Forum.VWGolf.pl

Witam, mam duży problem. Otóż jak wybrałem się dzisiaj na przejazdke okazał się że w moim golfie brakuje mocy?? Nie mam pojęcia czym to jest spowodowane, w sobote byłem w dłuższej trasie, a każdy wie jakie są te nasze polskie drogi. Dolewałem jeszcze wczoraj oleju do silnika do już było poniżej min. i jeszcze dolałem płynu do chłodnicy.

Dzisiaj podczas jazdy znacznie głośniej chodził silnik, sprawdziłem cały wydech czy gdzieś nie ma jakiejs przerzy ale okazało sie wszystko dobrze..
N:ie wiem co teraz zrobić, może jest to spowodowane tym, że dolałem troche tego oleju do silnika, a moze jednak gdzies mi wydech przepuszcza??
Nie mam zielonego pojecia dlatego proszę o pomoc...
NIe jest to narmalne żeby w ciągu 2 dni stojący na parkingu samochód samochód stracił 50% mocy.

Pozdrawiam

Miałem bardzo podobnie w firmowej felicji mojego kolegi... Nie mogli dojść co się stało, że autko nie dość, że głośno chodziło to na dodatek strasznie zamulało...
Diagnoza moja była jak nigdy nadzwyczaj szybka, wypluta uszczelka na kolektorze wydechowym. Niestety podczas rozbierania zauważyłem również pęknięcie samego kolektora i to okazało sie kluczowe w przywracaniu mocy... Skończyło sie na spawanym kolektorze i kompletem nowych uszczelek.

Sprawdź dokładnie wydech od strony silnika.

Pozdrawiam

podepne sie z pytaniem - dlaczego nieszczelnosc kolektora moze spowodowac taki spadek mocy?

Gashkas pisze:podepne sie z pytaniem - dlaczego nieszczelnosc kolektora moze spowodowac taki spadek mocy?

Wariuje wtedy sonda lambda i niestety auto nie dość, że "nie idzie" to pali jak czołg na poligonie.

kolego ale sonda lambda nie dziala na zimnym silniku czyli na zimnym powinno byc wszytko dobrze a sprawdzales czy wydech nie jest zapchany??

szopek87 pisze:kolego ale sonda lambda nie dziala na zimnym silniku czyli na zimnym powinno byc wszytko dobrze a sprawdzales czy wydech nie jest zapchany??

nie dziala? myslalem, ze juz od odpalenia ustala ona sklad mieszanki ...

brejdak mial zla sonde lamda w BMW to do 70 stopni bylo dobrze a potem jak jechales to szarpala nie chciala isc sprawdzili mu i okazla sie sonda wymieni i wszytko jest ok

szopek87 pisze:kolego ale sonda lambda nie dziala na zimnym silniku czyli na zimnym powinno byc wszytko dobrze a sprawdzales czy wydech nie jest zapchany??

Dokładnie tak.
Jak mi się zapchał katalizator to miałem identyczne objawy.

sonde sprawdzisz jak po rozgrzaniu masz takie szarpania raz gasnie a raz idzie jak wariat )) kolego a moze wyciszacz z tlumnika zapchal Ci wydech i mozesz miec utrate mocy slyszalem o takim przypadku sprawdzales wydech?????

a dolewałeś oleju tuż po trasie ? czy odczekałeś kilkanaście minut ?

ppoll27 pisze:a dolewałeś oleju tuż po trasie ? czy odczekałeś kilkanaście minut ?

Olej dolewałem po ok. 2 godzinach.

Wczoraj uszczelniłem większość łączeń wydechu specjalną pastą i na moje niezadowolenie okazało sie ze teraz silnik muli jeszcze bardziej :/

Jak uszczelniłes i jest jeszcze gorzej to szukaj rzeczywiscie czy nie masz zawalonego katalizatora czy tłumika zapchanego! Sprobuj wykreci katalizator i odpalic go bez niego i zobacz czy bedzie lepiej!

...a jak juz wykrecisz to pozbadz sie zawartosci chociaz