Strona 1 z 1

Falujące obroty

: ndz maja 18, 2008 17:36
autor: Koksik997
Witam koledzy posiadam passacika B3 92r. wersja silnikowa 2.0 2E. ( pływające obroty)

Wyczyściłem silniczek krokowy, przepustnice, przy okazji odmę oleju jakiś czas było spokój.
Wymieniłem czujnik temperatury przy głowicy, jest tylko jeden :grin:
Początkowo obroty szalały tylko na gazie teraz juz i na benz, troszke mniej niż na gazie ale nadal szaleją...:/. Po zmianie czujnik jest troche lepiej ale jeszcze nie tooo ;?
Czasami pływają czasami tylko są wyższe nie dużo, a czasami aż za duze... :crazy:

Gdzie szukać przyczyny? jechać do gaziarza zeby podłaczył pod kompa instalke (lovato, komp- Bingo, Lambda system) czy to jednak cos po stronie mechanicznej silnika? Krokowiec, przepływka lambda?
Szukać jakiegoś magika żeby wpioł sie i zczytał kody błedu?

PS. jeszcze mam pytanie...
Jeśli zapodam stożek to czy po załozeniu go muszę jechać na regulację do gaziarza?
Występują jakieś problemu przy tym silnikczku ze stożkiem? Nie oczekuję jakichś przypływów mocy :hmm: Chodzi mi o fajny dzwięk i osiągi takie jakie są.

: ndz maja 18, 2008 18:06
autor: Hans-Hans
Witam falujące obroty to przepustnica przeczysc ją i sprawdz wtedy czy sie polepszy . A spróbuj wyjąc filter i zobacz czy na wyjętym filtrze jest gorzej jak tak to by swiadczyło o przepustnicy . Zrób to na benzynce oczywiscie albo sprawdz podcisnienia czy działają . A jak założysz stożek to zalecałbym regulacje gazu . Albo na otpalonym silniku wyjmj wtyczke od pszepływomieża silnik powinien wtedy zgupiec powinien obnirzyc swoje obroty i powinien bardzo nieruwno chodzic jak tak będze to pszepływka jest dobra a jak będze bez zmian to będzesz już znał pszyczyne . Tak samo możesz zrobic z wtyczką silniczka krokowego jak obroty podniosa sie po wyjęciu wtyczki to jest oki. Jezdzisz na gazie? to mogą byc poprostu swieczki tak bywa na gazie. kable pszebicia nie ma? .

: ndz maja 18, 2008 18:13
autor: Koksik997
Kable oraz swieczki zmieniałem na nowe jakies ... 30- 40 tyś kkm temu :P
Jeśli chodzi o filtry to pilnuję ich, przy zmianie oleju ( co 8 tyś) wyminiam filterki zarówno oleju, pow. jaki i gazu :jezor: tak dla zasady.

Instalka jest na komputerze... sterowana w jakiś tam sposób komputerem i nie wyreguluje on sobie sam dawki gazu i reszty?- chodzi mi o ten stozek :P

: ndz maja 18, 2008 19:03
autor: Paweł Marek
uszkodzenie przepływki jest możliwe, ale wątpliwe, ponieważ jej działanie niema znaczenia dla jazdy na LPG. Znaczy działanie elektroniczne, natomiast klapka może się blokować więc wyjmij pokrywę filtr i palcem sprawdź.
Krokowiec zepsuty nie wywołuje falowania w tym silniku, czujnik temperatury też nie a na pewno nie na lpg - obie rzeczy odpadają.
Najczęściej winna jest nieszczelność zwykle gdzieś koło węży odmy albo klapki antywybuchowej montowanej między mikserem a wtryskiem. Jak nic nie znajdziesz - skontroluj wyprzedzenie zapłonu i ustawienie rozrządu.

[ Dodano: Nie Maj 18, 2008 7:05 pm ]
Po ewentualnym wyczyszczeniu przepustnicy (chociaż to niepotrzebne również na 95 procent w tym silniku) trzeba ją ustawić podstawowo. Luzujesz śróbkę o którą opiera się wajcha od przepustnicy, wkładasz pod nią bibułkę, dokręcasz śróbkę tak aby bibułka jescze się ciężko dała wyjąć, dokręcasz o poł obrotu.

: ndz maja 18, 2008 19:09
autor: Hans-Hans
Podłaczaj wtyczki i posprawdzaj rekcje . To zostaje ci podpinka pod kompa u gazownika i ustawienie dawki gazu przez gazownika kompem .Czasem sie zdarza że jak zmienisz filter niekoniecznie na storzek to auto niechce palic albo niema mocy . Oczywiscie auto z gazem . Ale to tylko raczej wzajechanych silnikach są takie przypatki.

skaczące i falujące obroty - pomocy!!!

: sob lut 21, 2009 21:26
autor: grelo1
Witam. Mam problem podobny jak kolega Koksik997. U mnie przedstawia się on następująco.

Odpalam, auto zimne, normalnie chodzi, bo jest na ssaniu. Jak się rozgrzeje zaczyna się afera :grrr: Mam gaz ale sprawa jest taka sama na benzynie jak i na gazie. Obroty spadają poniżej 500 prawie do zera, potem gwałtownie rosną do ponad 1500. Auto mi gaśnie jak dojeżdżam do świateł na luzie i jak ruszam bez werwy. Ogółem porażka. Byłem u gaziarza w serwisie, wymienili mi filtr gazu, wyprostowali klapę, wymienili gumę (jeszcze z czasów strzału przez stare kable) i ustawili komputer. Wszystko grało na chwilę. Po dwóch dniach to samo. Ale jak mówię to się dzieje również na benzynie. Podłączyłem golfa na benzynie do VAGa sam w garażu. Błąd - 518 (Potencjometr przepustnicy). Pytanie następujące: wymienia się ten potencjometr i jak się do tego zabrać? Jestem laikiem w tej kwestii. Zawieszenie, układ kierowniczy i inne rzeczy pokumałem już w golfie, jednak układy tego typu są mi obce. Nie jestem zamożny, nie chcę zostawiać po 150zł w byle warsztatach i ciągle być naciągany, a na ASO mnie nie stać. Proszę o pomoc.

Załączam poniżej foto:
http://s3.zapodaj.net/38336202.jpg.html

Możenie pomóc i zaznaczyć w PAINT czy innym programiku gdzie tam jest potencjometr oraz przepustnica i czy może to nie wina samej przepustnicy i nie trzeba jej przeczyścić. Filtr powietrza, cewka, kable = sprawdzone. Kable są nówki. Dodam, że mam filmik na youtube:
... annel_page

Przedstawiam tam zachowanie obrotów na benzynie. Może to być pompa paliwa? Ale w sumie ona nie będzie miała wpływu na falowanie obrotów, tylko na ewentualne braki paliwa w jeździe, brak kopa itd. ale to nie ma miejsca. Kop jest. Będę wdzięczny za wszelkie sugestie. Z góry dzięki.

: sob lut 21, 2009 21:42
autor: GTI KR
Witam
Ja tez mam 2e. U mnie tez obroty falowaly ale tylko na benzynie, przyczyna byla sonda lambda. Jak zalozysz stozek to lepiej jedz do gazownika niech sprawdzi sklad mieszanki na analizatorze spalin. Ja tez mam w 2e stozek no i blosa :grin: :grin: . Stozek moze wyglada i dzwiek fajny no ale mocy nie doda, no chyba ze bardzo profesjonalny w minimalnym stopniu. Musial by byc firmowy i dedykowany do tego silnika. Sprawdz uklad zaplonowy i kat wyprzedzenia zaplonu. Najlepiej pojedz gdzies zeby podlaczyli vaga. Pamietaj ze wag nie pokaze bledu przeplywki

[ Dodano: 21 Lut 2009 20:43 ]
Pozatym to jest bardzo fajny silniczek co prawda nie porywa osiagami ale trwaly

: wt cze 09, 2009 13:20
autor: grelo1
Witam ponownie,

i wydawałoby się, że problemem był potencjometr jak w opisie. Problem tkwił jednak w kablach, które niestety po pewnym okresie sie wypalają i palcu oraz kopułce, który również co jakiś czas należałoby zmienić. Koszt był niewielki - 55zł za palec i kopułkę, robocizna moja. Reszty nie ruszałem, bo nie było takiej potrzeby. Błąd skasowałem i już się więcej nie pojawiał. To byłoby na tyle. Pozdrawiam