Strona 1 z 1

gumy w sprezyny ?????

: sob cze 18, 2005 22:31
autor: radmac
mam pytanko chcialbym troche usztywnic mojego golfa mk3 mam zalozony gaz to tego jak posadze dwie osoby z tylu to na nierownosciach za bardzo mi dobija :(((( co myslicie o zalozeniu gum miedzy sprezyny i czy ktos to juz zakladal i ile tego zalozyc ????

: sob cze 18, 2005 22:49
autor: Krembul
Ja miałem kiedyś w Nissanie Mikrze. U mnie zdawało egzamin. Nie było co prawda jakiejś kolosalnej różnicy ale na zakrętach efekt nieprzyjemnego przechylania się samochodu pojawiał sie kilka-kilkanaście km/h później. Tylko, że to był Nissan Micra, samochód leciutki a nie golf. Podejrzewam, że w cięższym samochodzie efekt będzie mniejszy. Co do dobijania amortyzatorów to gumowe pierścienie sprawę rozwiązały całkowicie. Przy dużym ugięciu sprężyn odczucie było podobne jak przy dobijaniu ale amortyzatory nie cierpiały. Daj znać jaki jest efekt jak już założysz te gumy bo mój tata zastanawia się nad włożeniem ich do passata. Zastanawiamy się czy warto bo samochód ciężki. Amortyzatorów nie dobija ale huśta przy większych prędkościach na zakrętach.

: sob cze 18, 2005 23:27
autor: Ryhoo
tylko zwróć uwage czy może są grubsze gumy, bo ja kupiłem i były za cienkie co w moim przypadku nie zdało to egzaminu...

: ndz cze 19, 2005 10:39
autor: calvin77
ja mam zalozone gumy na tyle, chcialem uniknac obcierania (szerokich) opon o nadkola i zamierzenie to osiagnalem. nie odczulem zbytnio zmiam we wlasciwosciach jezdnych, moze dlatego, ze mam je tylko z tylu.

: ndz cze 19, 2005 10:45
autor: spec-88
ja mam wsadzone w Vento do tyłu autko nie siada tak jak siadało a na komforcie niestraciłem nic :) dodam że mam wsadzone 3 gumy na każdego Mc'Persona tylko z tyłu bo z przodu neipotrzebne (w moim przypadku)

: ndz cze 19, 2005 22:08
autor: GEORG
Ja miałem takie gumy założone w Fordzie Sierra 2.0 DOHC sedan dość mocno obniżoną i na konforcie nic nie straciłem a zyskałem to co chciałem czyli nie dobijała na nierównościach pod obciążeniem. Dodam że gumy nie były sklepowe tylko sam dorabiałem ale nie opłaca sie bo nie są takie drogie. Pozdrawiam. :pub:

: ndz cze 19, 2005 22:44
autor: cobe
ja mam gumy w mk3 z przodu poniewaz za bardzo go bujalo ... zaczelam od zalozenia dwoch, ale to byla tragedia, kazda nierownosc byla bardzo odczuwalna, zostaly w tej chwili pojedyncze ok. 8 - 10 cm chyba maja i jest ok. ... a ile ich zalozysz to zalezy tylko od standardu jazdy, poeksperymentuj sam sie przekonasz kiedy bedzie najlepiej

: ndz cze 19, 2005 23:45
autor: daaroo
gdzie kupowaliście te gumy ? sklep czy allegro ?

: pn cze 20, 2005 01:34
autor: Krembul
Ja kupowalem na Allegro.

: pn cze 20, 2005 10:07
autor: Trochim
oczywiście można wkręcać to w sprężyny tylko trzeba uważać na spawy przy kielichach bo mogą peknąć. Poprostu energia co powinna być wytłumiona przez amora + sprężyne przenosi się na bude.

: pn cze 20, 2005 11:54
autor: Krembul
Czyli tak jak przy każdym twardym zawieszeniu.

: pn cze 20, 2005 17:36
autor: pw524
Wystarczą odboje które są orginalnie założone na amortyzatory.Tylko muszą być nowe i nasze krajowe z twardej gumy świetnie zdają egzamin,ja mam koła 195/50/15 i jest ok nic nie ociera a bez tych gum ocierało.

: pn cze 20, 2005 17:38
autor: pw524
A tylko uwaga przy zakupie bo są 2 długości

: wt cze 21, 2005 21:44
autor: Szwagier79
Kiedyś miałem założone po 2 gumy na tył i przód(2 na 1 sprężynę) w mk2.Zdjąłem,ponieważ pasażerowie z tyłu skarżyli sie na niewygody.Odczuwali ponoć każdą nierówność i wertepy.

Słyszałem również,że sprężyny pękają od tych gum.Kumplowi w audi100 pękły.