Forum.VWGolf.pl

Czy do wymiany gum na belce ztyłu trzeba ją zdejmować czy da się założyć bez rozbierania belki?? (wydaje mi się że się da , ale pewny nie jestem) i ile orientacyjnie stoją niezłe gumy?? Pozdrawiam

chyba Ci się jednak wydaje - trzeba belkę odkręcić, bo gumy wchodzą w środek. Problem u mnie jest taki że żeby wybić sruby aby odeszła belka muszę odkręcić korektor siły hamowania. Gumy lekko nie wyjdą - kolega poradził - wyrwać gumę, zostanie tylko tuleja, przeciąć brzeszczotem w 2 miejscach i delikatnie wybić. Wyczyścić miejsce, przesmarować i wcisnąć nową (ciekawe czy imadłem pójdzie)

raczej bym się przygotował na zdejmowanie tylnej belki.

tydzień temu odebrałem samochód od mechanika, nie dało rady wyciągnąć ich bez zdejmowania belki..

potem trzeba jakąś prasą je wcisnąć.. ktoś opisywał jak chałupniczym sposobem samemu to zrobić ale ja bym się tego nie podejmował... za dużo pierdzielenia się i brak gwarancji że się uda..

Witam.
Szykuje mi się wymiana tych gum. Wiecie ile może mnie to kosztować (bez robocizny)? I jak one się 'książkowo' nazywają (to są odbojniki?)?

pozdr

a skąd wiecie że macie do wymiany te gumy co?

Tegesik pisze: I jak one się 'książkowo' nazywają

sa to tuleje gumowo metalowe tylnego zawieszenia - koszt od 25 - 40 zl- sami raczej nie probujcie tego robic ksztalt tulejki metalowej nie jest prosty i trzeba miec odpowiednio uksztaltowany stempel aby ta tuleje wprasowac ( nawet w imadle )

[ Dodano: 11 Gru 2006 09:26 ]
specWROC, aby sprawdzic czy tuleje sa wybite podnies jedna strone auta lekko do gory tak aby kolo podniesione stalo jeszcze na ziemi i poruszaj nim do przodu i do tylu jakby mialy luz to kolo bedzie sie przesuwac - zreszta mozna to zobaczyc jak sie schylisz ruszajac kolem

Mi najpierw przy 3 a teraz przy 2 osobach na tylniej kanapie hałasuje (metaliczne zgrzytanie, dość głośne) to coś (mechanior powiedział że chodzi o gumy na tylniej belce).