Strona 1 z 1

mkIII zawieszenie pomoc potrzebna

: czw cze 16, 2005 22:44
autor: orzel12
mam problem z zawieszeniem mianowicie zmienilem zobie sprezynki na sportowe -40 dalem to na seryjne amorki teraz jak jade po jakis nierownosciech np kocie lby lub wpadne w jakas najmniejsza dziurke gdy otworzylem szybe slychac bylo brzeczenie takie metaliczne odglosy ciezko mi jest to opisac sle tak jakby jakies metalowe czesci o siebie obijaly poprostu takie brzeczenie metaliczne :grin: ale sie zamotalem moze mieliscie taki przypadek po obnizeniu albo moze wiecie o co chodzi prosze o pomoc bo strasznie mnie to denerwuje golfik ogolnie wyglada super ale jak jade po miescie a auto wydaje takie odglosy to mozna pomyslec ze to niezle padlo :grin: :grin:

Re: mkIII zawieszenie pomoc potrzebna

: czw cze 16, 2005 22:55
autor: briano
Niestety przy twardszym zawieszeniu to normalne , pewnie jesteś przewrażliwony :grin: zamknij szybę bo cię powieje i nie bierz do głowy :chytry:
P.s. to trzeba było się na gwincie przejechać :hmm:

: pt cze 17, 2005 00:05
autor: Misiek311
masz zadługie amory jeśli to orginalne musisz zalożyć krutsze lub załatw sobie progresytwne amortyzatory będziesz miał odczucie ping-pąga

: sob cze 18, 2005 21:27
autor: orzel12
naprawde niec nie da sie zrobic z tym brzeczeniem i stukaniem czy jesli zaloze krutsze amorki lub zmienie na calego kita to ustanie czy dalej tak bedzie aa mam jeszcze pytanie jakie krutsze amorki zalozyc do sprezyn -40 poleccie cos bo ja kompletnie sie nie znam na tym i czy po ich zalozeniu golfik bedzie tak zamo siedzial jak na seryjnych amorach czy troche sie podniesie.

: pn cze 20, 2005 19:48
autor: orzel12
moze jednak cos doradzicie bo naprawde wnerwiaja mnie te stuki i brzeczenie

: pn cze 20, 2005 20:27
autor: dioob
Njaprawdopodobniej za słabo dokręciłeś łożysko mcphersona i to jest powód stukania na nierównościach, to amor stuka a nie sprężyny, czy jakieś sugestie że na sporcie ma coś stukać, zawiecha to zawiecha i ma być glanc.
U mnie miałem stukanie a le w tylnim amorku ,śruba skręcająca te górną miske do amorka była za słabo dokrecona i miały mm luz i to stukało na nierównościach.
Poprostu wykręć z powrotem dobrze skręć i bedzie gitara.Sam jeźdzę na zawiasie -60/-40 i nic nie stuka bo nie ma prawa. :grin:

: wt cze 21, 2005 06:30
autor: orzel12
fak nie mam prawa stukac i dzwieczec tylko ze ty masz calego kita a ja zmienilem tylko sprezynki i zalozylem je na standard amorki czy to od tego moze wlasnie byc ten brzekat sprobuje jeszcze podokrecac i zobacze co z tego bedzie

: wt cze 21, 2005 15:12
autor: dioob
Kit czy nie kit , ale ma być git hehe.Ja mam przód na standardowych amorach gazowych monroe, i nic nie stuka , tył tez miałem na zwykłych paściach firmy delphi i tez nie stukało, teraz mam krótki amor i tez nie stuka.
Jak nie stukało przed wymiana to i po wymianie nie ma prawa stukać. :grin: Coś musiałeś żle założyć.