Strona 1 z 1

Pęknięta osłona amortyzatora...

: wt maja 13, 2008 21:25
autor: p
Hej,

Pare dni temu zmienialem oponki na letnie i zauwazylem ze mam popekane oslony amortuzatorow z przodu takie gumow-plastikowe? Mozna to jakos naprawic wymienic? Bo dzisiaj jak jechalem to juz mi cos skrzypi na przodzie. Wymieniac amorkow niechce bo maja nalatane tylko 90 000.

[ Dodano: 13 Maj 2008 21:49 ]
wlasnie zrobilem foto nie wyglada to za dobrze

Obrazek

: wt maja 13, 2008 22:09
autor: korfanty
Trzeba kupić zestaw odbojów+osłon i wymienić (koszt ze SACHSa ok 50-60zł) - niestety trzeba amorki wyciągnąć bo inaczej nie da rady wymienić.

: wt maja 13, 2008 22:18
autor: krzysiek2008
na nasze drogi 90 000km to bardzo dużo.
Jak już bendziesz ściągał to najpierw sprawdż na djagnostyce ile mają procent zużycia żeby za jakiś czas nie robić tego na nowo bo z tym idzie ustawianie zbieżności.

: wt maja 13, 2008 23:13
autor: p
z tego 65000 na niemieckich drogach ;) wymieniac odrazu z przodu amorki moglo cos sie z nimi stac czy wystarcza tylko odboje?

: śr maja 14, 2008 00:23
autor: grandi
Powiem tak , ja jak bym wymieniał to amoty też , wiadomo ile pochodzi ? a na pewno jak osłona trzasła gładz już nie jest idealna