłokami powstaje nadciśnienie w wyniku przedostawania się powietrza lub gazów spalinowych z komory spalania. Do prawidłowej pracy silnika potrzebne jest odpowietrzenie, które kieruje nagromadzone gazy z powrotem do cylindrów. Niedrożność odpowietrzenia pojawia się w odstojniku i usterka ta najczęściej występuje w wyeksploatowanych silnikach z powodu dużej ilości gazów przedmuchowych. Na gromadzenie się osadów wpływ ma także częstotliwość wymiany oleju i jego jakość. Im lepszy tym parowanie oleju mniejsze, a więc i ilość oparów mniejsza.

W przypadku niedrożności odpowietrzenia w skrzyni korbowej bardzo szybko tworzy się nadciśnienie i olej wyrzucany jest z silnika przez najsłabszy element - uszczelnienia. Jeśli uszczelniacz został wypchnięty z gniazda, możemy być prawie pewni, że jest to wina zatkanego odpowietrzenia i wymiana samego uszczelniacza niewiele pomoże, gdyż usterka pojawi się ponownie. Wymiana uszczelniacza może być bardzo kosztowana, ponieważ oprócz uzupełnienia oleju dochodzi jeszcze koszt uszczelniacza i robocizna, która może wynieść nawet 800 zł, jeśli uszkodzony jest uszczelniacz od strony skrzyni biegów.

O zatkaniu odmy świadczy także wypchnięty bagnet do sprawdzania poziomu oleju.

Sprawdzanie stanu odpowietrzenia skrzyni korbowej jest niestety przez wielu mechaników pomijane i bagatelizowane. Dopiero gdy dochodzi do usterki sprawdzają ten element i to nie od razu. Diagnoza odmy nie zajmuje dużo czasu, a wykrycie niedomagania przed całkowitym zatkaniem pozwoli na uniknięcie niepotrzebnych kosztów.

Kłopoty z drożnością odpowietrzenia mogą pojawić się także w nowych silnikach i dają znać o sobie przeważnie podczas zimy. Powodem jest gromadząca się wilgoć, która miesza się z olejem i osadza w odpowietrzeniu. Wówczas nawet niewielki mróz może całkowicie zatkać przepływ. Zjawisko to pojawia się najczęściej podczas jazdy na krótkich odcinkach i przy niedogrzanych silnikach. Aby uniknąć zamarzania, należy wykonywać co jakiś czas dłuższą jazdę. Silnik osiągnie wówczas odpowiednią temperaturę i nagromadzone osady odparują.

Niektórzy kierowcy, aby pozbyć się problemu zatykania odmy, gazy ze skrzyni korbowej kierują bezpośrednio do atmosfery i niestety powodują dodatkowe zanieczyszczenie środowiska. Jest to również działanie niezgodne z prawem i kierowcy z tak przerobionym silnikiem narażają się na mandat oraz negatywny wynik badania technicznego.

Autor: Grzegorz Burda

: ndz cze 01, 2008 00:56
autor: t-tas
pszczyna, ten filterek zapewne pochodzi z malucha- jest to jak piszą w krajowej literaturze tzw wygaszacz płomieni- nie ma on co prawda nic wspólnego z ogniem, ale faktycznie pomaga on w odmie i najlepiej zamontować go w króćcu odmy(czy ta na pokrywie głowicy czy to na bloku-zależy gdzie króciec się znajduje)- pary oleju siadają na tym wygaszaczu i spływają z powrotem do silnika w postaci ciekłej- mniej par dostaje się do dolotu i uwidacznia się jako tłusta maź lub wręcz olej w dolocie
wiele razy robiłem imitacje czy dodatkowe wygaszacze wkładając pozwijany chaotycznie kawałek drutu w przewód odmy- czasem to pomagało w wyeksploatowanych jednostkach- było więcej powierzchni na której mogły się skroplić pary oleju zanim dotarły do dolotu
w VW nie spotkałem się z wygaszaczami- zapewne uznano, że konstrukcja odmy jest wystarczająca, ale czasem ingerencja w odmę przez zamontowanie wygaszacza z malucha pomaga

: ndz cze 01, 2008 13:04
autor: pszczyna
Tak dokładnie jest to z FIATA 126p. i nie ukrywam tego , ja zaś znam go jako filtr mgły olejowej i spełna znakomicie swoją role zwłaszcza że kosztuje 3zł/szt lecz niestety ma swoją wadę w aplikacji w WV ponieważ duży wpływ ma na niego niska temperatura co w efekcie powoduje jjego zamarzanie( tego masełka) możliwe że dobrze by współgrał z podgrzewaniem odmy

: pn cze 02, 2008 04:38
autor: romulus
ok. kolego z pszczyny, aż taki mechanik to nie jestem i z tym drutem to nie bede kombinowac, ale jak ktos wyzej napisał ze to przy 1.4 normalne to mnie troche uspokoiło