Strona 1 z 2

jeździł na mineralnym, zalano mu półsyntetyk

: sob maja 17, 2008 14:52
autor: sas_gti
Po spusczeniu minarała wlano półsyntetyk. Wymieniono filtr oleju.

Czego można się spodziewać ? Interesuje mnie zuużycie oleju i jakość smarowania.
pzdr sas

: sob maja 17, 2008 15:24
autor: Szkucior
Witaj! Smarowanie na pewno lepsze, tylko że większe wycieki typu uszczelka pod głowicą itp jeżeli nie masz 100% szczelności :D i związane z tym dolewki :D

: sob maja 17, 2008 19:14
autor: Lisu
kontroluj czy nie ma wycieków spod dekla zaworów i czujników oleju!Poza tym nie powinno być sensacjii!

: sob maja 17, 2008 19:24
autor: OrZ3L
ja slyszalem o takiej zasadzie ze jak przechodzi sie na olej o klase wyzej to pierwsza wymianan nie po 10 tys a po 7 max8
ale nie wiem ile w tym prawdy...

: ndz maja 18, 2008 23:45
autor: M_vw
Ja słyszałem, że nie powinno się przechodzić z mineralnego na klasę wyższy... Podobno może zburzyć to prawidłową pracę silnika i pogorszyć smarowanie... Pytanie jest takie: Jaki to samochód, jaki ma przebieg, czy ta zmiana oleju to tylko 1-razowa sprawa,pomyłka, czy jakiś dłuższy czas jeżdził na mineralnym i nagle wlano półsyntetyk... Jeżeli tak, to ja wróciłbym chyba na mineralny... Ale to moje skromne zdanie, laika, żadnego specjalisty...
Pozdro!

: pn maja 19, 2008 00:27
autor: chosen
M_vw, OrZ3L, hahahahaha sory chłopaki ale inaczej na to zareagowac nie moge!!!! ze słyszenia to mozna sprawdzic czy szklanki stukają ....

Nic nie będzie się działo, silnik bedize mial lepsze smarowanie na zimnym silniku, będzie ciszej pracował. Ogolnie +

jedyne co mozna sie spodziewac to najwyzej wymiana uszczelki pod pokrywą zaworów albo miską olejową, ale nie zawsze... Ja jak zmienilem z minerała to musialem wymienic uszczelkę wlasnie pod pokrywą zaworów i tyle. Przejchalem juz tak 50 tys.

: pn maja 19, 2008 02:08
autor: guti
chosen, kurde zastanowiles mnie :D ja wymienialem ostatnio siemer na wale od skrzyni strony, uszczelke pod miska , usczeleczke pod delkem, no i olej na minerał , jezdził caly czas jaki go mam ( 100 tys moje i 300 tys na liczniku) na minerale , aa szklaneczki tez niedawno wymieniane :) myslizs ze jakbym wlał mu teraz 10W to nie byłoby wiekszych problemów ? mowisz uszczelki ok, pikus , a w srodku silnika moze cos nie pasic ? jakies uszczelniacze panewki te sprawy bardziej powazne ?? cos mi sie zdaje ze zaczyna cos chrobotac w silniku , jakby korba albo cos, szczegolnie jak go odpale zimnego czasem to słychac taki gluchy klekot przez ulamek sekundy , a pozniej cisza. hmm zastanawiajace

: pn maja 19, 2008 10:00
autor: chosen
guti, na poczatku na to normalne, zobaczysz ze zauwazysz roznice w pracy silnika na lepszym oleju.

Polecam Ci to, moj mial 250 tys jak zmienialem olej i jestem zadowolony.

: pn maja 19, 2008 10:21
autor: jhosef
Wychodząc z logicznego rozumowania. Olej półsyntetyk jest olejem nowocześniejszym od minerała, stabilniej zachowuje parametry w zakresie temperatur, nie gęstnieje tak w zimie. Więc dlaczego ma gorzej smarować.

Co d wycieków. Minerał jest gęstszy w niskich temp ( n jak się go wlewa) ale jak się rozgrzeje staje się rzadszy. Więc nie przesadzałbym z wyciekami.

Ja mam ponad 400 kkm i mam zamiar przejść na półsyntetyk przy najbliższej zmianie. Wyniki opisze na forum. Ale do tego zostało mi około 7-8 kkm.

: pn maja 19, 2008 11:36
autor: guti
jhosef pisze:Co d wycieków. Minerał jest gęstszy w niskich temp ( n jak się go wlewa) ale jak się rozgrzeje staje się rzadszy. Więc nie przesadzałbym z wyciekami.
czyli moznaby tak ogólinkowo powiedziec ze olej 10W jest taki rzadki juz na starcie jak 15W po rozgrzaniu lub bardzo podobnie ? bo jezeli 15W nie cieknie jak jest ciepły to chyba naprawde wypadałoby sie zastanowic jezeli to ma pomoc maszynie :)
a powiedzcie mi teraz jaki lac ? cos polecacie ?

: pn maja 19, 2008 12:05
autor: M_vw
M_vw, OrZ3L, hahahahaha sory chłopaki ale inaczej na to zareagowac nie moge!!!!
Słuchaj chosen... Może przepisz się na forum wszechwiedzących i wszechumiejących jak taki dobry jesteś... Jeżeli jest jakiś temat i człowiek chce się wypowiedzieć, i pisze z zaznaczeniem, ze nie jest fachowcem, lecz zna temat "poglądowo", to chyba warto mimo wszystko coś wstukać z klawiatury... Im więcej osób w danym temacie się wypowie tym lepiej chyba dla autora tegoż tematu... Także zastanów się zanim jeszcze raz zaczniesz podobne teksty zamieszczać...
Ja pierwszy raz spotykam się z taką reakcją jak Twoja... Generalnie jak pytam nawet o najprostsze rzeczy to ludzie z życzliwością i bez jakiegoś "nabijania" i "hahania" odpowiadają... I niech tak na tym forum pozostanie...
Pozdrawiam!

[ Dodano: 19 Maj 2008 12:08 ]
Zresztą zaleca się (powołuję się na rozmowę z fachowcem od dealera VW), żeby przy jakimś już przebiegu (ponad 200tys.) przejść na olej mineralny... Jest gęstszy i lepiej radzi sobie z silnikiem, który ma już spory przebieg na swoim koncie... Chyba, że to już legenda... Z chęcią dowiem sie od forumowiczów...
Pozdro!

: pn maja 19, 2008 12:16
autor: jhosef
Nie jestem specem od olejów więc nie chce robić za wyrocznie.

Jeśli ktoś się boi to sa oleje półsyntetyczne do starych silników. Vavoline chyba takie robi. Pytanie tylko czy to nie chwyt marketingowy a w środku zwykły półsyntetyk.

Wystarczy spojrzeć w oryginalną instrukcję do mk2 i ukarze się ze wielosezonowy olej do naszych silników w PL to 10w40
Obrazek

: pn maja 19, 2008 12:47
autor: guti
M_vw, nie gniewaj sie na chosena, czasem sa ananasy takie na forum, ktore pisza cos nie zastanawiajac sie wczesniej :) moze uznal ze ty jestes taki sa, ewentualnie nie doczytał . ale wiem jak to jest, czsami rece opadaja jak sie czyta wypociny kolesia ze chce zamienic tarcze z przodu na bebny bo mu sie felgi od pyłu brudza. Masakraa!
ja czesto odpuszcza, a czasem nie potrafie sie powstrzymac i pisze co mysle, stad te warny na koncie :P
a co do tego fachowca z VW to chyba nie ma racji, bo zobacz na jakich olejach smigaja niemcy , jak sprowadzisz jakiekolwiek autko to ma sporo nalatane, ale pod maska na 80% jest 10W , albo czasem nawet 5W
szwagier ma 190 tys w mk III i smiga nadal na 10 W, zadnych problemów :)

ja sie za 7 tys km zastanowie powaznie nad zmiana na półsyntetyk :) moze nie zaszkodzi , a jak zaszkodzi to chosenowi uszu natre :P
Pozdro

: pn maja 19, 2008 13:02
autor: olafart
guti pisze:M_vw, nie gniewaj sie na chosena, czasem sa ananasy takie na forum, ktore pisza cos nie zastanawiajac sie wczesniej :) moze uznal ze ty jestes taki sa, ewentualnie nie doczytał . ale wiem jak to jest, czsami rece opadaja jak sie czyta wypociny kolesia ze chce zamienic tarcze z przodu na bebny bo mu sie felgi od pyłu brudza. Masakraa!
ja czesto odpuszcza, a czasem nie potrafie sie powstrzymac i pisze co mysle, stad te warny na koncie :P
a co do tego fachowca z VW to chyba nie ma racji, bo zobacz na jakich olejach smigaja niemcy , jak sprowadzisz jakiekolwiek autko to ma sporo nalatane, ale pod maska na 80% jest 10W , albo czasem nawet 5W
szwagier ma 190 tys w mk III i smiga nadal na 10 W, zadnych problemów :)

ja sie za 7 tys km zastanowie powaznie nad zmiana na półsyntetyk :) moze nie zaszkodzi , a jak zaszkodzi to chosenowi uszu natre :P
Pozdro
u siebie mam nabite prawie 260k i latam na Mobilu 1 5W50- bierze ok 0,4/ 100 wiec do starych silnikow mozna lac nawet takie coś :grin: ale generalnie najbezpiecznei chyba polsyntetyka- o wiele tanszy, a chyba przy takich przebiegach zawsze trzeba cos dolewac...
pozdr :bigok: