Strona 1 z 1

stukajace zawory w 1.4

: wt maja 20, 2008 13:17
autor: kropek1980
Samochod posiadam juz jakies pół roku jest to golfik3 rok 1995 silnik 1.4 z gazem od czerwca zeszłego roku. Przejechane licznikowo jakieś 153000 olej wymieniony przy 15000 na mineralny 15/w30 Mobil1.
Od pewnego czasu słychać stukanie "wydaje mi się" jednego z zaworów. Chciałbym zapytać czy da się to wyrególować czy trzeba wymienić całe samorególatory?? Jeśli tak to ile to mniej więcej kosztuje. Troche się popytałem i jeden mechanik powiedział że można by zacząć od wymiany szklanek popychaczy samorególatorów. Koszty 20 zł za sztuke plus jakieś 150zł robocizna. Szczerze powiedziawszy wolałbym to sam zrobić sęk w tym że nie bardzo wiem co i jak wymienić :) Z góry dziękówki za wszelką pomoc

: wt maja 20, 2008 13:20
autor: Marcin_87
zawory masz samoregulujące się czyli jak sie tłuką to szklanki do wymiany

: wt maja 20, 2008 13:42
autor: jhosef
Stuka cały czas czy zaraz po odpaleniu?

Czemu zalałeś minerał? Raczej półsyntetyk do tego silnika. Przykładowo mojemu sąsiadowi zaczęłu stukać po zmianie z półsyntetyku na minerał.

: wt maja 20, 2008 23:13
autor: kropek1980
Czemu mineral bo poprzedni właściciel również taki wlal a po 2 pytałem się mechanika i również taki polecił. W takim razie mam pytanie czy pomoże dolanie litru półsyntetyku tej samej firmy itd. Czy raczej nie bawić się w takie eksperymenty i odrazu wymienić szklanki.
Ps. wymiana szklanek to coś trudnego??

: wt maja 20, 2008 23:21
autor: haps
kropek1980 pisze:W takim razie mam pytanie czy pomoże dolanie litru półsyntetyku tej samej firmy itd
no takich zabiegow sie raczej nie robi... raczej wymienic olej zeby cokolwiek zaobserwowac
kropek1980 pisze:wymiana szklanek to coś trudnego??
dla jednego rozebrac i zlozyc taki silnik to nic trudnego, a drugi ma problem z odkreceniem srub w kole

: wt maja 20, 2008 23:34
autor: ogi6
nie zminieniaj na półsyntetyk z tego co sie orientuje to nie można z mineralnego przechodzić na półsyntetyk.. a wymiana samoreguratorów jest dość prosta myślę ze bez problemu sam to zrobisz..

: śr maja 21, 2008 11:16
autor: CSR_GTI
kropek1980 pisze:Od pewnego czasu słychać stukanie "wydaje mi się" jednego z zaworów. Chciałbym zapytać czy da się to wyrególować czy trzeba wymienić całe samorególatory??
Co sie przejmujesz jak jeździ? Druga sprawa to zmierz ciśnienie oleju jakie ma bo czasem moze tak być ze popychacze niemają odpowiedniego ciśnienia i stukają... a jak niema ciśnienia to wtedy szukać przyczyny (zawór, panewki itp). U mnie tak było ze zawór puszczał a kontrolka sie niepaliła - stukało. Jak ciśnienie dobre to wtedy masz pewnosc ze kasa wydana na popychacze niepojdzie w błoto :bigok:

: śr maja 21, 2008 22:30
autor: Jacenty85
...no właśnie. Zależy też czy masz silnik na jednopunkcie ABD czy AEX na wielopunkcie (jeden wychodził w `95 a drugi wchodził). Do AEXa popychacz kosztuje w granicach 45 - 60 złotych za sztukę! Mechanicy nie sprawdzają w katalogach i zakładają popychacze od ABD (bo pasują i są tańsze) a po takiej robocie to dopiero sobie silnik wali...(od ABD różnią się masą). Zgadzam się z poprzednikiem. Nie zawsze za stukanie są winne popychacze. Często zawór puszcza, często nawet prowadnice są zużyte o czym osobiście się przekonałem.

: czw maja 22, 2008 11:48
autor: kropek1980
Co do silnika to mam wersje ABD chociaz z tego co czytam to i tak nie obejdzie się bez wizyty u mechanika w celu zmierzenia ciśnienia oleju. No nic pozostaje mi więc poczekać do wypłaty zacząć zabawe z silnikiem ;)

[ Dodano: 01 Lip 2008 09:58 ]
witam
a wiec szklanki sa po wymianie. co prawda nadal slychac ten jeden felerny zawor ale znajomy powiedzial mi zebym troche poczekal bo podobno szklanki musza sie napelnic. powiem szczerze ze w tym wypadku jestem glupi i nie bardzo wiem co zrobic. wierze ze z czasem wszystko ucichnie i nie beda potrzebne dalsze naprawy.
ps. a co jesli nadal bedzie slychac stukanie? tzn ze bedzie mnie czekalo docieranie zaworow?

: wt mar 09, 2010 23:53
autor: Jasz-czur
witam golf 3 1.4 ABD 93rok,nadal szukam przyczyny stukania w silniku,jestem już lekko poirytowany tym całym silnikiem chodzi o to że po odpaleniu samochodu jak jest jeszcze zimny,to słychać mam wrażenie jedynie cykanie z mono-motronika nie głośne ale i ciche też to nie jest.Ale jak już silnik przekroczy 70*C to coś zaczyna strasznie głośno stukać nie sposób tego nie słyszeć i nie wiem co to,a nie chcę zmieniać szklanek jeżeli to nic nie pomoże bo szkoda pieniędzy.Na początku myślałem że to panewki,ale nie słychać stukania na zimnym tylko po rozgrzaniu i raczej z góry silnika,a panewki to raczej non stop stukają jak mają dosyć.Więc raczej one odpadają.Pompa oleju jest nowa ma około miesiąca bo stara padła,więc ciśnienie powinno być w normie.Już nie wiem gdzie przyczyny szukać,a powiem że naprawy nie mało mnie już kosztowały tego auta.Jeżdżę na półsyntetyku 10W40 oryginalny do opla taki mi warsztat zalał i było wszystko ok stuka mi od około tygodnia może półtora i boję się tak jeździć by nie zaszkodzić silnikowi bardziej pomóżcie powiem jeszcze że auto pracuje równo i odpala za każdym razem,nie dymi na niebiesko więc raczej oleju nie spala.

A więc tak dojechałem do pracy i jak się silnik rozgrzał to stukał jak wcześniej czyli głośno i to bardzo,za to jak wracałem z pracy pojechałem sobie pojeździć trochę i stukania nie było,tz jakieś tam było ale nie takie jak przed pracą,myśl na suwa mi się sama że to któraś ze szklanek raz stuka raz nie,czekam tylko jeszcze na waszą opinie by być pewnym,acha i mam jeszcze pytanie mój przebieg to 249,550km jeżdżę na półsyntetyku 10W14 może lepiej już przejść na półsyntetyk 15W40??

: śr mar 10, 2010 21:14
autor: Gawior
Raczej mineral 15W40 :jezor:

Wczoraj byłem u znajomego mechanika po diagnozie u innego, co stwierdził uszczelkę pod głowicą i hydraulikę głowicy ( silnik 2E ). Mój znajomy na to że tamten coś za dużo nawymyślał i też że "tamtemu to chyba wali jeszcze oranżada z pierwszej komunii po głowie" :jezor:
W całej rozmowie na temat mojego silnika i hydrauliki usłyszałem że stukanie może być spowodowane też trzaskaniem zaworów o gniazda.
U mnie tykają/trzaskają wtryskiwacze ( przez zamkniętą maskę je słychać ).

Sprawdzałeś ciśnienie ( nie pamiętam czy o tym pisałeś bo czytałem temat na raty :) ) bo jak by szklanki szwankowały i nie napełniały by się, to by chyba nie zamykały się zwory/zawór i ciśnienie było by słabsze. Niech ktoś mnie poprawi jeżeli się mylę.