Forum.VWGolf.pl

pisałem już kiedyś cytuję
"zauważyłem ostatnio (w lusterku), że (tylko) w momencie przyspieszania np. 3 bieg od ok. 2000 t obr. do ok. 3000 obr/min pojawia się z wydechu czarny dym, jest to zjawisko chwilowe, ostatnio też jechałem pod dosyć stromą górkę na drugim biegu (też w lusterku widziałem troche czarnego dymu), jest to silnik 1Z 1,9 TDi, ogólnie silnik dobrze ciągnie i nie zamula, spalanie też w normie"

są takie możliwe powody z tego co udało mi się ustalić:
- uszkodzony EGR,
- nieszczelność na dolocie.
O ile to pierwsze sprawdze tylko na VAGu (w nadchodzącym tygodniu), to to drugie sprawdziłem już zgodnie z zaleceniem Mastera, organoleptycznie wynik = wszystkie węże i wężyki w okolicach turba, przepływki itd. OK , jednak zajżałem w okolice INTERCOOLERA (położony w MkIII w okolicach przedniego lewego błotnika, tak za lampą) i co się okazuje wlaśnie tam chyba jest jakaś nieszczelność bo oklice lampy i górna część IC ta plastikowa do której wpada powietrze są spocone jakby olejem. Co w takim przypadku dalej czynić ??

a czy to nie jest normalne, że dieselek zakopci sobie czasem??

Razal pisze:pisałem już kiedyś cytuję
"zauważyłem ostatnio (w lusterku), że (tylko) w momencie przyspieszania np. 3 bieg od ok. 2000 t obr. do ok. 3000 obr/min pojawia się z wydechu czarny dym, jest to zjawisko chwilowe, ostatnio też jechałem pod dosyć stromą górkę na drugim biegu (też w lusterku widziałem troche czarnego dymu), jest to silnik 1Z 1,9 TDi, ogólnie silnik dobrze ciągnie i nie zamula, spalanie też w normie"

są takie możliwe powody z tego co udało mi się ustalić:
- uszkodzony EGR,
- nieszczelność na dolocie.
O ile to pierwsze sprawdze tylko na VAGu (w nadchodzącym tygodniu), to to drugie sprawdziłem już zgodnie z zaleceniem Mastera, organoleptycznie wynik = wszystkie węże i wężyki w okolicach turba, przepływki itd. OK , jednak zajżałem w okolice INTERCOOLERA (położony w MkIII w okolicach przedniego lewego błotnika, tak za lampą) i co się okazuje wlaśnie tam chyba jest jakaś nieszczelność bo oklice lampy i górna część IC ta plastikowa do której wpada powietrze są spocone jakby olejem. Co w takim przypadku dalej czynić ??

dalej musisz qpić klej JOWAT 960 (dostępny w firmach robiących kleje na zamówienie) - jest to klej którym z powowdzeniem skleisz cieknący cooler - najlepeij rozebrać IC - czyli odłączyć część alu od częsci plastikowej - sprawdzic w jakim stanie jest uszczelka (ewentualnie wymienić ) pokleić na łączeniu uszczelka plastik aluminium - i po kłopocie ... klej idealnie nadaje się do tego typu operacji - 2 coolery poklejone tym klejem banglają już od kilku miesięcy bezproblemowo

Unicron pisze:a czy to nie jest normalne, że dieselek zakopci sobie czasem??

Być może masz racje z tym "zakopci", ale przyznasz że to pocenie się w okolicach IC jest lipa i może być przyczyną jakiejś nieszczelności. Mam tu na myśli nieszczelność na wlocie do IC przez co mniej powietrza dostaje się do dolotu, skutek mało powietrza schlodzonego + paliwo = stefek batory.

Zaczne działać z tym IC jak tylko znajde chwile wolną

Pozdro.

jak to zrobic szybko i bezboleśnie ?? bo z tego co widziałem to chyba trza go zaatakować od spodu bo od góry to chyba nie da rady za bardzo ??

Ktoś może ma już to za sobą i zechce się podzielić radami ??