Strona 1 z 1

Usztywnienie deski rozdzielczej

: śr maja 28, 2008 13:20
autor: mkgolf
Jak to przystało na starego diesla (1987) elementy deski rozdzielczej są już troszkę wypracowane i jak samochód idzie na niskich obrotach, to strasznie tą deską trzepocze. Czy jest jakieś rozwiązanie, żeby to trzepanie choć trochę zmniejszyć, lub całkowicie ( w co wątpię) wyeliminować?

: śr maja 28, 2008 13:22
autor: m.s
zmienic deske na miekką :bigok:

http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=387073

poczytaj

[ Dodano: 28 Maj 2008 13:23 ]
lub troche obroty podniesc jak wolisz

: czw maja 29, 2008 07:47
autor: mkgolf
m.s pisze:zmienic deske na miekką :bigok:
A czy to wyeliminuje całkowicie stuki, czy tylko pomniejszy ich ilość?

: czw maja 29, 2008 07:49
autor: tazia85
Powinno skasować je na 90%. Miękką deskę jak każdą należy dobrze zamocować, a trące elementy odseparować od siebie filcem bo on nie wydaje dźwięków przy tarciu. :helm:

: czw maja 29, 2008 23:43
autor: DaroK
sprawdz, poszukaj nie pamietam dokladnie czy dwie lub trzy sruby na podszybiu (sciagnij poleczke) one czesto sa poluzowane.

: czw maja 29, 2008 23:52
autor: ryba2
ale trzepie ci tylko deska rozdzielcza czy maska też bo ja mam to samo tyle że u mnie na jiskich obrotachy ipotem jak stane na biegu to trzepie mi ale cdeką i maska też skacze a na jałowym mniej i tylko czasami możliwe ze to poducha pod skrzynią lub pod silnikiem jest do wymiany :)

: pt maja 30, 2008 08:47
autor: m.s
mkgolf pisze: czy to wyeliminuje całkowicie stuki, czy tylko pomniejszy ich ilość?
tazia85 pisze:Powinno skasować je na 90%
tak jak pisze tazia85,

: pt maja 30, 2008 10:49
autor: sas_gti
miękka deska to jest miękka tylko z wiekrzchu, mocowania ma przeciez plastykowe, niczym sie taka deska od spodu nie różni.
Jak zdjemiesz deske to stawiam na to ze zaczepy pod szybą będą urwane.

: ndz cze 01, 2008 00:28
autor: mkgolf
Jak zdjemiesz deske to stawiam na to ze zaczepy pod szybą będą urwane.
Też tak mi to wygląda... Nie zdejmę, do póki nie kupie jakieś nowej deski. Trzeba będzie się wybrać w końcu na jakiś szrot i zabrać się za to...:)