Forum.VWGolf.pl

Mam małe pytanie. Od jakiegoś tygodnia dosyć często włącza mi się kontrolka świec. Nawet nie wiem o czym ona informuje. Tak sobie mruga podczas jazdy. Mam opinie, że to błędy komputera i to niegroźne. Tak faktycznie jest, czy pasowałoby coś z tym robić?

Prawdopodobnie zawiesił się czujnik od stopu jest on schowany nad petałem chamulca, wciś go parę razy i psiknij mu WD40, w czasie gdy się miga to nie masz świateł stopu.
Ja to już przetabiałem kilka razy, ale oczywiście może być jakaś inna usterka związana z silnikiem

Dante Blues pisze:czy pasowałoby coś z tym robić?

zdiagnozować Vagiem i odczytać błąd albo sprawdzić czy świecą Ci światła "stop".

Jeśli to stop to wystarczy wyszyścić czujnik, o ile ten stop się nie świeci w czasie gdy miga się kontrolka. VAG-iem usuniesz tylko błąd a stopu dalej niema.

Dzięki wielkie koledzy. Szkoda, że noc bo bym już poleciał robić z ciekawości. Przyznam, że w szoku jestem co ma stop do świec. Ale z mechaniki to "gupi" jestem, że szkoda mówic więc nawet nie pytam

Wiesiek74 pisze:VAG-iem usuniesz tylko błąd a stopu dalej niema.

nikt tu nie pisał o usunięciu vagiem usterki lecz o diagnozie. to że jest bardzo duże prawdopodobieństwo że to włącznik stopu wcale nie znaczy że 100%

Wiesiek74 pisze:Prawdopodobnie zawiesił się czujnik od stopu jest on schowany nad petałem chamulca, wciś go parę razy i psiknij mu WD40, w czasie gdy się miga to nie masz świateł stopu.
Ja to już przetabiałem kilka razy, ale oczywiście może być jakaś inna usterka związana z silnikiem

Tak. To był ten czujnik. Już wymieniłem na nowy. Dzięki wielkie za pomoc i info.