MK3 - Problem z tylna klapa
: pt cze 17, 2005 17:18
Witam,
od paru dni mam problem z tylna klapa w moim ukochanym Golfiku. Mam pelen centralny razem z klapa i wlewem paliwa. Normalnie bylo tak, ze jak zamykalem centralnym, to przycisk od otwierania tylnej klapy mozna bylo wciskac do oporu (tzn. nie bylo skoku) i klapa pozostawala zamknieta. Natomiast gdy centralnym otwieralem auto, to wciskajac przycisk byl skok i klapa odskakiwala.
Teraz czesto sie zdarza, ze po otwarciu auta, przycisk dziala tak jak przy zamknietym, czyli nie ma skoku, mozna go wcisnac do oporu i nic. Musze jezdzic bez tylnej polki, zeby moc wyjac bagazy w razie czego.
Dodam, ze kluczykiem nic tam sie nie da zrobic, niby jest miejsce na niego w przycisku, ale kluczyk wchodzi tak do 1/3 i dalej nie wejdzie.
Macie jakies pomysly, gdzie szukac awarii centralnego? Aha, i co dosc wazne, dalej slychac jak w klapie chodzi mechanizm jak otwieram/zamykam. Tak jak przedtem, jak wszystko bylo sprawne - swoja droga dosc glosno chodzi, ale tak juz bylo od poczatku.
Wychodzi na to, ze to raczej cos z samym przyciskiem, skoro slychac mechanizm. Do przycisku lepiej sie dostac odkrecajac listwe na ktorej sie znajduje, czy zdejmujac te duza zaslepke od wewnetrznej strony klapy?
od paru dni mam problem z tylna klapa w moim ukochanym Golfiku. Mam pelen centralny razem z klapa i wlewem paliwa. Normalnie bylo tak, ze jak zamykalem centralnym, to przycisk od otwierania tylnej klapy mozna bylo wciskac do oporu (tzn. nie bylo skoku) i klapa pozostawala zamknieta. Natomiast gdy centralnym otwieralem auto, to wciskajac przycisk byl skok i klapa odskakiwala.
Teraz czesto sie zdarza, ze po otwarciu auta, przycisk dziala tak jak przy zamknietym, czyli nie ma skoku, mozna go wcisnac do oporu i nic. Musze jezdzic bez tylnej polki, zeby moc wyjac bagazy w razie czego.
Dodam, ze kluczykiem nic tam sie nie da zrobic, niby jest miejsce na niego w przycisku, ale kluczyk wchodzi tak do 1/3 i dalej nie wejdzie.
Macie jakies pomysly, gdzie szukac awarii centralnego? Aha, i co dosc wazne, dalej slychac jak w klapie chodzi mechanizm jak otwieram/zamykam. Tak jak przedtem, jak wszystko bylo sprawne - swoja droga dosc glosno chodzi, ale tak juz bylo od poczatku.
Wychodzi na to, ze to raczej cos z samym przyciskiem, skoro slychac mechanizm. Do przycisku lepiej sie dostac odkrecajac listwe na ktorej sie znajduje, czy zdejmujac te duza zaslepke od wewnetrznej strony klapy?