Forum.VWGolf.pl

witam jadac tak na 4 biegu i wyzszych obrotach zauwazyłm ze cos troche mi wyje , nie wiem juz czy to moze byc cos ze skrzynia juz nie tak ,5 wrzuce i jest ok lozyska były wymieniane ok 30 tys km temu takze watpie zeby one wyły , za rady z gory dzieki

a wszystkie wymieniłeś czy tylko przód

wszystkie i z tyłu tez , ale lozysko by wyło podczas zakretow takze tez odpada , olej sprawdzałem to jest bo sie wylewa jak odkrece korek , chyba ze to opoa moze dostaje wycia ba sa stare juz lub lozysko w skrzyni , co wy na to

witam. zalezy jakie kupiles sobie te lozyska jaka firma? a jesli chodzi o wycie to na prostej tez wyja.pozdrawiam

tak kolego tylko jak wdusze sprzegło to jest cicho i w tym problem

oj to bedzie sie konczyc lozysko

a ile na nim mozna pojezdzic tak i mniejwiecejkoszt wymiany takiego łozyska skrzynia 5 ATH

Mi tam łożysko oprowe żęźi przejechałęm już na nim 10 tys i dalej żyje

Mozesz to sprawdzic tak podnies 1 strone pdstaw kobyłke albo jakis klocek pod auto wbij 3 bieg posłuchaj czy niewyje łożysko koła tak samo z druga strona tylko pwoli puszczaj sprzegło i nie przekraczaj 50, 60 km/h . bo opone rozerwie jesli jest naprawde stara a jak rozerwie to błotnika niema !!! . znam pszypadki że łożysko po wymianie wytrzymuje 100km tylko najczesciej sie tak dzeje jak ktos wymienia nie prasą tylko leją do bólu barbara wiem bo sam tak robiłem he he.jesl bedzie cisza to lec pokolei zdejmij koło i lec pokolei 1 2 3 4 5 i na którym wyje jak na wszyskich to układ róznicowy albo i łozyska skrzyni. pozdro .

czy jak skrzynia ma już dosc to wraz ze wzrostem obrotów wycie narasta? jest słyszalne przez odgłoś slinika?

a co sadzicie o dolaniu do skrzyni jakiegos ceramizera czy jak tam sie nazywaja te super sroki co one tam nie robia, cos pomoze czy szkoda kasy ?

im wysze obroty tym wieksze obciąrzenie na łozyska . dzwigasz auto i sandał 3 cz tan 4 licznik pokazuje dajmy na to 80 120 km/h i wtedy puszczasz gas wszystko słychac co jest pozondnie zuzyte a jak nie to jest metoda na stetoskop albo srubokręt pszykladasz go tam gzie chcesz posłuchac a drugom strone do ucha a z dłoni robisz tak jakby rurke i usłuszysz wszysko sprubuj sobie tak pszyłorzyc do dekla klawiatury a sie pszekonaż starsi wiekiem mechanicy widzą oco chodzi. A te uszlachetniacze to porażka nic niedają moze pomorze ale na 1000 km .

czyli jak mechanik mi sparwdzał ta metodą co piszesz i nie stwierdził żadnyhc nieporządanych hałasów to nie mam sie czego obawiac?

A skont masz pewnosc że tak własnie sprawdzał może sie pszejechał tylko i powedzal że jest oki . A słychac cos rzeczywiscie.

[ Dodano: 12 Maj 2008 23:48 ]
A skąt