Forum.VWGolf.pl

Witam. Mam taki problem ze swoim golfem, silnik RF, poczciwy gaźnik 2e2. Otóż, gaśnie czasem na postoju, czasem nawet podczas jazdy i za jasną cholerę nie chce odpalić. Kręci rozrusznikiem, ale żadnego odzewu. Po jakimś czasie odpala na dotyk (czasem po paru godzinach, czasem po kilku minutach). Dziś zgasł mi znowu jak jechałem na maturę i mam tego dość. Co może być z tym ustrojstwem? Wina gaźnika? Dodam, że świece, kable - wymienione w zeszłym roku, pasek klinowy wymieniony w zeszłym tygodniu i napięty.

Jakiś filtr paliwa jest w baku? Może mi się dysze zapychają jakimś brudem? Ale czemu w takim razie po jakimś czasie sam by odpalał?

Jeszcze jedno: gaźnik nie ma jednego ssania. Jeśli dobrze się orientuję, to tego wspomagającego rozruch i rozgrzanie silnika, ale przy 20*C w cieniu z tym nie powinno być przecież problemu..

zanim się zaczniesz wgłębiać w bardziej skomplikowane sprawy sprawdź czy jest iskra gdy nie chce zapalać. Jeśli brak to może być uszkodzony czujnik halla, cewka, moduł zapłonowy.

Okey, może zabrzmię jak laik, ale jak mam sprawdzić czy jest iskra?

Gutekspc, IDENTYCZNĄ sytuacje miałem. U mnie padnięty był czujnik halla. Sprawdz jeszcze cewkę, moduł tak jak pisał Paweł Marek Co do sprawdzenia iskry to wykręć świece włóż ją w fajkę złap jakimś izolowanym narzędziem, przyłóż do bloku silnika i poproś kogoś żeby pokręcił rozrusznikiem i tak z każdą świecą.

Gutekspc pisze:Okey, może zabrzmię jak laik, ale jak mam sprawdzić czy jest iskra?

wyciągasz kabel ze swiecy.Odkrecasz ja.zakładasz kabel.Kladziesz świece gdzies tam na silniku tak zeby dotykala masy pojazdu uwazajac aby nie bylo w poblizu benzyny ani innych takich palnych rzeczy.Nastepnie wolasz kogos do pomocy i kazesz mu patrzec czy pomidzy elektrodami swiecy przeskakuje iskra podczas gdy TY udajesz sie do golfa i krecisz rozrusznikiem.NIE DOTYKAJ SWIECY GDY KRECISZ ROZRUSZNIKIEM BO CIĘ PRĄD PI...........LNIE.Iskra powinna być "tłusta" w sensie gruba jesli nie ma iskry to zacznij od sprawdzania swiec potem kabli, palca, klpulki, Cewki iskrowej, czujnika halla, modulu i co najważniejsze połączenia przewodów między nimi.Jeśli wszystko jest ok tzn ze cos masz z paliwem nie ten teges.

Dobra, sprawdzę iskrę. Ale czy gdyby była na którejś świecy słaba to nie chodziłby na nie wszystkich garach? Czy właśnie może gasnąć i nie chcieć odpalić?

A jak iskra będzie dobra, to co? Lub jeśli będzie słaba, to co wtedy? Jutro ją sprawdzę, bo dziś nie mam jak..

Gutekspc pisze:Czy właśnie może gasnąć i nie chcieć odpalić?

moim skromnym zdaniem jest bardzo mało prawdopodobne żeby auto samo z siebie zgasło i nie chciało odpalić z powodu świeć. Co najwyżej auto nie chodziłoby na wszystkich cylindrach, krztusiłoby się.... Z resztą parę postów wyżej napisałeś ze po jakimś czasie odpala na dotyk. Ja miałem tak samo i wydałem kasę na sterownik zapłonem (niepotrzebnie) zmieniałem moduły (niepotrzebnie)...Poszedłem w końcu do mechanika, który powiedział, że w tych aparatach zapłonowych najczęściej odmawia współpracy czujnik halla. Nie dowierzając zgodziłem sie na jego wymianę i od 2 miesięcy autko chodzi bez przeszkód... Może to być również problem z cewką (przegrzewa sie i nie daje napięcia) ale raczej w to wątpię..... Na początek wymień czujnik halla skoro kable i świece wymieniłes wcześniej. A tak dla świętego spokoju wymień jeszcze kopułkę i palec rozdzielacza.

Witam
Ehh widze ze mój stary problem powraca ale w innej bajce.
Po 1 jesli odpalisz golfa na wcisnietym gazie to z pewnościa gaznik ma zle wyregulowane wolne obroty.
Jesli jak to ujałes za ch....e nie chce odpalic to szukałbym przyczyny w układzie zapłonowym. Wiec tak czujnik halla to raczej nie sądze. Jest to prosta konstrukcja.
Cewka hmmm nie mam dościwiadczeń . Raczej tez i tutaj bym nie szukał.
Wiec pozostaje aparat. Tutaj nalezaloby sie skupic na kopułce . Na jej szczycie jest bolec z tworzywa grafitowego. Jest on dociskany przy pomocy spręzynki. Sprawdz dla pewności że ładnie odbija bo wtedy to iskry napewno nie bedzie jesli jest on krzywy/ zuzyty.
Jak napisali koledzy zacznij od sparwdzenia iskry. Tyle ze musisz wtedy doprowadzic auto do staniu "nie odpalajacego" .
Co do teori to objawy wskazuja na zepsuty czujnik halla ale tutaj mam do tej teori dystans z wiadomoych tylko mi powodów.

Maćkooo, a co u Ciebie było przyczyną ??

Łyskacz pisze:Maćkooo, a co u Ciebie było przyczyną ??

Tak jak pisałem moja awaria to inna bajka. Odpowiedzialny był gaznik.

Łyskacz pisze:moim skromnym zdaniem jest bardzo mało prawdopodobne żeby auto samo z siebie zgasło i nie chciało odpalić z powodu świeć. Co najwyżej auto nie chodziłoby na wszystkich cylindrach, krztusiłoby się..

Dokładnie to samo pomyślałem. A chodzi ładnie, tylko po jakimś czasie gaśnie. Dodam, że to się zdarza częściej, jak mam włączone radio, ale jak było chłodniej to też miałem tak, więc to raczej nie jest

Łyskacz pisze:problem z cewką (przegrzewa sie i nie daje napięcia)

Łyskacz pisze:Na początek wymień czujnik halla skoro kable i świece wymieniłes wcześniej. A tak dla świętego spokoju wymień jeszcze kopułkę i palec rozdzielacza.

Ja sam dłubię w golfie, więc nie chce mi się wymieniać wszystkiego po kolei. Trzeba dojść do sedna problemu, a najwyżej powymieniam parę elementów. A jak to cenowo wygląda? Jechać do aso, czy do jakiegoś inter carsu?

Maćkooo pisze:Jak napisali koledzy zacznij od sparwdzenia iskry. Tyle ze musisz wtedy doprowadzic auto do staniu "nie odpalajacego" .
Co do teori to objawy wskazuja na zepsuty czujnik halla ale tutaj mam do tej teori dystans z wiadomoych tylko mi powodów.

Doprowadzić do stanu nie odpalającego.. Hmm, znając tę maszynę, teraz będzie chodzić jak szwajcarski zegarek, ale zobaczymy.
A tak z ciekawości, skąd ten dystans do czujnika halla, jeśli można wiedzieć?
Pozdro

Gutekspc pisze:A tak z ciekawości, skąd ten dystans do czujnika halla, jeśli można wiedzieć?

Stad ze wydają mi się byc dość trwałe i tyle. Miałem to w rękach i wiem jak działa.

Maćkooo pisze:Stad ze wydają mi się byc dość trwałe i tyle. Miałem to w rękach i wiem jak działa.

nie zaprzeczam nie potwierdzam. Mój mechanik powiedział że jest dosyć częsta awaria... Oceń sam czy warto... Co do ceny to w aso pewnie drogo po zbóju ale poptyaj ogólnie w sklepach motoryzacyjnych. Ja nie powiem Ci ile dałem za swój bo robiłem przy okazji mały remont furki i wyszło mnie za wszystko jakieś 1500 pln

[ Dodano: Wto Maj 13, 2008 21:54 ]
co do ceny to niby tu masz do mk3 ale w naszych aparatach zapłonowych jest chyba taki sam http://www.allegro.pl/item360793689_czu ... olf_3.html

[ Dodano: Wto Maj 13, 2008 21:57 ]
w focie kosztuje 205 pln zdziercy....

[ Dodano: Wto Maj 13, 2008 21:57 ]
http://katalog.fota.pl/Katalog/(S(jd2eh ... bfdgln3y55))/Samochod3.aspx?GenArtNr=834

Maćkooo pisze:Stad ze wydają mi się byc dość trwałe i tyle. Miałem to w rękach i wiem jak działa.

czujnik halla sa trwale owszem...ale ich awarie sa dosyc dziwnie przedstawiane....kolega w PFie mal walnietego halla i dopoki byl zimny to pracowal super a gdy sie nagrzal to ginela iskra....dlatego ja bym obstawial halla